Wreszcie! Tajlandia rezygnuje z kolejnych uciążliwych obostrzeń

Świetne wiadomości płyną z kraju tysiąca uśmiechów. Tajlandia jest bowiem jednym z krajów, które dość kurczowo trzymają się zasad wprowadzonych z powodu pandemii. Bardzo długo utrzymywała testy, nawet dla osób zaszczepionych i szereg formalności. Teraz rząd zdecydował się ponownie poluzować niektóre z obostrzeń- w tym także te najbardziej uciążliwe.
W efekcie od 1 lipca nie musimy już wypełniać formularza Thailand Pass przed przyjazdem do kraju. Nie ma także obowiązku wykupienia ubezpieczenia zdrowotnego (chociaż to akurat zawsze warto zrobić). A co najważniejsze – nie musicie zasłaniać ust i nosa, bo znika obowiązek noszenia maseczek.
Nadal jednak w mocy pozostają zasady dotyczące szczepień i testów.
Osoby z ważnym szczepieniem przeciwko COVID-19, wjeżdżają do kraju bez żadnych problemów. Osoby niezaszczepione powinny zrobić test PCR nie wcześniej niż 72 h przed przyjazdem – co prawda nie jest wymagany do wjazdu do kraju, ale już do przemieszczania się po nim tak. Bez testu podlegamy również kwarantannie.