więcej okazji z Fly4free.pl

Ryanair wskazał swoje najbardziej problematyczne lotniska w Europie. „Mamy tam najwięcej kłopotów”

Foto: Bogdan Khmelnytskyi / Shutterstock
2 drinki na lotnisku i ani jednego więcej? – szef Ryanaira Michael O’Leary poinformował o zwiększonej liczbie agresywnych pasażerów na pokładach swoich samolotów i wrócił do swojego starego pomysłu, który zakłada ograniczenia sprzedaży alkoholu dla pasażerów w lotniskowych barach. Poinformował też, na których lotniskach linia widzi największy problem z nadpobudliwymi podróżnymi.

Ostatnie lata przyniosły znaczący wzrost incydentów z udziałem agresywnych pasażerów, którzy zakłócają spokój, wyzywają innych podróżnych lub wdają się w bójki na pokładach samolotów. Szczególnie mocno dotknięty tymi problemami jest Ryanair, a kłopot z agresywnymi pasażerami dotyczy przede wszystkim typowo wakacyjnych połączeń.

– Obecnie nie ma tygodnia, podczas którego nie notujemy przynajmniej jednego bardzo poważnego przypadku tego rodzaju – mówi O’Leary. Jak dodaje, problemem jest oczywiście alkohol, ale też fakt, że duża liczba podróżnych jest pod wpływem narkotyków.

– Pijani pasażerowie byli zawsze, ale tacy podróżni kilka lat temu po prostu chodzili spać. Dzisiaj tacy pasażerowie są agresywni, bo mieszają alkohol z narkotykami – mówi O’Leary.

Sprawdź najlepsze oferty na wczasy
Reklama interaktywna, dane dostarczone 2025-10-26T10:57:01.197Z przez Wakacje.pl

Gdzie są największe problemy? Podczas konferencji prasowej Ryanaira szef irlandzkiej linii wskazał lotniska, z których lata największa liczba agresywnych podróżnych. Co nie dziwi, prym wiodą tu przede wszystkim porty lotnicze w Wielkiej Brytanii, przede wszystkim zaś lotniska w Liverpoolu, Glasgow, Manchesterze i Edynburgu. Problemy zdarzają się także na wakacyjnych trasach irlandzkiej linii z Irlandii i Niemiec.

Problemy dotyczą przede wszystkim połączeń na greckie wyspy oraz na Ibizę, która jest najbardziej problematycznym połączeniem Ryanaira. I jak tłumaczy O’Leary, irlandzka linia stosuje na wybranych trasach na hiszpańską wyspę prawdziwie radykalne metody.

– Przed lotami na Ibizę z brytyjskich lotnisk nie pozwalamy pasażerom na zabieranie ze sobą żadnych butelek. Jeśli to konieczne, przeszukujemy nawet bagaże podręczne. Kiedy byliśmy młodzi i niewinni pozwalaliśmy pasażerom zabierać na pokład butelki wody, ale nie zdawaliśmy sobie sprawy, że często były wypełnione wódką. Więc teraz nie pozwalamy im zabierać na pokład nawet butelek wody – mówi O’Leary, cytowany przez brytyjski „Independent”.

– Wysłaliśmy pisma do rządów w całej Europie, gdzie domagamy się dwóch rzeczy. Po pierwsze, znacznie wyższych kar dla agresywnych pasażerów. A po drugie – wymogu ograniczenia sprzedaży alkoholu na lotniskach. Na przykład do poziomu dwóch drinków na osobę – powiedział O’Leary.

Szef Ryanair wraca więc do pomysłu, który ogłosił już kilka lat temu. Nie spotkał się on wówczas z entuzjazmem lotnisk, które argumentowały, że O’Leary traktuje tę sprawę czysto biznesowo – jeśli podróżni nie będą kupowali alkoholu na lotniskach, to z pewnością zrobią to na pokładzie samolotu irlandzkiego przewoźnika.

Misją Fly4free.pl jest przedstawienie Ci najlepszych zdaniem naszej redakcji okazji na podróże. Opisujemy oferty znalezione przez nas w internecie i wskazujemy adresy internetowe, pod którymi samodzielnie możesz wykupić podróż lub elementy podróży. Ceny w artykułach są aktualne w chwili publikacji. Możemy otrzymywać wynagrodzenie od partnerów handlowych, do których Cię przekierowujemy.
Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Sam wypromował pijacką turystykę, a teraz nagle alkohol mi śmierdzi?
RosaVonJungingen, 28 sierpnia 2024, 22:48 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »