Kiedyś to był wakacyjny faworyt Polaków, potem to się zmieniło. Teraz znów na nas liczą i znoszą restrykcje wjazdowe!
Tunezja to jeden z tych kierunków, który swego czasu był bardzo popularny wśród turystów z Polski, jednak z czasem mocno stracił na znaczeniu. Jeszcze w 2008 roku Tunezję odwiedziło aż 200 tysięcy turystów z naszego kraju, a Polacy byli na 5 miejscu w Europie wśród narodów odwiedzających ten kraj. Potem nastąpił splot okoliczności, który sprawił, że Tunezja zaczęła szybko tracić na popularności – najpierw jaśminowa rewolucja w latach 2010-2011 i protesty mieszkańców, potem zamachy terrorystyczne. Najgorsza sytuacja dla tunezyjskiej turystyki miała miejsce w 2015 roku, gdy w ciągu kilku miesięcy doszło do zamachów w muzeum Bardo w Tunisie oraz w Suse, gdzie zginęło w sumie ponad 60 osób, w tym 3 obywateli Polski. Po tym ciosie tunezyjska turystyka podnosiła się bardzo długo – w 2016 roku Tunezję odwiedziło ledwie 11 tysięcy turystów z Polski, ale w końcu wydawało się, że sytuacja zaczyna się stabilizować.
Istria od 2142 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Ayia Napa od 2124 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Radom)
Riwiera Czarnogórska od 2129 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
W 2019 roku Tunezję odwiedziło 104 tysiące turystów z Polski, a według oficjalnych prognoz, w 2020 roku wakacje w tym kraju miało spędzić ponad 152 tysiące naszych rodaków. Co się stało potem – doskonale wiemy. Pandemia koronawirusa skutecznie pokrzyżowała planynie tylko Tunezji, ale też wszystkich „wakacyjnych” kierunków. Czy w tym roku w końcu nastąpi odbicie? W rozmowie z „Rzeczposoplitą” minister turystyki tego kraju nie ma wątpliwości.
– Liczymy, że w 2022 roku osiągniemy 50-65 procent ruchu turystycznego z roku 2019. Te liczby dotyczą całego ruchu turystycznego, nie tylko z Polski. W wypadku Polski liczymy na 100 tysięcy turystów, czyli wielkość z 2019 roku. Jest duża szansa na to, że to się uda w współpracy z polskimi partnerami. Polska jest ważnym rynkim dla Tunezji. Ma potencjał, rozwija się. W moich rozmowach touroperatorzy potwierdzają duży popyt na destynacje tunezyjskie (…) Chcemy wydłużyć sezon poza samo lato. Polska wydaje się dobrym partnerem, żeby osiągnąć ten cel – mówi Mohamed Moez Belhassine
Koniec z izolacją dla niezaszczepionych
Nie da się jednak ukryć, że aby to osiągnąć Tunezja będzie musiała poluzować swoje obostrzenia wjazdowe związane z koronawirusem. I to właśnie przynajmniej częściowo zrobiono. Jak potwierdziła nam Raja Anmar z Tunezyjskiego Ośrodka ds. Turystyki w Polsce, Tunezja zniosła obowiązkową 5-dniową samoizolację dla osób niezaszczepionych, które wybierają się do tego kraju. Jednak w dalszym ciągu osoby niezaszczepione muszą przedstawić negatywny wynik testu na koronawirusa (PCR wykonany do 48 godzin przed podróżą lub antygenowy do 24 godzin przed podróżą). Jeśli chodzi o osoby w pełni zaszczepione, to w dalszym ciągu nie ma żadnych restrykcji, choć musimy mieć oczywiście ze sobą certyfikat zaszczepienia.
Czy Tunezja wkrótce jeszcze mocniej poluzuje obostrzenia?
– Obecnie warunki sanitarne i zdrowotne w Tunezji się poprawiły. Wydaje mi się, że pozwalają już złagodzić obostrzenia. Obecnie mamy bardzo restrykcyjny protkoóół ochrony zdrowia we wszystkich miejscach turystycznych, z hotelami na czele. Prawie nie ma już nowych zachorowań na COVID, wszyscy są zaszczepieni i można liczyć (…) że będzie złagodzenie obostrzeń. Mamy nadzieję, że być może obejmie ono zniesienie konieczności okazywania certyfikatu. Spodziewam się, że stanie się to już wkrótce – mówi tunezyjski minister turystyki.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?