To najrzadziej odwiedzany kraj świata. W ciągu roku przyciągnął zaledwie 3,7 tys. turystów
UNWTO opublikowała ostatnie obszerne podsumowanie pod względem liczby turystów w krajach świata za 2019 rok. Organizacja tłumaczy to faktem, że ze względu na ograniczenia w podróżowaniu spowodowane pandemią koronawirusa, dane dotyczące turystyki od 2020 roku mogą nie być w pełni reprezentatywne. W najnowszym raporcie mamy więc uzupełnione, choć nie do końca aktualne dane.
Mając więc na uwadze dane za 2019 rok, najrzadziej odwiedzanym krajem na świecie jest Tuvalu, które odwiedziło zaledwie 3,7 tys. turystów. Choć to małe wyspiarskie państwo może się pochwalić rajskimi plażami, tropikalną florą i fauną oraz turkusowym morzem, największą przeszkodą wydaje się być odległe położenie. Leży na środku Oceanu Spokojnego, mniej więcej pomiędzy Hawajami a Australią. Podróż jest długa, żmudna i kosztowna.
Teneryfa od 2961 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Rodos od 2705 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Ayia Napa od 2790 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Jak się tam dostać? Najpierw trzeba polecieć na wyspy Fidżi, które też nie należą do najbliższych kierunków świata, zwłaszcza podróżując z Europy. Stamtąd leci samolot w kierunku Tuvalu, ale… tylko raz w tygodniu. Lotnisko w Tuvalu jest również wyjątkowe – nie jest ogrodzone i poza godzinami lotów służy mieszkańcom jako boisko sportowe i plac zabaw.
An early morning walk on … the runway of Funafuti airport in Tuvalu. Probably, one of the fewest airports in the 🌎 without a fence to allow a rational use of the territory as most people in 🇹🇻 live around the 🛫. pic.twitter.com/xXz7Q9QxcK
— Levan Bouadze (ლევან ბუაძე) (@BouadzeL) October 27, 2019
Na tak małą liczbę turystów wpływ z pewnością ma także rozmiar Tuvalu. Na kraj składa się łącznie dziewięć wysp o całkowitej powierzchni 26 kilometrów kwadratowych, a populacja wynosi ok. 11 tys. mieszkańców. Niewielka jest także liczba miejsc noclegowych. Na stronie TripAdvisor dostępnych jest zaledwie 13 miejsc oferujących noclegi. Brakuje tam luksusowych hoteli, a liczba atrakcji i zabytków jest nader skromna: znajdują się na niej miejsca takie jak Obszar Chroniony Funafuti, rezerwat morski i biuro filatelistyczne, w którym można kupić kolorowe znaczki Tuvalu.
Na dalszych miejscach najrzadziej odwiedzanych krajów świata znajdują się niewiele wiksze większe kraje i terytoria. Są to Wyspy Marshalla (6,1 tys. turystów rocznie), Niue (10,2 tys.) i Kiribati (12 tys.). Pierwszą 10. zestawienia stworzonego przez UNWTO zamyka Gwinea Bissau, którą w 2019 roku odwiedziło 52 tys. turystów.
10 krajów z najmniejszą liczbą turystów w 2019 roku wg UNWTO
1. Tuvalu: 3,7 tys.
2. Wyspy Marshalla: 6,1 tys.
3. Niue: 10,2 tys.
4. Kiribati: 12 tys.
5. Mikronezja: 18 tys.
6. Montserrat: 19,3 tys.
7. Wyspy Salomona: 29 tys.
8. Wyspy Świętego Tomasza i Książęca: 34,9 tys.
9. Komory: 45 tys.
10. Gwinea Bissau: 52 tys.
Co ciekawe, dla Tuvalu sektor turystyki jest mimo wszystko ważnym źródłem przychodów. Dalsza ekspansja tego sektora byłaby jednak prawdopodobnie trudna ze względu na sam niewielki obszar kraju. Poza tym małe państwo wyspiarskie ma zupełnie inne problemy do rozwiązania. Tuvalu to jeden z krajów na świecie najbardziej dotkniętych zmianami klimatycznymi. Mieszkańcy cierpią z powodu ekstremalnych zjawisk pogodowych i rosnącego poziomu mórz.