więcej okazji z Fly4free.pl

Samoloty będą mogły lądować w Modlinie w jeszcze trudniejszych warunkach!

Samoloty będą mogły lądować w Modlinie w jeszcze trudniejszych warunkach! Urząd Lotnictwa Cywilnego zmniejszył o 50 metrów granicę bezpiecznego lądowania, co oznacza, że może być mniej niż do tej pory lotów przekierowanych do innych portów.

Do tej pory ILS kat.II, umożliwiał bezpieczne lądowanie w warunkach widzialności ograniczonej do 350 m. Obecnie ta granica przesunęła się do 300 m, a w przypadku startów do 125 m.

„Obecna decyzja Prezesa ULC dotycząca rozszerzenia kategorii II ILS, dla pasażerów oznacza jeszcze mniejszą liczbę przekierowań i opóźnień samolotów” – tłumaczy Magdalena Bojarska rzeczniczka prasowa Portu Lotniczego w Modlinie.

Lotnisko w Modlinie jako drugie w kraju ma ILS kat II >>

Modlin IKONA ILS II

W 2014 (kat. II ILS działa w Modlinie od maja 2014) było łącznie 43 przekierowanych operacji lotniczych, co stanowi 0,38% wszystkich startów i lądowań.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
Czekamy na wizzair
mezo23, 3 kwietnia 2015, 12:55 | odpowiedz
Fajnie, 6 marca mieliśmy wypadek - samolot do Brukseli miał planowany start 9:25 z Modlina, ostatecznie wystartował przed 16:00 z Chopina. Pasażerowie przewiezieni autokarami z lotniska na lotnisko. Przesiadkowy 13:55 CRL-TPS był het het a z nim nasza kasa za bilety na niego i powrotne
krzysztof, 3 kwietnia 2015, 13:00 | odpowiedz
Avatar użytkownika
krzysztofFajnie, 6 marca mieliśmy wypadek – samolot do Brukseli miał planowany start 9:25 z Modlina, ostatecznie wystartował przed 16:00 z Chopina. Pasażerowie przewiezieni autokarami z lotniska na lotnisko. Przesiadkowy 13:55 CRL-TPS był het het a z nim nasza kasa za bilety na niego i powrotne
Myślę że to nie był wypadek bo byśmy o tym słyszeli z portali informacyjnych ;) Niestety taki urok taniego latania low-costami że czasami coś nie wyjdzie ;)
WojtekGA, 3 kwietnia 2015, 13:22 | odpowiedz
@Krzysztof widzę, że miałeś taki sam układ połączeń 6 marca jak ja:) To jak załatwiono tą sprawę to totalna degrengolada. Sama organizacja autokarów do WAW trwała z 4 godziny... Dezinformacja, bałagan, dno... I weekend na Sycyli przeszedł koło nosa. A ryanair do tej pory nie zwrócił chociaż za ten jeden lot...
borcak, 3 kwietnia 2015, 13:32 | odpowiedz
krzysztofFajnie, 6 marca mieliśmy wypadek – samolot do Brukseli miał planowany start 9:25 z Modlina, ostatecznie wystartował przed 16:00 z Chopina. Pasażerowie przewiezieni autokarami z lotniska na lotnisko. Przesiadkowy 13:55 CRL-TPS był het het a z nim nasza kasa za bilety na niego i powrotne
Po pierwsze nie wypadek, tylko co najwyzej incydent, a mysle, ze nawet nie to. Po drugie jako pasazerowie macie szereg praw wynikajacych z tego zdarzenia - od zapewnienia przez przewoznika posilkow, noclegow i umozliwienie kontynuowania podrozy najszybciej jak sie da po odszkodowanie zalezne od opoznienia w miejscu docelowym. Jesli lecieliscie samolotami roznych przewoznikow, nadal mozecie dochodzic odszkodowania wynikajacego z kosztow kontynuowania podrozy oraz proporcjonalnie za czas pobuty (np. jesli mieliscie oplacony hotel). Tylko swoje prawa trzeba znac i egzekwowac.
Ister, 3 kwietnia 2015, 13:34 | odpowiedz
Ja też pechowiec leciałem z Wro do WMI 6 marca... Zawróciliśmy nad Łodzią z powrotem do Wrocławia, gdzie podstawili autokar, który jechał 9 godzin...!
kriss, 3 kwietnia 2015, 13:42 | odpowiedz
To żart? Decyzją prezesa ULC można startować w gorszych warunkach, a nie dzięki ulepszeniu sprzętu! Czyli większe ryzyko. To tak, jakby się cieszyć że można autobusami szybciej dojechać na miejsce, bo policja pozwala jeździć po mieście 200km/h. To istny bareizm!
tck, 3 kwietnia 2015, 14:36 | odpowiedz
Ister
krzysztofFajnie, 6 marca mieliśmy wypadek – samolot do Brukseli miał planowany start 9:25 z Modlina, ostatecznie wystartował przed 16:00 z Chopina. Pasażerowie przewiezieni autokarami z lotniska na lotnisko. Przesiadkowy 13:55 CRL-TPS był het het a z nim nasza kasa za bilety na niego i powrotne
Po pierwsze nie wypadek, tylko co najwyzej incydent, a mysle, ze nawet nie to. Po drugie jako pasazerowie macie szereg praw wynikajacych z tego zdarzenia – od zapewnienia przez przewoznika posilkow, noclegow i umozliwienie kontynuowania podrozy najszybciej jak sie da po odszkodowanie zalezne od opoznienia w miejscu docelowym. Jesli lecieliscie samolotami roznych przewoznikow, nadal mozecie dochodzic odszkodowania wynikajacego z kosztow kontynuowania podrozy oraz proporcjonalnie za czas pobuty (np. jesli mieliscie oplacony hotel). Tylko swoje prawa trzeba znac i egzekwowac.
Jeśli powodem opóźnienia były warunki atmosferyczne (mgła), to odszkodowanie niestety nie przysługuje (nadzwyczajne okoliczności).
Makos, 3 kwietnia 2015, 14:47 | odpowiedz
Czy ci lecący na własna rękę z przesiadką tanimi liniami nie wiedzą w co się pakują? Wiedzą doskonale. W razie obsuwy(mgła, awaria samolotu, zderzenie z ptakiem itd.) tracą drugie połączenie, ale wielu akceptuje to ryzyko bo na 100 przypadków w 95 czy wręcz 99 wszystko dobrze się układa. Za to jest pewne ryzyko i mają świadomość, że jak się posypie to trudno, ale akceptują to. Jest tanio-no jest, ale coś za coś, jak nie nie podoba to zamiast złorzeczyć trzeba wybrać tradycyjną linię, gdzie płaci się nieraz więcej za komfort, że w razie obsuwy polecimy kolejnym lotem. Nie wiem skąd te oburzenie. 0,4% lotów to margines(sorry, takie ryzyko w branży), CAT II pomógł. Znacznie większe ryzyko jest z pozostałych portów np. z KRK i jakoś ludzie nie płaczą.Nawet jak na tych parę% lotów coś się nie uda to i tak latający na własną rękę niech policzą ile razy byli łącznie ,,do przodu" niż jakby mieli latać tradycyjnymi liniami i ile by łącznie ich to kosztowało. Z resztą Ryanair coraz częściej -jak jest dostępność miejsc to z tych swoich ,,hubów" CRL,BVA,BGY w takich sytuacjach (ktoś zapłacił za bilet, nie poleciał bo wcześniejszy lot się spóźnił) daje bezpłatny lot na pierwszy dostępny-jak są rzecz jasna miejsca. Ich to praktycznie nie kosztuje, mogliby ,,zedrzeć" za nowy bilet, ale w ramach poprawy wizerunku wiedzą, że przecież ci ludzie i tak zapłacili, że twardą postawą tylko zniechęcą do siebie a tak widząc pomoc i wsparcie(nawet jak trzeba poczekać) tylko zyskują zadowolonego klienta(bo linia nie musiała a jednak dała nową rezerwację). Sam byłem świadkiem takiego zdarzenia w CRL.
Piotr, 3 kwietnia 2015, 18:24 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »