Turyści pomylili… Ateny. Chcieli zobaczyć Akropol, dotarli do wioski we Włoszech
Czy to najbardziej nieogarnięci podróżnicy w historii? Troje turystów z Kolumbii zamiast do Aten w Grecji trafiło do włoskiego miasteczka Atena Lucana. Tragikomedia zaczęła się, gdy w Neapolu turyści zobaczyli autobus jadący do miejscowości Atena i jak gdyby nigdy nic, wsiedli do środka.
Chyba każdemu zdarza się czasem pomylić drogę w czasie podróży, ale wydaje się, że trójka 30-latków z Kolumbii osiągnęła szczyt nieogarnięcia. Jak czytamy we włoskim dzienniku “Il Messagero” turyści już po wylądowaniu na lotnisku w Neapolu myśleli, że dolecieli do… stolicy Grecji.
Dodatkowo utwierdzili się w tym przekonaniu, gdy na lotniskowej pętli autobusowej zobaczyli tabliczkę z napisem “Atena”. Przekonani, że jadą pod Akropol, wsiedli do autobusu i mocno się zdziwili, gdy wylądowali w centrum uroczego, liczącego 3 tysiące mieszkańców miasteczka, które w żaden sposób nie przypominało greckiej metropolii.

Kiedy udało się wyjaśnić Kolumbijczykom, gdzie trafili, mężczyzna zamarł, jedna z kobiet niemal zemdlała, zanosząc się od płaczu, a druga dostała ataku śmiechu.
Turyści zostali odprowadzeni na dworzec autobusowy, skąd pojechali do Rzymu. Na miejscu okazało się, że za bilety lotnicze do Aten muszą zapłacić 700 EUR.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?