więcej okazji z Fly4free.pl

Rzuciliśmy się do biur po wakacje na przyszły rok. Co kupujemy? Niektóre kraje tańsze o 1/4 niż rok temu!

Zamów powiadomienia o takich ofertach
Foto: Mariia Boiko / Shutterstock
Wygląda na to, że Turcja może utrzymać pozycję najpopularniejszego kraju na wakacje w przyszłym roku wśród podróżnych z Polski, choć po piętach drepczą jej Grecja, Egipt oraz Tunezja – wynika z analizy sprzedaży wycieczek na przyszłoroczne wakacje, przygotowanej przez Wakacje.pl. Wniosków jest jednak więcej: okazuje się bowiem, że wakacje rezerwujemy wcześniej niż zazwyczaj i chętniej korzystamy z portów regionalnych.

Jak czytamy w komunikacie Wakacje.pl, w tym roku touroperatorzy ruszyli ze sprzedażą przyszłorocznych wakacji dużo wcześniej – nie w połowie sierpnia jak dotychczas, ale już w pierwszej połowie lipca.

– Ten rok ponownie pokazał, że nie warto odkładać decyzji o zakupie wyjazdu letniego na ostatnią chwilę. Wiele osób zarezerwowało wycieczkę z dużym wyprzedzeniem, dzięki czemu skorzystało z szerokiego wyboru kierunków i hoteli. Warto bowiem pamiętać, że w przypadku niektórych destynacji i terminów oferta last minute była mocno ograniczona, momentami w ogóle jej brakowało. Sukces przedsprzedaży skłonił touroperatorów, by z programem na Lato 2024 wyjść jeszcze wcześniej i widać, że turyści na ten moment czekali. Warto pamiętać, że przy podpisaniu umowy wpłaca się jedynie kilkunastoprocentową zaliczkę, pozostałą należność reguluje się zazwyczaj dopiero na miesiąc przed wylotem – mówi Dominik Milowski, wiceprezes ds. produktu w wakacje.pl

To powrót do trendu sprzed pandemii koronawirusa, gdy kupowaliśmy wakacje z większym wyprzedzeniem. Świadczą o tym już dane z tegorocznych wakacji, gdy co trzeci klient biur podróży zarezerwował wycieczkę na ponad 3 miesiące przed wyjazdem.

Sprawdź najlepsze oferty na wczasy
Reklama interaktywna, dane dostarczone 2025-09-25T10:57:01.142Z przez Wakacje.pl

Które kierunki wybieramy najchętniej?

Z analizy sprzedaży Wakacje.pl wynika, że na ten moment tytuł lidera wśród krajów turystycznych trafia do Turcji. Na drugim miejscu, podobnie jak w tym roku, pojawia się Grecja, trzecią pozycję w przedsprzedażowym rankingu zajmuje Egipt, a czwartą Tunezja. Tak prezentuje się czołowa dziesiątka.

Foto: Wakacje.pl

Ważną zmianą jest też to, że coraz częściej korzystamy z lokalnych portów regionalnych. Także tych najmniejszych. W kończącym się sezonie letnim do Turcji można było polecieć ze wszystkich 12 lotnisk Polski, w przyszłym sytuacja powinna wyglądać podobnie. Co więcej, touroperatorzy zapowiadają uruchomienie rejsów do lubianych kierunków z kolejnych portów regionalnych. I tak do Tunezji będzie można polecieć z dziewięciu lotnisk, w tym z Olsztyna-Mazur. Poza największymi portami kierunek w swoich rozkładach mają także Lublin, Łódź czy Rzeszów.  

– W tym roku Polacy chętnie latali na wakacje z portów lokalnych, znajdujących się blisko ich miejsca zamieszkania. Było to możliwe dzięki rozbudowanej ofercie touroperatorów, która opierała się zarówno na przelotach czarterowych, jak i realizowanych przez tanie i klasyczne linie lotnicze. Na przyszły rok biura znów stawiają na regiony – potwierdzają to przedstawione przez nich programy. Dla klientów oznacza to większą dostępność oferty i atrakcyjne ceny – mówi Milowski.

Foto: Wakacje.pl

Co jeszcze wiemy o przyszłorocznych wakacjach? 

„W pierwszych kilkunastu tygodniach przedsprzedaży najwięcej osób zarezerwowało wyjazdy na czerwiec. To coraz popularniejszy miesiąc na letni wypoczynek – w tym czasie w basenie Morza Śródziemnego pogoda jest już gwarantowana, jednocześnie można skorzystać z nieco niższych cen niż w szczycie sezonu. Z każdym rokiem widać, że Polacy chętnie wyjeżdżają na urlop wiosną i jesienią. Korzyści są oczywiste – wówczas nie tylko ceny są niższe, łatwiej odwiedzić lokalne zabytki i atrakcje, bo gości jest mniej, można też wypocząć w spokojniejszej atmosferze. To trend dobry również dla kierunków, które mogą rozwijać się w zrównoważony sposób oraz dla przedsiębiorców, którym łatwiej zaplanować program i poprowadzić sprzedaż.  Przed wakacjami podróżują zazwyczaj osoby dorosłe oraz rodzice z małymi dziećmi, którzy nie są tak bardzo uzależnieni od przerw szkolnych” – czytamy w komunikacie Wakacje.pl.

Pierwsze analizy potwierdzają też znajomy trend – największym zainteresowaniem cieszą się wyjazdy tygodniowe, na które, jak dotąd, zdecydowało się prawie 62 proc. klientów (+3,3 proc. rok do roku), na drugim miejscu pojawiają się pobyty na 8-13 dni – wybierze się na nie 27,5 proc. podróżnych (+0,5 proc. rok do roku), na trzecim na 14 dni (8,5 proc.). Znakomita większość, bo obecnie 95,2 proc. osób, które już kupiły wyjazd w Wakacje.pl na kolejny sezon letni, będzie wypoczywać w ramach opcji all inclusive.

Dane ze sprzedaży pokazują również, że w segmencie turystyki zorganizowanej rośnie znaczenie portów lokalnych. Nadal najszerszą ofertę mają Lotnisko Chopina w Warszawie i port w Katowicach i to właśnie one odpowiadają za ponad 50-procentowy udział w sprzedaży wyjazdów na Lato 2024, ale wzrost liczby klientów widać przy Poznaniu, Gdańsku i Wrocławiu. Oferta rozwijana jest systematycznie również w Łodzi, nie należy zapominać o Radomiu, który w tym roku po raz pierwszy obsługiwał klientów biur podróży, a w przyszłości ten segment ruchu chce mocniej rozwijać. Wśród nowości, jakie pojawiają się w rozkładach lotów z regionów, warto zwrócić uwagę na program poszczególnych touroperatorów z Gdańska, w którym (według bieżących rozkładów) znalazły się Szarm el-Szejk, Płw. Chalkidiki, Gruzja, Teneryfa, Fuerteventura i Gran Canaria. Rzeszów wzbogacił się o Fuerteventurę, Zielona Góra o Marsa Alam, a Wrocław o Szarm el-Szejk. 

Dlaczego rezerwujemy wakacje wcześniej?

„Klienci rezerwują z wyprzedzeniem, bo, po pierwsze, korzystają z dużego wyboru, dzięki czemu łatwiej znajdują ofertę dopasowaną do oczekiwań, także w zakresie budżetu. Po drugie, mają dostęp do dodatkowych korzyści, takich jak gwarancja najniższej ceny, niezmienności ceny – ta ostania zabezpiecza ich na wypadek wzrostu cen walut czy paliwa lotniczego, w zależności od promocji mogą też skorzystać z opcji elastycznej, czyli zmian w rezerwacji w zakresie kierunku, terminu, czy hotelu” – głosi komunikat.

– Polacy korzystający z biur podróży wiedzą, że planowanie wyjazdów z dużym wyprzedzeniem po prostu się opłaca. Potwierdzają to nie tylko obserwowane trendy rynkowe, ale też porównanie cen na przyszłe lato z ofertami last minute, które dostępne były w kończącym się sezonie. W zależności od kierunku oraz standardu hotelu sięgają one ponad 20 proc. na korzyść przedsprzedaży. Co więcej, widzimy, że część biur podróży obniżyła ceny proponowane w ramach wcześniejszej rezerwacji wobec zeszłego roku –  mówi Anna Podpora, head of product development w Wakacje.pl.

A co z cenami?

Analiza średnich cen dla czterech standardów obiektów pokazuje, że w przypadku pobytów w hotelach trzygwiazdkowych oferta na przyszły rok jest o 25 proc. tańsza od last minute dostępnego w sezonie Lato 2023 w przypadku Albanii, dla Portugalii różnica wynosi -16 proc. Nieco taniej jest też w Grecji (-6 proc.) i w Hiszpanii (-2 proc.).  
Przy zakwaterowaniu w czterech gwiazdkach największe różnice znów dotyczą Albanii (-20 proc.), ale też Grecji (-8 proc.), Portugalii (-7 proc.) i Chorwacji (-5 proc.). Przy obiektach o standardzie 4*+ na korzyść przedsprzedaży wobec zakupu w ostatniej chwili najlepiej wypadają Tunezja i Chorwacja (w obu przypadkach -21 proc.), Hiszpania (-10 proc.), Albania (-8 proc.), Portugalia i Bułgaria (odpowiednio -6 i -5 proc.). Jeśli ktoś planuje wypoczywać w hotelu pięciogwiazdowym, przy wcześniejszej rezerwacji zaoszczędzi wobec tegorocznego last minute średnio 17 proc. przy Włoszech, 16 proc. przy Grecji i Chorwacji, 14 proc. przy Tunezji, 10 proc. przy Albanii i 8 proc. przy Hiszpanii. 

– W tym roku na rynku pojawili się nowi touroperatorzy, którzy zaoferowali dodatkowe programy, poszerzając w znaczący sposób ofertę w szczególności do Turcji, Egiptu i Tunezji. Więcej propozycji to także większa konkurencja, a to zawsze dobra wiadomość dla klientów. Obserwujemy, że promocje na przyszłe lato są od kilkudziesięciu do kilkuset złotych od osoby atrakcyjniejsze niż przed rokiem. Dotyczy to wyjazdów wybranych touroperatorów do Grecji, Turcji, Tunezji czy Bułgarii. W tym roku znów, w większości przypadków, zastosowanie ma zasada, że wraz z upływem czasu od startu promocji ceny rosną, dlatego nie warto zwlekać i najlepiej już teraz zainteresować się przyszłorocznymi wakacjami – dodaje Anna Podpora. 

Misją Fly4free.pl jest przedstawienie Ci najlepszych zdaniem naszej redakcji okazji na podróże. Opisujemy oferty znalezione przez nas w internecie i wskazujemy adresy internetowe, pod którymi samodzielnie możesz wykupić podróż lub elementy podróży. Ceny w artykułach są aktualne w chwili publikacji. Możemy otrzymywać wynagrodzenie od partnerów handlowych, do których Cię przekierowujemy.
Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »