Skandal z udziałem polskich turystów. Ukradli fragmenty starożytnej świątyni w Delfach
Co wydarzyło się w Delfach?
Polscy turyści weszli na teren zabytkowego kompleksu od strony cmentarza – unikając kas i punktu kontroli. Strażnicy dostrzegli ich dopiero, gdy Ci już opuszczali stanowisko archeologiczne – wynosząc w plecaku fragmenty Świątyni Apollina. Doszło wówczas do krótkiej przepychanki, po której mężczyźni rzucili się do ucieczki i odjechali wynajętym samochodem.
Na nogi postawiono lokalną policję, która po blisko godzinnym pościgu zatrzymała turystów w rejonie miejscowości Liwadia. Funkcjonariusze przeszukali ich rzeczy oraz samochód, jednak nie udało im się odnaleźć skradzionego kamienia. Niewykluczone, że został on wyrzucony podczas ucieczki.
Hurghada od 2551 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Hurghada od 2283 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Costa Dorada od 1819 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Jaka kara grozi złodziejom z Polski?
Obaj mężczyźni trafili do aresztu w Delfach i mają usłyszeć zarzuty przed prokuraturą w Amfissie. Greckie przepisy dotyczące ochrony dziedzictwa archeologicznego są wyjątkowo surowe – za kradzież lub uszkodzenie zabytku grozi kara nawet do 10 lat więzienia.
Sprawa odbiła się szerokim echem w greckich mediach, które piszą o „skandalu z udziałem polskich turystów” w jednym z najważniejszych stanowisk archeologicznych kraju. Delfy – wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO – to jedno z najpopularniejszych miejsc w Grecji. Rocznie odwiedza je nawet 700 tysięcy turystów.
👉 Co się stało – Turyści mieli wejść na teren stanowiska archeologicznego od strony cmentarza, omijając kasy i kontrolę. Strażnicy zauważyli ich dopiero, gdy wychodzili z plecakiem, w którym znajdował się kamień przypominający fragment zabytku.
👉 Ucieczka i pościg – Po krótkiej przepychance obaj mężczyźni uciekli i wsiedli do wynajętego samochodu. Policja zatrzymała ich po niespełna godzinie, ale artefakt nie został odnaleziony.
👉 Zarzuty i możliwe kary – Polacy zostali przewiezieni do aresztu w Delfach. Grożą im poważne zarzuty – w tym kradzież i naruszenie przepisów o ochronie zabytków. W Grecji za takie przestępstwa można trafić do więzienia nawet na 10 lat.
👉 Reakcja w Grecji – Media określają incydent mianem „skandalu z udziałem obcokrajowców”. Delfy, wpisane na listę UNESCO, są jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w kraju – co roku przyciągają setki tysięcy turystów.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?