Wprowadzenie takiego podatku Tajlandia zapowiadała już w ubiegłym roku. Wtedy jednak jedynie ogłoszono kwotę i cel, ale nie wiadomo było, kiedy można się spodziewać nowych przepisów. Teraz poznaliśmy szczegóły.
Kreta Wschodnia od 1688 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Kreta Wschodnia od 1807 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Korfu od 2799 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Każdy turysta będzie musiał zapłacić 300 THB, czyli równowartość ok. 35 PLN. Na co pójdą to pieniądze? Oficjalnie na „opiekę nad turystami”. A co to znaczy?
Przede wszystkim pieniądze zostaną spożytkowane na ochronę zabytków i na „zarządzanie ośrodkami turystycznymi”, czyli infrastrukturę turystyczną. Ale nie tylko. Część kwoty będzie wsparciem dla systemu ochrony zdrowia. Tajlandia od lat ma bowiem problem z nieuregulowanymi rachunkami za leczenie i doraźną pomoc, które zostawiają po sobie turyści. Nawet co piąty z nich nie opłaca pomocy, jaką otrzymał. Trzy lata temu, gdy Tajlandia była turystycznym hitem i przyjmowała 40 mln zagranicznych gości, koszty ich leczenia oscylowały w granicach 9 mln USD rocznie.
– Każdego roku państwo wydaje pieniądze na karetki, leczenie i transport zwłok zagranicznych turystów. Jednak ilekroć próbujemy kogoś obciążyć rachunkiem, nie ma chętnych do płacenia – mówił wtedy Weerasak Kowsurat, minister turystyki.
Według wstępnych szacunków 266 THB pójdzie na branżę turystyczną, a 34 na ochronę zdrowia.
Co ciekawe, nowa opłata ma być z automatu doliczana do biletów lotniczych. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy i w jaki sposób będzie pobierana, jeśli turysta przekroczy granicę lądową.
Nowe zasady zaczną obowiązywać od 1 kwietnia.