Sprawdzamy jak się lata z najmniejszego lotniska w Polsce. Plany ma równie duże jak Radom
- To jest ostatni rok, kiedy nasze lotnisko działa na tak małą skalę. Rozmawiamy ze wszystkimi dużymi liniami lotniczymi obecnymi w Polsce i już wkrótce będziemy obsługiwali przynajmniej 3-5 nowych kierunków - mówi Maciej Król, prezes portu lotniczego Zielona Góra-Babimost. Najmniejsze lotnisko w Polsce liczy też, że urośnie dzięki współpracy z Berlinem.
PoprzednieObraz 17 z 21Następne
Czas wracać
W drogę powrotną ruszam już o 5.25 (jedyny autobus z Zielonej Góry do Babimostu). Na miejscu jestem o 6.20 i mam czas, by dokładnie przyjrzeć się lotnisku. Choć tak na dobrą sprawę, by to zrobić, wystarczyłoby 5 minut. W autobusie jestem jedynym pasażerem.
Fot. Mariusz Piotrowski
W drogę powrotną ruszam już o 5.25 (jedyny autobus z Zielonej Góry do Babimostu). Na miejscu jestem o 6.20 i mam czas, by dokładnie przyjrzeć się lotnisku. Choć tak na dobrą sprawę, by to zrobić, wystarczyłoby 5 minut. W autobusie jestem jedynym pasażerem.
Fot. Mariusz Piotrowski
PoprzednieObraz 17 z 21Następne






