Tanie loty do Gruzji (Kutaisi) z Katowic od 128 PLN

Co robić w grudniu w Gruzji?

maciekCo robić w grudniu w Gruzji?

Jeździć na nartach. Jeść chaczapuri i khinkali. Dla mnie starczy ;)

a co cie to obchodzi

Czytacie czasem komentarze, zanim je zminusujecie, czy działa u Was owczy pęd fejsbukowy? Maciek zadał pytanie: co robić w grudniu w Gruzji? Pytanie zupełnie neutralne. Nie spytał, co za głupek jedzie do Gruzji w zimie albo co za idiota wylatuje o 6 rano. Ale został zminusowany. Niegrzeczna odpowiedź Astera: "a co cię to obchodzi" jest za to plusowana. Ręce opadają.

Ja dawno dałem sobie spokój z lataniem "tanimi liniami" to to traktowanie i podróż jak w węglarce, choć wielu to nie przeszkadza, bo dla nich ważna jest tylko "kasa"

wowaJa dawno dałem sobie spokój z lataniem „tanimi liniami” to to traktowanie i podróż jak w węglarce, choć wielu to nie przeszkadza, bo dla nich ważna jest tylko „kasa”

Ważna tylko kasa? A wziąłeś pod uwagę, że dla niektórych to jedyna możliwość na podróżowanie dalej niż w granicach Polski?

K

wowaJa dawno dałem sobie spokój z lataniem „tanimi liniami” to to traktowanie i podróż jak w węglarce, choć wielu to nie przeszkadza, bo dla nich ważna jest tylko „kasa”

Ważna tylko kasa? A wziąłeś pod uwagę, że dla niektórych to jedyna możliwość na podróżowanie dalej niż w granicach Polski?

Do uzytkownika 'wowo'. Mam pytania,jak czesto latasz?

wowaJa dawno dałem sobie spokój z lataniem „tanimi liniami” to to traktowanie i podróż jak w węglarce (...)

Bardzo trafne porównanie. Niestety, na wielu kierunkach, są tylko "węglarki" ;)

jrc

wowaJa dawno dałem sobie spokój z lataniem „tanimi liniami” to to traktowanie i podróż jak w węglarce (…)

Bardzo trafne porównanie. Niestety, na wielu kierunkach, są tylko „węglarki”

najgorzej jak na temat wypowiadaja sie ludzie, którzy nie maja pojecia o czym mówią, latam róznymi liniami (dosyć duzo, blisko 70000 km w powietrzu) i czasem latanie drogimi liniami nie ma sensu, szczegółnie na krótkich dystansach, po co przepłacać. Dodatkowo niskobudżetowi przewoźnicy mają lepszy, bo nowszy sprzęt, a ze nie daja darmowego poczęstunku i miejsca nienumerowane to naprawdę szczegół. Niektóre tani linie np. airberlin maja wyższy standard obsługi niż niektóre tzw. "normalne". Wazniejszy jest poziom obsługi na lotnisku a tu bywa naprawdę bardzo różnie.

Jechac do Batumi na pomarańcze, jeśc chinkali pic wino, pojechac do Bakuriani, zwiedzic Tbilisi i Mhcetę

Jest jeszcze szansa na w miarę tanie bilety do Gruzji w sierpniu/wrześniu, czy lepiej się nie łudzić? :D