Super tanie loty do Niemiec z Katowic (Hamburg) i Rzeszowa (Berlin) za 9 PLN w jedną stronę!
Bilety w tytułowej cenie dostępne są dla wszystkich, a na pokład możecie zabrać dwa bagaże podręczne o wymiarach 55 x 40 x 20 cm oraz 35 x 20 x 20 cm.
Przed wyjazdem zapoznajcie się z bogatą ofertą zakwaterowania:
W Berlinie:
Przed wyjazdem zapoznajcie się z bogatą ofertą zakwaterowania:
Drugie co do wielkości miasto Niemiec, leżące u ujścia Łaby do Morza Północnego. Jest ważnym centrum przemysłowym. Nazywane miastem wody i muzyki przypadnie do gustu zarówno osobom krótko je odwiedzającym, jak i tym, którzy zdecydują się zatrzymać tam na kilka dni. Historyczne centrum Hamburga znajduje się między dworcem głównym, a placem Gänsemarkt. Najbardziej charakterystycznym obiektem w Hamburgu jest z pewnością kościół św. Michała. Wieża kościoła wznosi się ponad 132 metry nad miastem. Jednym z najpopularniejszych miejsc, gdzie będziecie mogli aktywnie wypocząć jest Alsterpark. Nieopodal leżą też dwa jeziora – Außenalster i Binnenalster. Urokliwe miejsce pełne zieleni, gdzie można spędzić czas na słonecznych kąpielach lub po prostu zrelaksować się w ciszy. Można tu pospacerować 1,5 km promenadą lub znaleźć wiele kawiarenek, restauracji albo wypożyczyć łódkę i popływać.
Berlin – Niemiecka stolica, podobnie jak Warszawa, jest miastem o wielu centrach. Wynika to z jej długiej historii. Miasto bowiem kleiło się od średniowiecza, wchłaniając kolejne osady otaczające zalążek miasta, jakim był dzisiejszy Nikolaiviertel. Ostatnim akordem owego procesu, jest jeszcze wciąż niezakończone zabliźnianie ran po murze, dzielącym przez ponad ćwierć wieku miasto fizycznie i politycznie – na część wschodnią i zachodnią.
Nie opuszczając szeroko rozumianego centrum, cały Berlin można obejrzeć w ciągu kilkugodzinnego zaledwie spaceru. Będzie to zarazem wycieczka po najważniejszych obiektach, zarówno zabytkowych, jak współczesnych. A nawet po smakach, bo nie brak na niej akcentów gastronomicznych, i to z wysokiej półki. Wystarczy odwiedzić kilka miejsc, z których roztaczają się rozległe miejskie panoramy.
Pierwszym takim miejscem są potężne okna ostatniej kondygnacji KaDeWe, słynnego ponad stuletniego domu towarowego. Kaufhaus des Westens oferuje luksusowe towary z różnych branż: modowe, kosmetyczne, elektrotechniczne, spożywcze, a na ostatnim piętrze restaurację. Gmach wznosi się przy Tauentzienstraße 21-24, jednej z głównych arterii dawnego Berlina Zachodniego, i można dotrzeć do niego bez trudu komunikacją publiczną z dowolnego punktu miasta (http://www.kadewe.de/).
Korzystając z jednego z autobusów, które stają niemal przed wejściem do KaDeWe, po kilku zaledwie minutach staniemy u stóp XIX-wiecznej Siegessäule – Kolumny Zwycięstwa. Zwieńczona złocistą uskrzydloną Nike kolumna wznosi się po środku Tiergarten, tam gdzie zbiegają się najważniejsze, przecinające park aleje. U stóp posągu obiega ja niewielka galeria, na którą wiodą kręte schodki wewnątrz kolumny. Z tej, „wysokiej” perspektywy widać jak ogromną przestrzeń zajmuje Tiergarten. Zielone płuca Berlina – jak mówi się o parku potocznie – otaczają pierścieniem miejskie dzielnice (http://www.siegessaeule.de/).
Z Tiergarten niedaleko do kolejnego punktu widokowego jakim jest szklana kopuła Reichstagu. I nawet iść nie trzeba, bo kilka autobusów podrzuci do celu. Wstęp jest bezpłatny, ale chętnych jest tak wielu, że aby wejść do siedziby niemieckiego parlamentu, trzeba się zarejestrować przez Internet, minimum dwa dni przed planowaną wizytą. Nic w tym dziwnego, Reichstagskuppel znajduje się bezpośrednio nad salą sejmowych obrad, więc środki ostrożności są zachowywane i goście są pod stałą, acz dyskretną kontrolą. Pod kopułą działa też restauracja (https://visite.bundestag.de/BAPWeb/pages/createBookingRequest.jsf).
Gmach Reichstagu i inne współczesne, niezwykle efektowne budynki najwyższych władz niemieckiej federacji, wznoszą się tuż obok zwieńczonej kwadrygą Bramy Brandenburskiej. Przekraczając ją, wchodzimy na teren dawnego Berlina Wschodniego, na jego główną arterię – szeroką aleję Unter der Linden. Wbrew nazwie, lip przy niej już nie ma. Są za to niezliczone sklepy, biura i banki, wejście na słynną Museuminsel – Wyspę Muzeów oraz Uniwersytet imienia Humboltda. Obok niego wznoszą się dwa kolejne obiekty, z których widać miasto z góry. Nietrudne zresztą do odnalezienia, bo jednym jest katedra z gigantyczną kopułą – Berliner Dom (http://www.berlinerdom.de/). Dla posiadaczy karty miejskiej Berlin Pass, wejście na galerię obiegającą kopułę jest bezpłatne.
Niemal vis a vis katedry wystawiono przed kilku laty budynek, nazwany z racji kształtu i sąsiedztwa uczelni Humboldtbox. Budzi nieodparte skojarzenia z kostką Rubika. Wstęp jest płatny ponieważ to pawilon wystawienniczy, skonstruowany dla jednej tylko ekspozycji – poświęconej restauracji zabytkowego centrum miasta i rekonstrukcją berlińskiego zamku królewskiego. Ostatnią kondygnację Humboldtbox zajmuje kawiarnia. Jej wystrój jest zaskakujący, bo stylizowany na pałacowe wnętrze sprzed 200 lat, kontrastuje z nowoczesną, designerską architekturą pawilonu (http://humboldt-box.com/).
Przy niezbyt odległym stąd Alexander Platz wznosi się słynna wieża telewizyjna. Berliner Fernsehturm była wizytówką Berlina Wschodniego od lat 60. XX wieku, i nadal jest budowlą dla miasta charakterystyczną. Między innymi dlatego, że wciąż najwyższą. Liczy 368 m i w mieście nie pojawił się jak dotąd gmach wyższy od niej. Na szczytowej kondygnacji przypominającej wielką kulę, mieści się restauracja, ale można ograniczyć się jedynie do podziwiania panoramy przez ogromne tafle szyb. Jedyny kłopot to kolejka do wejścia, bo chętnych nigdy nie brakuje, zwłaszcza w weekendy (https://tv-turm.de/en/homepage/).
Ostatnim akordem wycieczki po Berlinie oglądanym z góry jest wizyta na Potsdamer Platz. To najrozleglejsze puste miejsce jakie pozostało w Berlinie po zburzeniu muru. Dziś znajduje się przy nim Centrum Sony, przykryte ażurową kopułą z racji sylwetki nazywaną potocznie Fudżijamą. To bardzo popularny kompleks mieszkaniowo-usługowo-eventowy. Obok zaś piętrzy się kilka biurowców. Na jednym z nich ostatnią kondygnację zajmuje dwupoziomowa restauracja z widokowymi tarasami. Z Panoramapunkt Potsdamer Platz widać świetnie całą przebytą wcześniej trasę, zaś niziutka z tej perspektywy ‘Fudżijama’ wygląda niczym jakiś kosmiczny plasterek (http://www.panoramapunkt.de/de/preise-und-ticketreservierung.html). Latem z Potsdamer Platz staruje balon na uwięzi. Drugi, sponsorowany przez Dziennik „Die Welt” unosi się w niebo nieopodal Checkpoint Charlie. To świetny pomysł na oglądanie miasta z góry, trzeba być jednak wyjątkowo cierpliwym (w obu przypadkach), by z niego skorzystać, gdyż w pogodne dni, kolejki chętnych zdają się nie mieć końca.
Niezbyt odległe od centrum berlińskie lotniska są świetnie skomunikowane z miastem. Serwis informacyjny Berlina: http://www.visitberlin.de/pl. Karta Berlin Pass – zryczałtowana karta-bilet komunikacji miejskiej, która jest zarazem wejściówką do muzeów i wielu innych obiektów (łącznie ponad 60), bezpłatnie lub z niewielką dopłatą, sprzedawana jest w kilku opcjach na czas od 1 do 3 dni: https://www.berlinpass.com/.