Na naszym forum użytkownicy podzielili się informacją o bardzo dobrych cenach w izraelskich liniach El Al na loty z Warszawy do Tel Awiwu. Za podróż do Izraela i z powrotem zapłacimy 497 zł (160$). Dokonaj rezerwacji na stronie El Al >>Dostępne daty w tej cenie znajdziemy na podróże w czerwcu. Oferta, mimo iż nie promowana, jest lepsza cenowo od tego, co możemy znaleźć w aktualnej promocji LOT-u.
Okazje w najlepszej cenie
Komentarze
Zaloguj się na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
są też loty w tej cenie na kwiecień np. 4.04-12.04
Jakieś 360zł zapłacimy z użyciem groupona z IT.
Co to za grupon?
Dolaczam sie do pytania o Groupon.
@ Michał
http://www.fly4free.pl/bilety-lotnicze-167-zlotych-taniej-groupon/
czy inne terminy też wchodzą w grę? luty-maj? ktoś coś znalazł? :)
hmmm... a ta fotka przy artykule to co właściwie obrazuje?
@arn : terminal odlotów w Tel Awiw :)
Dzień dobry.
Czy na dwudniową promocję Lotu ten myk z włoskim gruponem również będzie dział?
Tak, działa. Ja kupiłem Paryż i po użyciu kodu wyszła mi ostateczna cena 54€, jak doliczyć do tego koszt vouchera 19€ to łącznie za bilet zapłaciłem niecałe 300 PLN.
Myślę nad tym Izraelem, szczególnie, że z czeskiej Pragi promocja El Al: 119 dolarów.
Kochani , a cos na sam poczatek stycznia do Tel Avivu albo druga połowa lutego ??
W tej cenie kupiłam bilet na luty (7-14)
a co jeśli w sierpniu będę miał w Arabii przesiadkę? jest jakiś sposób na ominięcie wbicia pieczątki izraelskiej do paszportu?
@ michal
prosisz przy wjeździe o stempel na karteczce i nie powinni robic problemów,
super kierunek, jeszcze w tej cenie!
jutro wracam do wawy :( polecam wszystkim!
Ajwaj, za drogo:p
hej, polecam być w Izraelu 24 lutego - wtedy jest święto purim, super impreza, cały Izrael hula :D
@arn: na obrazku jest ultra-ortodoksyjny Żyd z dzielnicy Mea Sharim w Jerozolimie.
@michal: koniecznie musisz poprosić o wizę na osobnej kartce (zapytają, czemu, powiedz, że dużo podróżujesz) i tej kartki pod żadnym pozorem nie możesz zgubić.
Polecam zapisać się do Matmid Club (GLOBALY). Teraz można za darmo na https://app.elal.co.il/clubs/registration/RegisterFlyer.aspx?lang=en&V_code=NFB13159751 :) Możecie zbierać punkty, za które dostaje się bilety lotnicze, dodatkowy bagaż i inne takie. Ponadto członkowie klubu mają pierwszeństwo w wyborze miejsc w samolocie i są lepiej traktowani podczas odprawy. Polecam ;)
Pamiętajcie żeby stawić się na lotnisku 24h przed odlotem,żeby agenci mosadu(dla niepoznaki udający pracowników EL Al) mogli was przetrzepać,przesłuchać i porządnie upokorzyć...taki już los gojów.
w maju są dostępne bilety w LOT po 533,33 PLN. 7,8 V - 15 V
doliczie do ceny straty moralne poniesione podczas przesluchan na lotnisku. koszmar koszmar koszmar.
@podrozniczka ... @radek ...
pogięło was? fakt, że lotnisko jest specyficzne, odprawa trwa długo, trzeba porozmawiać z agentem, a potem czasem wytłumaczyć "gdzie się kupiło to i owo"... ale co z tego? Im bardziej naturalnie się zachowuje i rozmawia, tym jest to łatwiejsze i bezproblemowe. Wolelibyście, żeby tego nie było, za to do samolotu wślizgnął się jakiś szalony muslim, żeby wyegzekwować wielkość Allaha na niewiernych?... nie rozumiem jakie to straty moralne z tego tytułu można ponieść (lol)
lecialem miesiąc tmu z EL AL z WAW do TLV i nie pamiętam, żebym poniósł straty moralne z powodu odprawy, cała procedura na okęciu trwala 15-20 min + chwila w kolejce, w TLV trwa to dłużej ale to przez kolejki i procedury bezpieczenstwa, Ciekaw jestem ile osób z tych krytykujących procedurz lotniskowe @podrozniczka @radek faktycznie przechodziło przez taka odprawę?
Za to wrazenie z podrozy po Izraelu są niesamowite. Wiekszym problemem jest to, że to bardzo drogi kraj.
i jak ci publicznie wywalają wszystko z bagażu głównego i skanują wszystko łącznie z pastą do zębów i skarpetami, jeżeli ktoś chce poczuć się upokorzonym - El Al zaprasza :) no ale za to masz pewność, że lecisz najbezpieczniejszą linią świata, choć jak zobaczysz Chasydów obładowanych w swoje rytualne stroje i gadżety, wpuszczanych bez problemu i bez specjalnej kontroli na pokład samolotu to już nie będziesz tego taki pewien... ;)
@Thorsten
aaaa... tu cię zabolało, że pejsiastych przepuszczają, hahaha, czy uważasz, że inne linie nie skanują twoich skarpetek i pasty do zębów? to jesteś w dużym błędzie - robią to samo, tylko w TLV robią to obok ciebie, a nie "na zapleczu". Co do rozbebeszania bagażu - wszystko jest kwestią rozmowy... jak ktoś ani me, ani be, to ma kukuryku. Tak niestety często kończą polscy pielgrzymi/turyści, którzy do całej procedury podchodzą z jakimś dziwnym uprzedzeniem, że to niby tylko im się wielka krzywda dzieje ("syndrom skrzywdzonego Polaka")
w żadnym wypadku kontrola bagażu nie jest kwestią rozmowy - zwłaszcza, że daję sobie radę po hebrajsku. Po prostu dokonują kontroli wg swojego klucza, raz po 15 minutach rozmowy, raz po 5 a raz po 20 minutach w ogóle nie było kontroli. Myślę, że każdemu jest niespecjalnie fajnie jak mu się cały bagaż przy wszystkich rozwala - nie tylko jak to określiła(e)ś "skrzywdzonym Polakom" bo i moim znajomym Izraelczykom, Finom czy Amerykanom, którzy również byli kontrolowani w ten sposób też to się nie podobało - co nie znaczy, że nie rozumiemy konieczności dokładniejszej kontroli akurat w Izraelu.
Chodzi tylko o nierówne traktowanie - bardzo znikome kontrolowanie Chasydów, którzy nawet w samolocie nie są skłonni do respektowania podstawowych zasad bezpieczeństwa; no i skoro już muszą wywalać wszystko z bagażu to niech to robią na zapleczu a nie na stołach w centralnym punkcie :/
@man4business
"nie rozumiem jakie to straty moralne z tego tytułu można ponieść (lol)"
...Nie oczekuję że zrozumiesz...musiał byś się najpierw dowiedzieć co znaczy być człowiekiem wolnym,dumnym i myślącym.
@radek
wow radek, ale mi dokopałeś, chyba poniosłem właśnie jakąś stratę moralną... chyba się załamię! (rotfl) jestem zniewolony, zakompleksiony i - oczywiście - niemyślący! (... ale radek, to są zbyt proste chwyty socjotechniczne, żeby się ich "chwytać"... dumny człowieku)
kilka ciekawostek a propos:
- prośba o "flying visa" na karteczce spotyka się z dużą niechęcią, długą dyskusją dlaczego ci na tym zależy (obie strony wiedzą, że chcesz się wybrać do kraju gdzie nie lubią Izraela) i u mnie skończyła się odbitym rozmazanym stemplem po zamknięciu z wściekłością paszportu z mokrą jeszcze od farby karteczką w środku
- odprawę powrotną miałem ekspresową, bo już przy pierwszym prześwietleniu mój bagaż został zakwalifikowany do najbardziej podejrzanych (chyba gruby przewodnik wyglądał jak kostka semtexu), więc ominąłem zwykłe kolejki
- przed ostatnim bramkami niechcący zamieniliśmy się z żoną paszportami i nikt tego nie zauważył (raczej mało podobni jesteśmy), cóż rutyna
oczywiście jechać warto







