więcej okazji z Fly4free.pl

Tego nie da się zjeść, nawet nie próbujcie! Oto najgorsze jedzenie serwowane w samolotach

Bez smaku, śmierdzące, a na jego widok inspektorzy Michelin z pewnością dostaliby zawału. Aż ciężko uwierzyć, co linie lotnicze potrafią zaserwować pasażerom.

Takie posiłki raczej nikomu nie zasmakują. I lepiej ich nie jeść, by nie nabawić się rozstroju żołądka. – Linie lotnicze bez mrugnięcia okiem dają do jedzenia coś, co można nazwać żywieniowym koszmarem – pisze „The Telegraph”, który sporządził listę najgorszych podniebnych posiłków na podstawie rankingu brytyjskiej firmy Skytrax.

Zobaczcie sami, jakie jedzenie trafiło się pasażerom. A może wy też macie równie niemiłe wspomnienia z kateringu w samolotach?

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
fajny artykuł choć trochę mało europejskich linii lotniczych
aro, 1 lutego 2015, 19:47 | odpowiedz
Avatar użytkownika
skytrax narzeka na posilki koryo, ale pomyslmy troche co mieli by na ten temat do powiedzenia mieszkancy Korei Pln - gdyby kiedykolwiek bylo im dane zjesc cos takiego. Niby z naszego punktu widzenia narzekanie na slabe i bez smaku jedzenie to cos zupelnie normalnego, nasze swiete prawo, ale jednak to ostatnie foto wywoluje niewosole przemyslenia, przynajmniej w mojej glowie, jakby troche wstyd ze nie doeceniany tego co uznajemy za pewnik.
DJADKJGU, 1 lutego 2015, 20:17 | odpowiedz
arofajny artykuł choć trochę mało europejskich linii lotniczych
To akurat zjawisko pozytywne ;)
jaro, 1 lutego 2015, 20:19 | odpowiedz
'Nielepszy'?!
anka, 1 lutego 2015, 20:55 | odpowiedz
"...cuchnące krewetki"- chyba komuś w tyłkach się poprzewracało...
Dusza, 1 lutego 2015, 20:57 | odpowiedz
Fakt, jedzenie na pokładach linii, którymi leciałem nie było powalające, jednak prosty ze mnie chłopak i jeśli dostaję coś w samolocie, jestem już głodny, tak więc zjadam bez kręcenia nosem. Naprawdę niektórym w tyłkach się poprzewracało.
Dusza, 1 lutego 2015, 21:07 | odpowiedz
VN (Vietnam) wcale nie ma tak złych posiłków. Leciałem kilkoma liniami w Azji i akurat VN miał najlepsza jakość.
olo, 1 lutego 2015, 21:15 | odpowiedz
Komentarze w artykule są na poziomie Super Expressu. Trudno oczekiwać, że jedzenie w samolocie będzie wyglądało jak w restauracji. Zazwyczaj wygląda nie tyle źle, co specyficznie. Zaprezentowane zdjęcia niespecjalnie mnie zniesmaczyły - wygląd w kilku przypadkach jest też kwestią złego odwzorowania barw (zły balans bieli itd.). Często źle wyglądające potrawy bywały całkiem smaczne (i odwrotnie). Zupełnie inną kwestią jest to czy potrawa może spowodować zatrucie - jedzenie może świetnie wyglądać, być bardzo smaczne, a jednocześnie stać się przyczyną poważnych problemów zdrowotnych. Generalnie korelacja wygląd-smak-bezpieczeństwo jest niewielka. Podsumowując: nie wypada, żeby poważny portal pozwalał sobie na wnioskowanie na takim poziomie. No chyba, że poważnym portalem nie jest...
m, 1 lutego 2015, 21:37 | odpowiedz
Najgorsze co w życiu jadłem, to "Nasi Lemak" w Air Asia (która swoją drogą, poza tym daniem karmi dobrze, acz odpłatnie) http://velvetescape.com/2009/09/velvet-escapes-culinary-journey-air-asia/
Kamil Lodziński, 1 lutego 2015, 21:38 | odpowiedz
Avatar użytkownika
I tak lepiej niż woda niegazowana w LOT :)
BuBy, 1 lutego 2015, 21:44 | odpowiedz
W Ryanair wlasnie te bulki z pulpetami i cheeseburgery sa najlepsze! Moze wygladaja nieciekawie, bo to mrozone i codziennie rozmrazane jedzenie, ale sa naprawde spoko;)
ni, 1 lutego 2015, 22:04 | odpowiedz
Posiłki i tak o niebo lepsze, niż te rarytasy serwowane nam w państwowych szpitalach.
Przemek, 1 lutego 2015, 22:05 | odpowiedz
Kamil LodzińskiNajgorsze co w życiu jadłem, to „Nasi Lemak” w Air Asia (która swoją drogą, poza tym daniem karmi dobrze, acz odpłatnie) http://velvetescape.com/2009/09/velvet-escapes-culinary-journey-air-asia/
Widać mamy różne gusta ;) Ja też jadłem w AirAsia Nasi Lemak i wszystko oprócz tych zeschniętych małych rybek było bardzo dobre.
jaro, 1 lutego 2015, 22:13 | odpowiedz
Avatar użytkownika
A gdzie British Airways?? Bulka mozna bylo gwozdzie przybijac! lecialam Iberia i Malaysia Airlines - pyszne jedzonko!
aviel, 1 lutego 2015, 22:48 | odpowiedz
Kamil LodzińskiNajgorsze co w życiu jadłem, to „Nasi Lemak” w Air Asia (która swoją drogą, poza tym daniem karmi dobrze, acz odpłatnie) http://velvetescape.com/2009/09/velvet-escapes-culinary-journey-air-asia/
Kurczę, zapomniałem o słynnym muffinie warzywnym z OLT! :)
Kamil Lodziński, 1 lutego 2015, 22:56 | odpowiedz
Dlaczego kasujecie komentarze? Napisalem ze to chamski plagiat i tyle. Jeszcze raz usuniecie komentarz i zglaszam ten artykul.
asdjfs, 1 lutego 2015, 23:08 | odpowiedz
Super posiłki serwuje Emirates, mnie bardzo smakowaly!
dubaiiiii, 1 lutego 2015, 23:43 | odpowiedz
hmm... wczoraj ktoś na forum w poście o jedzeniu w samolotach wkleił link do tego samego artykułu. dziś skopiowany na głównej... wstyd
mimi, 2 lutego 2015, 1:09 | odpowiedz
Leciałem niedawno ukraińskimi liniami i posiłki były bardzo dobre. No ale trzeba ponarzekać i zrobić artykuł-zapychacz...
asdfg, 2 lutego 2015, 7:56 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Jestem zażenowany tą galerią. Przegląd zupełnie subiektywny, psu na budę potrzebny (poza tym, że kliknięcia lecą). Vietnam Airlines lecieliśmy dwukrotnie na trasach krajowych i katering - po pierwsze w ogóle był, - po drugie - oceniamy wyżej od przeciętnej oferty przewoźników europejskich w long haulach
aarekk, 2 lutego 2015, 9:32 | odpowiedz
To co widać na ostatnim zdjęciu nie jest gorsze od tego co można obejrzeć w popularnych fast-foodowych "restauracjach" w których zawsze są tłumy chętnych do kupienia ich "jedzenia".
krzysztof, 2 lutego 2015, 10:21 | odpowiedz
DuszaFakt, jedzenie na pokładach linii, którymi leciałem nie było powalające, jednak prosty ze mnie chłopak i jeśli dostaję coś w samolocie, jestem już głodny, tak więc zjadam bez kręcenia nosem. Naprawdę niektórym w tyłkach się poprzewracało.
Dopiero po jedzeniu się może poprzewracać ;)
miecio, 2 lutego 2015, 10:34 | odpowiedz
mało warzyw ale za to burger z psa (jak ktoś woli może wybrać z kota)
ndrake, 2 lutego 2015, 10:44 | odpowiedz
arofajny artykuł choć trochę mało europejskich linii lotniczych
To akurat dobrze :p
alia, 2 lutego 2015, 10:49 | odpowiedz
Stanowczo za dobrze prezentują się te posiłki jak na poziom tego co sobą finansowo reperezentuje znakomita większość forumowiczów. Bardzo chętnie zobaczę posiłki za które sami sobie płacą podczas podróży, wyłączając zabierane w plecakach mielonki. Czasy jedzenia w samolotach mineły dla klasy economy, jeśli ktoś chce porozmawiać na ten temat to zacznijmy od klasy business i idzmy do góry a nie w dół. Tak, to prawda, to nie to miejsce więc proponuję nie ośmieszać się takimi reportażami.
Piotrek, 2 lutego 2015, 21:27 | odpowiedz
Kamil LodzińskiNajgorsze co w życiu jadłem, to „Nasi Lemak” w Air Asia (która swoją drogą, poza tym daniem karmi dobrze, acz odpłatnie) http://velvetescape.com/2009/09/velvet-escapes-culinary-journey-air-asia/
Najgorsze co jadłeś? Musiałbyś spróbować obiadów mojej byłej żony...
nerwus12, 3 lutego 2015, 0:15 | odpowiedz
Jaka klasa taki serwis. Ostatnio leciałem lufthansa do Azji za bardzo małe pieniądze, nie dziwilam sie , ze posiłki "minimalne":).
Somtam, 4 lutego 2015, 10:50 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »