Ściśle tajne dokumenty rządowe, dotyczące możliwego ataku terrorystycznego zostawione… w samolocie
Gdzie można znaleźć supertajne dokumenty, wśród których jest symulacja ataku terrorystycznego na jedno z najważniejszych wydarzeń sportowych na świecie? W kieszeni siedzenia samolotu rejsowego!
Jak często podczas lotu sięgacie do kieszeni (schowka) w fotelu przed wami? Zapewne często – to właśnie tam znajduje się instrukcja bezpieczeństwa, torebka na wymioty oraz (zazwyczaj) gazetka pokładowa danej linii lotniczej. Wyobrażacie sobie zdziwienie pasażera, który – chcąc wyciągnąć gazetkę – zamiast niej natrafił na… dokumenty oznaczone najwyższymi klauzulami tajności?
Co zawierały dokumenty, które zaklasyfikowane były „tylko do użytku służbowego” oraz „ważne dla bezpieczeństwa państwowego”? M.in. opis ćwiczeń, które polegały na symulacji ataku biologicznego przez terrorystów (z użyciem bakterii wąglika) podczas najważniejszego wydarzenia sportowego w USA – finału rozgrywek futbolu amerykańskiego.
Fot. ThamKC, shutterstock
Wyciek tajemnic?
Brzmi wręcz niewiarygodnie, ale takie właśnie dokumenty, które nie powinny opuścić sejfów w bezpiecznym miejscu, zostawił w kieszeni fotela lotniczego jeden z naukowców, który odpowiada za program BioWatch.
W tajnych dokumentach znajdowały się również zalecenia dotyczące poprawy bezpieczeństwa, które zostały sformułowane po ćwiczeniach i symulacji ataku terrorystycznego.
Fot. twitter / CNN
Na szczęście na ową „zgubę” natknął się przypadkiem… dziennikarz, który podróżował na pokładzie samolotu. Wydarzenie miało miejsce w grudniu 2017 – pracownik mediów nie wykorzystał okazji na super newsa, lecz przekazał informację do odpowiednich służb. Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego zdecydował, aby nie przekazywać informacji o tym zdarzeniu opinii publicznej do momentu zakończenia finału Super Bowl.
Dlaczego podjęto taką decyzję? Aby nie narażać na szwank bezpieczeństwa blisko 75 tys. kibiców, którzy oglądali finał rozgrywek futbolu amerykańskiego na stadionie w Minneapolis.
Nauczka?
Jesteśmy pewni, że kierownik programowy BioWatch, który tak beztrosko obchodził się z tajnymi dokumentami, na długo zapamięta lekcję bezpieczeństwa…