Ryanair idzie na wojnę z Hiszpanią. Znika 12 tras, a lotniska mówią wprost: „to zwykły szantaż”
Z rozkładów Ryanaira znikają loty do Jerez i Valladolid, a z Santiago irlandzki przewoźnik zabiera jeden ze zbazowanych tam samolotów. Dodatkowo linia zapowiedziała ograniczenie liczby połączeń do innych regionalnych lotnisk w Asturii, Santander i Saragossie. W sumie Ryanair przywiezie z i do Hiszpanii aż 800 tys. pasażerów mniej i zawiesi aż 12 tras.
Pafos od 2905 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Słoneczny Brzeg od 1914 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Hurghada od 2935 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Wszystko przez opłaty lotniskowe, które na przewoźników nakłada AENA – operator hiszpańskich lotnisk, a które zdaniem Ryanaira są nieakceptowalne.
– Niestety, taki jest modus operandi Ryanaira. Obserwujemy to w wielu krajach, od wielu lat. Groźby, półprawdy, kłamstwa – komentuje sprawę prezes Aena, cytowany przez Telegraph. – Przekroczyli wszelkie granice szacunku, dobrych intencji i podstawowej uprzejmości w kontaktach biznesowych i urzędowych – dodał.
Zarządca lotnisk podkreśla też, że opłaty na hiszpańskich lotniskach nie odbiegają od standardów w branży lotniczej. Stawka wynosi 10,35 euro, tyle samo co w ubiegłym roku, a według AENA jest jedną z niższych w Europie. Dodatkowo na mniej rentownych lotniskach operator oferuje przewoźnikom zwolnienie z tych kosztów lub znacznie zniżki, jeśli „dostarczą” dodatkowych pasażerów.
– To szantaż i taktyka. Ich loty z regionalnych lotnisk są dochodowe i często pełne. Chodzi o wywieranie wpływu na nas, a nie o koszty – przekonuje prezes.
To nie jedyna tego typu decyzja Ryanaira w ostatnim czasie. Zaledwie wczoraj informowaliśmy, że irlandzki przewoźnik zamknie swoją bazę operacyjną w Billund i zawiesi loty z Aalborga. A wszystko przez… 17 zł, bo dokładnie tyle wynosi nowy podatek lotniczy w Danii, który obejmuje każdego wylatującego pasażera. W efekcie Ryanair skasował w sumie aż 32 trasy – w tym cztery z Polski – z Gdańska, Krakowa, Wrocławia i Poznania, a tym samym zakończył (przynajmniej na razie) erę tanich lotów do duńskiego Legolandu.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?