Rozrywkowi podróżni, chemicy na pokładzie, czy okropny smród potrafią uziemić nawet największe samoloty.
Koszmar, stres i panika na pokładzie – tym kończy się nieodpowiedzialne i głupie zachowanie niektórych podróżnych. Poznajcie najdziwaczniejsze przyczyny awaryjnych lądowań. Nie chcielibyście tego przeżyć podczas własnej podróży.
PoprzednieObraz 2 z 10Następne
Walizkowy śpioch
Tak zaczynają się dobre filmy grozy. Sytuacja miała miejsce w samolocie linii Alaska Airlines. W kilkanaście minut po starcie maszyny z lotniska w Seattle, pasażerowie zaczęli słyszeć tajemnicze pukanie z bliżej nieokreślonego miejsca kadłuba samolotu. Zaalarmowane stewardessy nie zbagatelizowały problemu i zgłosiły fakt pilotom. Kapitan samolotu mając na względzie bezpieczeństwo lotu i rodząca się panikę na pokładzie, postanowił maszynę zawrócić na startowe lotnisko. Po lądowaniu okazało się, że pukanie dobiegało z luku bagażowego, w którym podczas załadunku zasnął pracownik lotniska.
Fot. Flickr.com
Tak zaczynają się dobre filmy grozy. Sytuacja miała miejsce w samolocie linii Alaska Airlines. W kilkanaście minut po starcie maszyny z lotniska w Seattle, pasażerowie zaczęli słyszeć tajemnicze pukanie z bliżej nieokreślonego miejsca kadłuba samolotu. Zaalarmowane stewardessy nie zbagatelizowały problemu i zgłosiły fakt pilotom. Kapitan samolotu mając na względzie bezpieczeństwo lotu i rodząca się panikę na pokładzie, postanowił maszynę zawrócić na startowe lotnisko. Po lądowaniu okazało się, że pukanie dobiegało z luku bagażowego, w którym podczas załadunku zasnął pracownik lotniska.
Fot. Flickr.com
PoprzednieObraz 2 z 10Następne






