Tegoroczna lista najtańszych z perspektywy turysty miast świata obejmuje 116 destynacji. Poniżej prezentujemy pierwszych 10 z nich, w kolejności do najdroższych do najtańszych. Na siedemnastym miejscu zestawienia uplasował się Kraków, na czternastym zaś znalazł się Bangkok. Oczywiście ostateczny średni dzienny koszt pobytu uzależniony jest od preferencji każdego z nas, a więc od wybranego standardu noclegu, wyżywienia i innych wydatków.
Backpacker Index to wskaźnik cen w danym mieście (przeliczony na złotówki), na który składa się: jedna noc w najtańszym hostelu (ewentualnie hotelu) o dobrych recenzjach i dogodnej lokalizacji, dwa przejazdy transportem publicznym, koszty zwiedzania głównej atrakcji w mieście (płatnej), 3 niedrogie posiłki dziennie (minimalna cena + 20%) oraz „fundusz rozrywkowy”, czyli 3 tanie lokalne piwa (niepijący mogą go spożytkować na deser i kawę lub inne atrakcje). Zestawienie może być inspiracją nie tylko dla backpackerów.
Najtańszym kierunkiem podróży zostało wybrane sześćdziesięciotysięczne miasto w centralnym Nepalu, malowniczo zlokalizowane nad jeziorem Phewa Tal, u stóp himalajskiego szczytu Machhapuchhare. Święta góra Nepalczyków, o wysokości 6993 m n.p.m., zwana jest "Rybim Ogonem". Miasto ma do zaoferowania malownicze widoki na ośnieżone masywy Annapurny, Dhaulagiri i Manaslu. Ze względu na atrakcyjną okolicę, Pokhara stała się popularnym ośrodkiem turystycznym, nad jeziorem powstało wiele hoteli, restauracji i sklepów. Za pieniądze wydane w ciągu jednej doby w Europie Zachodniej, spokojnie przeżyjemy tu tydzień.
Położone na wysokości 800 m n.p.m. miasto jest świetną bazą wypadową w góry - warto wyruszyć stąd jednym ze szlaków trekkingowych wokół Annapurny lub udać się na rafting. Można też wdrapać się na pobliskie wzgórze Sarangkot, skąd rozciąga się niesamowity widok. Dookoła Pokhary znajduje się sporo krótkich tras spacerowych i rowerowych, kilka ciekawych świątyń, jaskiń i wodospad Devi Falls. Dojazd: ok. 200 km autobusem z Katmandu (7 godzin jazdy). Sezon trekkingowy: kwiecień-maj i październik-listopad.
Fot. jmhullot, flickr