więcej okazji z Fly4free.pl

Dwa schroniska, dwie szarlotki i mnóstwo frajdy. Oto szlak idealny – nawet zimą i nawet z dziećmi!

Foto: Aneta Zając / Fly4free.pl
Prosty szlak, na którym zimą nie ma tłumów, jest za to przepiękny widok na Tatry i aż dwa schroniska i dwa szczyty do odwiedzenia? W ramach naszego cyklu „Zwiedzamy Polskę”, zabieram Was na Szyndzielnię i Klimczok – uwielbiane przez turystów perełki Beskidu Śląskiego. Zjemy dwa zjawiskowe desery górskie, zasiądziemy na drewnianym tronie, a przede wszystkim zdradzimy wam receptę na wspaniałą przygodę – zarówno z przyjaciółmi, jak i z dzieciakami!

Jedni chodzą w góry dla widoków, ktoś odczuwa frajdę z samej wędrówki, a ktoś inny chce zmęczyć dzieci, by mieć spokojny wieczór albo w ten sposób wietrzy głowę. Są też tacy jak ja, którzy chcieliby zjeść wszystkie desery we wszystkich możliwych schroniskach – i to ta szarlotka, jagodzianka czy sernik pcha ich pod górę. W końcu nie brakuje też tych, którzy chcieliby zaznać nieco górskiej atmosfery, ale najchętniej skorzystaliby z kolejki czy wyciągu. Czy to możliwe, żeby wszyscy ci ludzie spotkali się na jednym szlaku? Owszem! I ja Was dzisiaj na niego zabiorę!

Foto: Aneta Zając / Fly4free.pl

Kolejką czy piechotą, a może pół na pół? Tutaj nie ma problemu!

Z rozdziawionymi ustami, ale wciąż hamując naturalny dla mnie podskok radości, patrzę na przepiękną panoramę Tatr. Przed oczami mam też m.in. Babią Górę, Pilsko, Skrzyczne, Malinowską Skałę, a przede wszystkim – schronisko, do którego wybieram się po coś naprawdę pysznego. Warunki są perfekcyjne. Śmieję się sama do siebie, przypominając sobie poranne zawahanie i mgłę, w której tonęły okoliczne góry, gdy rozsunęłam hotelowe zasłony. Witajcie na Klimczoku – szczycie wznoszącym się 1117 m n.p.m., znanym z drewnianego tronu, licznych górskich rymowanek pozostawionych tu na nie-do-końca wieczność, pięknych widoków i świetnych tras zarówno dla pieszych, jak i rowerzystów.

Wystarczy z kolei połączyć go (w dowolnej kolejności) z ok. 35-minutowym spacerem na Szyndzielnię (1028 m n.p.m.) i macie przepis na idealną górską przygodę w Beskidzie Śląskim dla każdego. Taką, z którą poradzą sobie dzieci, na którą można zabrać psa, która przy dobrej pogodzie gwarantuje przepiękne widoki, która zahacza o dwa schroniska i przede wszystkim – taką, na której zimą nie ma tłumów, a latem można co piątek załapać się na schroniskowe ognisko. Mówiąc krótko – każdy znajdzie coś dla siebie.

Foto: Aneta Zając / Fly4free.pl

Ba, nawet trasę można w łatwy sposób dostosować do sił, możliwości i chęci. Możecie wystartować tuż pod samym hotelem w Bystrej i zrobić pętlę przez Klimczok i Szyndzielnię – taka przygoda zajmuje ok. 5 godzin (plus oczywiście czas na relaks, szarlotki i zdjęcia). Nie przepadacie za górskimi wędrówkami lub macie mało czasu? Wybierzcie kolejkę linową na Szyndzielnię, której górna stacja znajduje się dosłownie 10 minut od schroniska (bilet normalny w dwie strony – 43 zł, ulgowy – 33 zł, dzieci do 5. roku życia i psy bezpłatnie). Nie jesteście pewni czy dacie radę zrobić całą pętlę albo nie chcecie zaczynać i kończyć w tym samym miejscu? Rozważcie kolejkę tylko w jedną stronę – można wyjechać nią na Szyndzielnię, a później przez Klimczok zejść o własnych siłach do Bystrej lub odwrotnie.

Foto: Aneta Zając / Fly4free.pl

Zalety? Dwa desery, mało ludzi i nasz polski „winter wonderland”

Na Klimczoku wybieram z menu „pijaną śliwkę” – głównie dlatego, że nigdy nie spotkałam jej w innym schronisku. Ta deserowa brawura okazuje się być wyborem porównywalnym do wybrania właściwych sześciu cyfr na kuponie LOTTO. Ciasto jest wilgotne, wręcz soczyste, bardzo aromatyczne, a przede wszystkim pełne przeplatających się smaków i tekstur. W moim prywatnym rankingu deserów górskich daję mu mocne 12/10. Tradycjonaliści i ci, których zwiodłam tu tytułem o dwóch szarlotkach też nie będą rozczarowani Jest tu i ona – królowa polskich szlaków. Sama liczę jednak, że z nią spotkam się na Szyndzielni.

I dokładnie tak się dzieje. Zaledwie godzinę później delektuję się szarlotką w ogromnej, choć pustej sali drugiego schroniska na swojej trasie. Przez kilkadziesiąt minut spotykam tu dosłownie trzy osoby. To irracjonalnie, bo latem to miejsce pęka w szwach, a kolejka po ciastko i inne rarytasy ciągnie się często aż do drzwi.

Jeszcze chwilę ponownie wpatruję się w Tatry – stąd też widać je bardzo wyraźnie – a zachwyt całą sytuacją zdaje się tylko rosnąć z każdą chwilą. Gdyby nie zbliżający się nieuchronnie zachód słońca – zaszyłabym się tu jeszcze na kilka godzin z książką albo notatnikiem. Śnieżne zaspy dookoła schroniska, z wydeptanymi pomiędzy nimi szlakami, tylko dodają magicznej atmosfery – niczym z teledysku „Last Christmas”, choć już po świątecznym sezonie. Wielka górka nieopodal, z której aż chciałoby się zjechać na jabłuszku albo tych cienkich, niezbyt jakościowych sankach (co zresztą niektórzy najmłodsi turyści tu czynią), przywołuje wszystkie najwspanialsze dziecięce marzenia. Jest pięknie.

Foto: Aneta Zając / Fly4free.pl

Szukasz bazy wypadowej? Mamy dla Was specjalną ofertę!

Bielsko-Białą i Beskid Śląski zwiedzaliśmy dzięki zaproszeniu portalu Triverna i hotelu Magnus Resort w Bystrej, który stanowi świetną bazę wypadową do wycieczek po okolicy. Ten czterogwiazdkowy obiekt położony jest dosłownie kilkadziesiąt metrów od szlaków górskich i zaledwie 10 km od Bielska-Białej. Po zwiedzaniu i pieszych wycieczkach, strefa SPA z masażami, sauną, siłownią i basenem, gwarantuje także upragniony relaks. Sala zabaw, przestronne pokoje i różnorodny wybór dań podczas posiłków, czynią go natomiast idealnym miejscem także dla turystów podróżujących z dziećmi. Zorganizuj podobny wyjazd i zarezerwuj pobyt w hotelu Magnus Resort w atrakcyjnej cenie za pokój dwuosobowy z wyżywieniem (także na wiosnę lub w wakacje).

Zobacz też:

Bajkowa atrakcja Bielska-Białej ekspresowo zdobywa serca turystów! Rozumiemy, czemu robi furorę

Basen z widokiem na góry, jedzenie do oporu, a pobyt dzieci gratis. Zarezerwuj ten 4* hotel w świetnej cenie!

Foto: Aneta Zając / Fly4free.pl
Misją Fly4free.pl jest przedstawienie Ci najlepszych zdaniem naszej redakcji okazji na podróże. Opisujemy oferty znalezione przez nas w internecie i wskazujemy adresy internetowe, pod którymi samodzielnie możesz wykupić podróż lub elementy podróży. Ceny w artykułach są aktualne w chwili publikacji. Możemy otrzymywać wynagrodzenie od partnerów handlowych, do których Cię przekierowujemy.
Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »