Następnie, w oparciu o własne doświadczenia zebrane podczas podróży, Garfors wymienił powody, dla których jego zdaniem warto zwiedzić poszczególne kraje. Czy udało się Wam dotrzeć do któregoś z wymienionych poniżej miejsc?
Trudno jest uzyskać oficjalne dane statystyczne dotyczące ruchu turystycznego w najrzadziej odwiedzanych państwach świata. Niektóre kraje uwzględniają w statystykach jedynie turystów przybywających drogą powietrzną, inne biorą pod uwagę tylko przyjazdy drogą morską, jeszcze inne opierają się na statystykach uzyskanych z hoteli. Niekiedy osoby podróżujące w sprawach biznesowych przy przekraczaniu granicy deklarują wizytę w celach turystycznych, aby uniknąć dodatkowej biurokracji. Poniższe dane liczbowe stanowią wartość szacunkową, uzyskaną z różnych dostępnych źródeł. Dla porównania Francja, najczęściej odwiedzany kraj świata, w 2011 r. przyjęła 79,5 mln turystów zagranicznych.
Śródlądowy kraj o powierzchni 652 230 km² i 30,4 mln ludności należy do najsłabiej rozwiniętych gospodarczo państw świata. Ponad 4/5 powierzchni Afganistanu zajmują góry, co wpływa na panujący tu surowy klimat. Kraj przecina pasmo Hindukusz (najwyższy szczyt: Noszak, 7 492 m n.p.m).
Przyczyną niewielkiego zainteresowania krajem ze strony turystów jest trwająca w nim od 2001 r. wojna. Piękne i dzikie góry Afganistanu obecnie stanowią niestety kryjówkę dla terrorystów, dlatego warto poczekać, aż sytuacja polityczna i społeczna w kraju ulegnie stabilizacji.
Przed podróżą należy pamiętać, aby z odpowiednim wyprzedzeniem postarać się o wizę do kraju, do którego planujemy udać się w następnej kolejności, bowiem uzyskanie jej na miejscu może być trudnym zadaniem, istnieje więc ryzyko, że „utkniemy” w Afganistanie. Na lądowych przejściach granicznych nie ma możliwości otrzymania wizy. Deklaracja przybycia do kraju w celach turystycznych może zostać odebrana jako kłamstwo, dlatego warto przygotować się na konieczność szczegółowego tłumaczenia przyczyny wizyty.
Fot. Ricardo Mangual, flickr






