Student wyłudził 365 tys. zł dopłat do biletów lotniczych! Wpadł, bo twierdził, że latał 892 razy w miesiącu
Na zamieszkałej przez ponad 4,8 mln ludzi Sycylii od kilku lat obowiązuje system dopłat do połączeń promowych i lotniczych dla mieszkańców wyspy. Dopłaty mają na celu zwiększenie dostępności transportowej do Włoch kontynentalnych dla Sycylijczyków, którzy mogą korzystać z bogatego systemu zniżek. Jak czytamy w serwisie Aerotelegraph, każdy mieszkaniec wyspy ma prawo do zniżki wynoszącej przynajmniej 25 procent na loty, do kwoty 75, a w niektórych przypadkach nawet 150 euro. Na jeszcze większe zniżki mogą liczyć osoby z niskimi dochodami, osoby niepełnosprawne czy studenci, dla których dopłaty do lotów mogą wynieść nawet 67 procent.
Costa Calida od 1831 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Pafos od 2492 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Djerba od 2819 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
I właśnie sycylijski system dopłat postanowił wykorzystać 26-letni student, który próbował wyłudzić dopłaty do lotów na kwotę 180 tysięcy euro. Udało mu się połowicznie, bo z rządowego funduszu na ten cel (który w 2024 roku dofinansował podróże Sycylijczyków na kwotę 33 mln euro) otrzymał aż 86 tysięcy euro. Jak to możliwe? Mężczyzna wykorzystał luki w systemie: dopłaty są bowiem realizowane w formie zwrotu za już zakupiony bilet. Wystarczy wgrać do specjalnego systemu kartę pokładową, a kwota odpowiadają naszej zniżce zostanie przelana na nasze konto.
Jak czytamy, mężczyzna przy pomocy programu graficznego generował fałszywe, ale wyglądające bardzo realistycznie, karty pokładowe, włącznie z działającym na nich kodem QR. Jak wpadł? Mężczyznę zgubiła chciwość – wysłał bowiem wnioski o zwrot kosztów za… 2600 lotów, jakie miał wykonać w ciągu zaledwie 9 miesięcy. Szczególnie aktywny był w październiku ubiegłego roku – w systemie dopłat złożył wówczas karty pokładowe, na podstawie których twierdził, że odbył w tym miesiącu aż 892 podróże samolotem (w niektórych przypadkach „podróżował” 3 samolotami w tym samym czasie). Wzbudziło to podejrzenia władz, które zawiadomiły o sprawie policję i prokuraturę. Jak się okazało, student odbył tylko 3 spośród deklarowanych 2600 lotów samolotem.
Mężczyzna otrzymał zarzuty wyłudzenia publicznych środków i oczekuje na proces. Póki co wszystkie środki, które otrzymał w ramach dopłat, zostały zajęte i odzyskane z jego konta.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?