Kolejny samorząd dopłaci miliony do lotów krajowych. Ponad 320 zł do jednego fotela!
Możemy się irytować i wykłócać o słynne przetargi na „promocję regionu” dla linii lotniczych, ale faktem jest, że gdyby nie one, wiele mniejszych lotnisk stałoby pustych. Powód to oczywiście sytuacja na rynku: portów lotniczych w Europie mamy mnóstwo, przewoźnicy mogą więc przebierać i wybierać w ofertach. A skoro dopłaty do połączeń lotniczych są w Unii Europejskiej nielegalne, to stosuje się te wszystkie przetargi, które nie są niczym innym, jak dopłatą dla linii po to, aby nie tylko uruchomiła nową trasę, ale zaoferowała na tej trasie bilety w atrakcyjnych cenach. Ile wydają na to samorządy? To zależy.
Kemer od 2038 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Marrakesz od 2821 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Wybrzeże Jońskie od 2729 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Na naszych łamach pisaliśmy niedawno o wydatkach, jakie na lotniczą promocję regionu ponosi samorząd województwa lubuskiego. Przypomnijmy więc: za uruchomienie sezonowych połączeń z lotniska Zielona Góra-Babimost do Gdańska, Krakowa i Zadaru lubuskie władze zapłaciły LOT 6,3 mln zł brutto. Najdroższe z tej trójki okazało się połączenie do Chorwacji – w przeliczeniu na liczbę miejsc w samolotach samorząd dopłaci 747 zł do każdego fotela lecącego nad Adriatyk!
Teraz widzimy, że za sezonowe połączenia dopłaci też samorząd województwa kujawsko-pomorskiego. Jak informuje „Rynek Lotniczy”, LOT był jedynym oferentem w przetargu na promocję regionu przy okazji uruchomienia połączenia z Bydgoszczy do Krakowa. Za dwie rotacje w tygodniu (loty w poniedziałki i piątki), które są realizowane od 16 czerwca do 27 października, samorząd zapłaci 2,152 mln zł brutto. Jak czytamy w „RL”, oznacza to samorządowe wsparcie w przeliczeniu na jeden fotel w kwocie ok. 322 zł. Umowa w tej sprawie ma zostać podpisana w ciągu kilku najbliższych dni.
Nie tylko LOT „promuje regiony”
Na takich przetargach korzystają też inne linie, m.in. Ryanair, który w Polsce posiada takie umowy m.in. z województwem kujawsko-pomorskim czy z Podkarpaciem. Pod koniec kwietnia podkarpacki samorząd podpisał kolejną taką umową na promocję regionu z Ryanairem – jej wartość to 27,67 mln zł brutto. Obowiązuje ona do 15 grudnia 2025 roku. Jak czytamy w rzeszowskiej „Wyborczej”, w jej ramach m.in. reklama województwa będzie umieszczona wewnątrz dwóch samolotów w formie tablic reklamowych, a na stronie linii znajdzie się odpowiedni baner reklamowy. Dodatkowo reklamy znajdą się np. w newsletterze Ryanaira. Co jednak najważniejsze – Ryanair utrzyma swoją siatkę połączeń z lotniska Rzeszów-Jasionka, a być może doda też kolejne połączenia. W ramach aktualnej listy tras z Rzeszowa Ryanair lata codziennie na lotnisko Londyn-Stansted, 3 razy w tygodniu do Londynu-Luton i po 2 razy w tygodniu do Manchesteru, Bristolu, East Midlands i Dublina. W sumie od 2011 roku Podkarpacie wydało na promocję regionu w liniach Ryanair ponad 100 mln zł.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?