Fly4free.pl

Ryanair szykuje kolejne cięcia tras. Na celowniku jest też jego „ulubione” lotnisko w Polsce

Foto: Dmitry Birin / Shutterstock
– To dopiero pierwsza runda cięć – zapowiada w niemieckich mediach Dara Brady, dyrektor marketingu w Ryanaira. Oznacza to, że w kolejnych tygodniach można się spodziewać następnej redukcji oferty w kraju naszych zachodnich sąsiadów. Cięć nie można też wykluczyć w Polsce. – Gdybym miał dzisiaj ogłaszać jakieś wieści na temat Modlina, to nie byłyby one pozytywne dla tego lotniska – mówi w rozmowie z Fly4free.pl Jason McGuinness, chief commercial oficer Ryanaira.

Ryanair rozwija się w rekordowym tempie, ale dotyczy to tylko lotnisk i krajów, które zgadzają się na jego warunki gry, zakładające duże rabaty i upusty dla przewoźnika, a często także ukryte dofinansowanie do lotów w formie wszelakich umów marketingowych. Kto się na to nie zgadza, jest marginalizowany. Tak jest choćby w przypadku Niemiec, gdzie kilkanaście dni temu Ryanair ogłosił kolejną rundę cieć tras. I to on naprawdę dużej skali. Irlandzka linia skasowała w sumie 22 trasy, zmniejszając swoją obecność w Berlinie i Hamburgu, a dodatkowo całkowicie kończąc swoją działalność na 3 innych lotniskach: w Dreźnie, Lipsku i Dortmundzie. Rykoszetem dostały też polskie lotniska, bo w efekcie Ryanair zawiesił połączenia z Katowic i Krakowa do Dortmundu.
Wszystko wskazuje jednak na to, że to nie koniec cięć w kraju naszych zachodnich sąsiadów.

– To dopiero pierwsza runda cięć. Letni rozkład lotów zostanie sfinalizowany w najbliższych tygodniach i wtedy dopiero będziemy znali ostateczny kształt siatki połączeń w Niemczech – mówi w rozmowie z serwisem AeroTelegraph Dara Brady, szef marketingu Ryanaira.

Jednocześnie dodaje, że na pewno nie będą to tak duże cięcia jak poprzednio, gdy Ryanair wycofał z niemieckiego rynku aż 1,8 mln foteli.  Stwierdził przy tym, że bardzo możliwe są cięcia częstotliwości lotów na poszczególnych trasach.

W przypadku Niemiec koncentrujemy się obecnie na cięciach i nie planujemy tu żadnych wzrostów. Niemieccy politycy muszą zrozumieć, że niemiecki rynek lotniczy jest niekonkurencyjny w Europie i muszą to zmienić. Niestety, nikt nas nie słucha – mówi Brady.

Foto: katatonia82 / Shutterstock

A co w Polsce? Możliwe kolejne cięcia w Modlinie

W ostatnich tygodniach przedstawiciele Ryanaira jeździli po Polsce i chwalili się rekordowym zimowym rozkładem lotów z lotnisk regionalnych. Wszystko wskazuje na to, że wiosną przyszłego roku będzie podobnie i irlandzka linia ogłosi nowe trasy z Polski. Z jednym wyjątkiem – chodzi oczywiście o lotnisko w Modlinie,z którym znów nie udało się dojść do porozumienia.

– Z chęcią podzielę się najnowszymi wieściami na temat Modlina, ale rozmowy nie są jeszcze sfinalizowane. Natomiast gdybym miał dzisiaj ogłaszać jakieś informacje na temat naszej oferty z Modlina, to z pewnością nie byłyby one pozytywne dla tego tlosniak. Niestety, zarząd portu wciąż nie rozumie, jak działa branża lotnicza w Europie – mówi w rozmowie z Fly4free.pl Jason McGuinness, chief commercial oficer Ryanaira.

Jak udało nam się ustalić, w ostatnich tygodniach rozmowy lotniska z irlandzką linią w końcu ruszyły z kopyta, a zarząd podwarszawskiego lotniska wysłał kilka ofert współpracy do Ryanaira. Niestety, póki co irlandzka linia nie uznała ich za satysfakcjonujące.

Z czego wynika chęć Ryanaira do kolejnych cięć w Modlinie i w Niemczech? Jest to niestety pochodna problemów z Boeingiem i opóźnień w dostawach nowych samolotów. Jak słyszymy, irlandzka linia, która będzie zapewne zmuszona do zmniejszenia planowanych wzrostów, a jako absolutny priorytet będzie traktowała rozwój na lotniskach, z którymi ma podpisane wieloletnie umowy o współpracy. To zaś oznacza, że takie lotniska jak Modlin raczej nie mają co liczyć na szybkie wzrosty. A właściwie wręcz przeciwnie – prędzej można się spodziewać tu kolejnego ograniczenia oferty lotów.
 

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Rozgrywają jak mogą...O ile ostatnio podniesiono opłaty w Niemczech - wychodzi jakieś 2 euro od pasażara...Gdy 60 euro biorą za bagaż...ale teraz to zupełnie nie będzie im się opłacać przez te 2 euro....
jp1, 27 października 2024, 19:47 | odpowiedz
Ja pracuję z takimi firmami, które mają duże przychody, ale malutkie marże. I tak, szef jeździ Porsche. Bo to "tylko" 5500 zł miesięcznie, czyli tyle co z niecałych 700 pasażerów w Ryanairze po 2 Euro miesięcznie. Jakby szef firmy, dla której pracuję, widział że tymi 2 euro za głowę miał stracić Porsche, to oczywiście by się nie zgodził i cisnąłby by robić interes tak, by na raty leasingowe za Posche nadal starczało.
automatae, 27 października 2024, 20:09 | odpowiedz
Lot do Stansted, trzy tygodnie  temu. Dream Team -  Modlin-Kurnik i Ryanair, tam opóźnienie godzinę, powrót opóźnienie 1.5 godz. Kurnik,  lot do Stansted,  wygonili nas z "terminala"  na przeciąg i staliśmy pół godz jak głupki na zewnątrz pod wiatą czekając na wpuszczenie na pokład, a na powrocie  czynne dwa!!! punkty obsługi paszportowej, nie wszyscy zmieścili się do środka więc znowu stanie  na zewnątrz, bramki samoobsługowe są, ale były  wyłączone. Jedno i drugie żałosne.
drk0202, 27 października 2024, 21:22 | odpowiedz
Za 5500 Porsche? To albo kupił starego rumpla, albo 40℅ wcześniej 1 raty li duży wykup, lub wykup 60%. Za 5500 miesięcznie to teraz dobrze wyposażona Škoda z silniczkiem od kosiarki kosztuje. A swoją drogą już mi się niedobrze robi od ciągłych informacji w stylu 1) dużo nowych tras z Modlina, będą hity... a za chwilę wielkie cięcia tras, ... By za miesiąc znowu były nowe  hity... Już pierdolę tę niepewność, szukanie super tanich połączeń 3 m-c wcześniej i później strach, że któreś pośrodku odwołali itp... Kiedyś może miało to sens tak jak ta strona fly4free, teraz od bardzo  dawna nie ma żadnych okazji, a jak coś się pojawi troszkę tańsze, to i tak już nie ma w tej cenie, myślę, że jak to nasi południowi sąsiedzi mówią to se ne vrati... 😉
automatae Ja pracuję z takimi firmami, które mają duże przychody, ale malutkie marże. I tak, szef jeździ Porsche. Bo to "tylko" 5500 zł miesięcznie, czyli tyle co z niecałych 700 pasażerów w Ryanairze po 2 Euro miesięcznie. Jakby szef firmy, dla której pracuję, widział że tymi 2 euro za głowę miał stracić Porsche, to oczywiście by się nie zgodził i cisnąłby by robić interes tak, by na raty leasingowe za Posche nadal starczało.
kondzioemeryt, 27 października 2024, 22:20 | odpowiedz
Jak znowu tną w Niemczech to zwiększa coś w zachodniej Polsce by chociaż ludzie ze wschodu Niemiec mieli więcej opcji  latania z Poznania i Wrocławia . Wrocław dostał już na lato kolejna - szóstą maszynę , czas na Poznań i piąta maszynę od lata 25 … powodzenia 
michalzpoznania, 28 października 2024, 8:40 | odpowiedz
a gdybyście mieli do wyboru :skasować 20eur od biednego Niemca z Berlina - być może także bez umowy "na promocję Regionu"lub 300pln od bogatego Polaka z Bydgoszczy plus kilka baniek za "promocję Kujaw" to gdzie byście zbazowali swoje Boeingi ???i błagam nie piszcie, ze lotnisko coś dostało.. krajowy Menago zawsze placi dużą forsę bo go stać !!!my to co najwyżej wpierdol możemy dostać  np. od Discovery jako sponsor tytularny Grand Prix na żużlu (sorry za dygresję, ale podobne zarządzanie jak lotniska)
Alex1972, 28 października 2024, 21:30 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »