Ścielisz łóżko przed wymeldowaniem z hotelu? Obsługa prosi: Nie róbcie tego!
Ostatnie sprawdzenie, czy nic nie zostało w pokoju, ustawienie bagażu pod drzwiami i pościelenie łóżka – trzy czynności, które większość z nas robi przed wyjściem z hotelu to swoisty podróżniczy rytuał. Niestety to, co wydaje nam się pomocą, może utrudnić pracę obsługi.
Wielu ludzi przed wymeldowaniem stara się jeszcze względnie ogarnąć pokój, w którym mieszkali. Uważamy przecież, że tak wypada, że wstyd zostawiać bałagan i co pomyśli o nas obsługa. I bardzo dobrze! Okazuje się jednak, że wyjątek od tej reguły powinno stanowić łóżko, a jego ścielenie przynosi więcej szkody niż pożytku.
Może się to wydawać nieco zaskakujące, ale wytłumaczenie jest bardzo sensowne. Obsługa, która przychodzi przygotować pokój przed następnymi klientami, ma więcej roboty, jeśli pościelimy łóżko, niż gdybyśmy tego nie zrobili. Muszą bowiem najpierw od nowa ściągnąć pościel i dopiero założyć świeżą. Jest jeszcze druga, ważniejsza kwestia. Jeśli łóżko wygląda zbyt dobrze, może się okazać, że nikt nie zmieni pościeli.
– Jeśli uważamy, że w ogóle nie korzystałeś z łóżka, nie możemy zmienić prześcieradła. Więc lepiej, żeby pokój wyglądał, jakbyś faktycznie tam spał – tłumaczy była pokojówka cytowana przez The Sun. – Najlepiej zwinąć pościel i ręczniki w kulkę. To znacznie ułatwia pracę – dodaje.
Kobieta opowiedziała też o kilku innych prostych czynnościach, które mogą pomóc lub zakłócić pracę personelu. Na przykład zostawienie włączonego telewizora powoduje, że obsługa zakłada naszą obecność w pokoju. Mile widziane jest za to układanie śmieci w jednym miejscu, zwłaszcza tych, które nie mieszczą się w koszu.