więcej okazji z Fly4free.pl

Tanie loty zimą w Alpy Francuskie (Grenoble) od 148 PLN

Szusowanie na nartach w Alpach? Nic prostszego, wystarczy skorzystać z nowo otwartego połączenia od Wizz Air’a między Katowicami a Grenoble. Przeloty na luty w dwie strony od 148 PLN.

Sprawdź ceny noclegów na Hotel4free.pl >>

Ceny biletów dotyczą osób z wykupionym członkostwem Wizz Discount Club. Osoby bez WDC za bilet zapłacą więcej. Rezerwacji dokonujemy na stronie Wizzair.com. Za bilety płacimy dowolną kartą płatniczą. Należy pamiętać, że podróżujemy tylko z bagażem podręcznym o maksymalnych wymiarach 42 x 32 x 25cm.

Opłata za bagaż rejestrowany (bagaż nadawany do luku bagażowego) w dwie strony to 168 PLN, a sprzętu sportowego to 336 PLN.

Nie masz członkostwa w Wizz Discount Club i nie możesz skorzystać z niskich cen? Dostaniesz je za darmo z kartą Citi Wizz Air. Do tego 100 zł premii powitalnej i równowartość 100 zł w punktach, które wymienisz na bilety Wizz Air. Szczegóły tutaj >>

Wyloty za 74 PLN: 15, 22 lutego,

Powrót za 74 PLN: 1 marca.

Powrót za 114 PLN: 22 lutego.

Przykładowa rezerwacja:

tanie-przeloty-bilety-grenoble-alpy

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
I robi się ze 148 ponad 750 zł pod warunkiem wykupionego członkostwa.Doliczając kartę członkowską lub trzeci bilet dla kogoś,kto kupi mi bilet suma sumarom z dojazdami zamknie sie ok tysiaka.Niby fajnie poszusować w alpach,wiem bo sam jeżdże ,to po tenisie najdroższy sport lub pasja.Dochodzą drogie karnety na wyciągi i noclegi z wyżywieniem ,bo jak ktoś szusuje od rana do zamknięcia wyciągów to nie ma czasu łazić po jakimś kurorcie po sklepach i kupować żywność dla własnego przygotowywania.To wszystko kosztuje.Wolę moje Rokytnice po czeskiej stronie Karkonoszy, tam jest 5 km zjazdu,trochę drozej niż w Polsce ale deski pakuję do auta ,za 2 godz jestem pod wyciągiem,nocleg na niedzielę załatwiam za 50 zł i wieczorem wracam do domu po dwóch dniach z nogami w d.....i zakwasami.
andrzej, 6 października 2013, 12:18 | odpowiedz
Czyli nie 148, tylko 148+336=484 zł, bo kto jeździ na narty, bez nart?
adga, 6 października 2013, 12:19 | odpowiedz
adgaCzyli nie 148, tylko 148+336=484 zł, bo kto jeździ na narty, bez nart?
Nie za bilet 148 , za narty 336 i jeszcze bagaż rejstrowany 168 ,bo trudno do podręcznego małego i nawet dużego zapakować buty narciarskie.
andrzej, 6 października 2013, 12:37 | odpowiedz
Noo zawsze można cały sprzęt wypożyczyć na miejscu ;) lub ew. pojechać tylko na narciarskie imprezy integracyjne :)
koala22, 6 października 2013, 12:52 | odpowiedz
To jest dobra oferta, ale trzeba zrobić to z głową. Wykupuje się wyjazd z biura podróży z opcją dojazd własny. bagaże i narty wysyłą się autokarem, bo ZAWSZE jadą w to miejsce autokaru- penie trzeba będzie coś dopłacić. A jak ktoś dobrze "gada" to z kierowcami się domówisz. Oni nie mogą tam jeździć tylko czekają na koniec turnusu, więc wiadomo czym targować:) Jedzenie bierze się z PL i jedzie autokarem. Jednym z głównych plusów FR alp jest to, że mieszka się dosłownie na stoku. W ciągu dnia można śmiało na h zjechać na posiłek. Coś na rozgrzanie zawsze mam za pazuchą:) Podróż autokarem ok 22-30h w zależności gdzie jedziemy. Więc ta oferta jak najbardziej konkretna:) @ andrzej: NIE ISTNIEJE PORÓWNANIE ALP DO NASZCH GÓR POD WZGLĘDEM NARCIARSKIM !!!
Buc, 6 października 2013, 13:04 | odpowiedz
andrzejI robi się ze 148 ponad 750 zł pod warunkiem wykupionego członkostwa.Doliczając kartę członkowską lub trzeci bilet dla kogoś,kto kupi mi bilet suma sumarom z dojazdami zamknie sie ok tysiaka.Niby fajnie poszusować w alpach,wiem bo sam jeżdże ,to po tenisie najdroższy sport lub pasja.Dochodzą drogie karnety na wyciągi i noclegi z wyżywieniem ,bo jak ktoś szusuje od rana do zamknięcia wyciągów to nie ma czasu łazić po jakimś kurorcie po sklepach i kupować żywność dla własnego przygotowywania.To wszystko kosztuje.Wolę moje Rokytnice po czeskiej stronie Karkonoszy, tam jest 5 km zjazdu,trochę drozej niż w Polsce ale deski pakuję do auta ,za 2 godz jestem pod wyciągiem,nocleg na niedzielę załatwiam za 50 zł i wieczorem wracam do domu po dwóch dniach z nogami w d…..i zakwasami.
wg mnie i tak za daleko jeździsz, bo nie lepiej z nasypu mostu poszusować
Ole, 6 października 2013, 22:38 | odpowiedz
adgaCzyli nie 148, tylko 148+336=484 zł, bo kto jeździ na narty, bez nart?
Ten, kto sobie policzy, że taniej i wygodniej będzie mu wynająć sprzęt sportowy na miejscu. Przy wyjeździe na tydzień, jest to dużo bardziej opłacalne, przy wyjeździe na 2 tygodnie już lepiej wychodzi się z własnymi nartami...
Odpowi Adam, 6 października 2013, 23:09 | odpowiedz
Polecam Les Des Alpes. Blisko z Grenoble i super narciarsko. W dwie osoby mozna zapakowac sie w jeden bagaz, a narty wypozyczyc - sa dobre oferty i najnowsze narty mozna wypozyczyc w przystepnej cenie. Do tego mozna je codziennie zmieniac wiec sa zawsze zrobione. Dla zdesperowanych - nie jest zabroniona jazda samolitem w stroju i butach narciarskich, a wiec mozna takze zapakowac sie w podreczny :)
aska, 6 października 2013, 23:18 | odpowiedz
buty ciężko zmieścić do podręcznego??? Można zawsze założyć na nogi i lecieć samolotem w butach...:)
narciarz, 7 października 2013, 10:38 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »