Rząd zmienia zasady powrotów spoza Schengen. Będą 3 godziny na test po przybyciu do kraju!
Nowe przepisy wjazdowe weszły w życie w środę: od wczoraj wszyscy przylatujący do naszego kraju spoza UE, krajów strefy Schengen i Turcji muszą mieć ze sobą ważny negatywny wynik testu na koronawirusa, by uniknąć kwarantanny. Test należy wykonać przed podróżą, ale można go też zrobić tuż po przylocie, jeszcze przed kontrolą paszportową. Teraz zaś okazuje się, że… rząd wprowadzi kolejną zmianę w tych przepisach – mówił o niej w czwartek rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Jest to związane z faktem, że nie we wszystkich krajach będących poza strefą Schengen można szybko zrobić test. A dodatkowo – jak powiedział rzecznik – „rząd nie rekomenduje wykonywania testów w niektórych państwach”, więc zdecydowano się zezwolić na to, aby podróżny miał 3 godziny na wykonanie testu w kraju po przyjeździe i przedstawienie go Straży Granicznej.
Costa Brava od 2508 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Lublin)
Sharm El Sheikh od 1766 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Alanya od 2079 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
– Chcemy też udostępnić możliwość przetestowania się, jeżeli byłby duży ruch na lotnisku, w ciągu trzech godzin od przekroczenia przejścia granicznego. Czyli po przylocie do Polski osoba będzie mogła przekroczyć granicę bez testu, ale w ciągu trzech godzin musi wrócić do straży granicznej z wykonanym testem. Nie będzie się przemieszczać zbyt daleko poza strefę lotniskową – mówi Andrusiewicz.
I jest to z pewnością duże ułatwienie, ale też potencjalnie potężna komplikacja. Nie wiemy bowiem, w jaki sposób dokładnie miałby wrócić do straży granicznej podróżny, który przekroczy granicę i wyjdzie z lotniska.
Z pewnością najbardziej sensownym pomysłem wydaje się ten, w którym wynik testu automatycznie trafia do systemu, na podstawie którego nakładany jest obowiązek kwarantanny. Wtedy jednak… może lepiej nie uprzedzajmy faktów i zaczekajmy na szczegóły rozporządzenia.
Nie jest to jedyna zmiana. W nowelizacji pojawi się też bowiem zapis, że z testowania przed przekroczeniem granicy spoza strefy Schengen zwolnieni będą pracownicy wykonujący niektóre obowiązki zawodowe.
– To znaczy, że z testowania zostaną zwolnione między innymi załogi samolotów, które przylatują do nas spoza strefy Schengen, czy też załogi pociągów, które przyjeżdżają do nas spoza strefy Schengen, ale co niezwykle istotne dla transportu, dla przewozu towarów, również kierowcy tirów – powiedział Andrusiewicz.