Ryanair zawiesza kolejne trasy z Modlina. Nie polecimy do Francji, Portugalii i Hiszpanii
Największym ciosem dla fanów taniego latania wydaje się zawieszenie tras do Lizbony i na Majorkę, które były połączeniami całorocznymi. Ale zawieszonych będzie znacznie więcej połączeń.
Decyzję Ryanaira o zawieszeniu części tras z Modlina można rozpatrywać w kontekście niedawnych informacji o gorszej kondycji finansowej irlandzkiej linii, ale z drugiej strony, już w lutym informowaliśmy o tym, że przewoźnik zawiesi sporo tras pod koniec sierpnia. Właśnie wtedy Ryanair przestanie latać do Sewilli – to spore zaskoczenie, bo pierwotnie loty na tej trasie miały być realizowane do końca października, a wielu pasażerów miało już na to połączenie wykupione loty. Ale znikną też inne połączenia, m.in.: Belfast, Burgas, Memmingen, Rimini i Treviso – część z nich miała być obecna w rozkładzie do końca października, jednak przewoźnik zmienił zdanie.
Teraz okazuje się, że zawieszonych połączeń będzie więcej. 23 października Ryanair zawiesi otwartą ledwie kilka miesięcy wcześniej trasę do Marsylii, z kolei już 24 października zostaną wykonane ostatnie loty na trasach do Lizbony i Palma de Mallorca. Problem z tymi dwiema ostatnimi trasami polega na tym, że – jak informuje portal pasazer.com – wcześniej były to całoroczne połączenia, więc trudno przewidywać, czy wrócą one w sezonie letnim.