Tanio już nie polecimy? Ryanair i jego zaciekły rywal protestują przeciw trzeciej podwyżce opłat w tym roku!
Jak czytamy w „Rynku Lotniczym”, pierwsza podwyżka opłat w tym roku miała miejsce w lutym, gdy opłata za każdego wylatującego z portugalskich lotnisk pasażera zwiększyła się o dodatkowe 2,95 EUR. Kolejna miała miejsce we wrześniu, gdy stawka opłaty pasażerskiej wzrosła o 3,54 EUR. Teraz skala podwyżek jest relatywnie niższa, bo w zależności od lotniska, stawki wzrosną od 80 centów na mniejszych lotniskach do 1,53 EUR dla lotniska w Lizbonie, ale jeśli je zsumujemy, tworzy się całkiem pokaźna kwota. ANA informuje, że nowy cennik jest związany z koniecznością zapewnienia lepszej obsługi naziemnej i bagażowej dla linii lotniczych i pasażerów.
Marmaris od 2588 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Słoneczny Brzeg od 2399 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Pafos od 2479 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Jak nietrudno zgadnąć, kolejna podwyżka spotkała się z ostrym protestem ze strony przewoźników, także tych do tej pory mocno ze sobą skonfliktowanych. Tak jest choćby z Ryanairem i TAP, które walczą ze sobą na słowa od wielu miesięcy – Ryanair zarzuca portugalskiej linii nieuzasadnione korzystanie z pomocy publicznej i blokowanie slotów na lotnisku w Lizbonie, które mają hamować rozwój irlandzkiej linii. Teraz jednak obaj przewoźnicy mówią jednym głosem.
TAP uważa, że nowe opłaty są nieuzasadnione, tym bardziej, że na portugalskich lotniskach w ostatnich latach nie przeprowadzano żadnych inwestycji. Przewoźnik wskazuje też na to, że poziom opłat na portugalskich lotniskach jest znacznie wyższy niż w innych europejskich krajach. W komunikacie przewoźnika czytamy też, że jeśli portugalski urząd lotniczy zaakceptuje podwyżki, będzie to działanie szkodliwe dla całej branży lotniczej.
W podobnym tonie wypowiada się Ryanair.
„Nie ma żadnego uzasadnienia dla podwyżek już bardzo wysokich opłat lotniskowych. Zwłaszcza w sytuacji, gdy portugalska branża lotnicza i turystyczna dopiero dochodzą do siebie po pandemii koronawirusa i powinny być raczej wspierane w postaci niższych opłat lotniskowych” – czytamy w komunikacie irlandzkiej linii.
Ostateczna decyzja należy jednak do ANAC – w branżowych mediach czytamy, że w przypadku poprzednich podwyżek decyzje te były akceptowane dość szybko.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?