Ryanair przedłuża zawieszenie wielu tras z Polski! Kiedy wrócą?

Jeszcze tydzień temu władze niektórych portów przedstawiały urzędowy optymizm, choć w ich siatkach połączeń nie było praktycznie żadnych regularnych połączeń. Trasy miały jednak wrócić na początku grudnia, jednak teraz okazało się, że najwcześniej pojawią się one w połowie grudnia.

Tak jest na przykład z lotniskiem w Łodzi, skąd Ryanair zawiesił wszystkie regularne połączenia. Jednocześnie władze portu informowały, że loty do Londynu z Łodzi miały wrócić 2 grudnia, 4 grudnia do East Midlands, a 13 grudnia do Dublina. Jednak pandemia koronawirusa, restrykcje związane z podróżami i ostatnie zapowiedzi polskiego rządu dotyczące ograniczenia przemieszczania się sprawiły, że i tak niewielki popyt na podróże spadł jeszcze mocniej. Efekt? W przypadku lotniska w Łodzi trasa do Dublina ma wrócić 17 grudnia, do East Midlands – 18 grudnia (2 loty w tygodniu), podobnie z trasą do Londynu Stansted. Trasa do stolicy Wielkiej Brytanii ma być realizowana 4 razy w tygodniu.

Pozostaje jednak pytanie czy ten rozkład się utrzyma? Nieoficjalnie słyszymy, że irlandzka linia liczy jeszcze na rezerwacje last minute od Polaków mieszkających na Wyspach Brytyjskich, którzy będą chcieli przyjechać do kraju na święta, choć nie można wykluczyć kolejnych cięć. W przypadku Łodzi, ale też innych polskich lotnisk dużo będzie zależało od poluzowania restrykcji w Wielkiej Brytanii. W poniedziałek tamtejszy rząd ma ogłosić skrócenie kwarantanny dla wracających do tego kraju z państw wysokiego ryzyka (w tym z Polski) z 14 do 5 dni, jeśli po ich upływie poddamy się testowi na koronawirusa.

Niezależnie od tego, co się stanie – wydaje się, że minimum przez miesiąc lotnisko w Łodzi będzie stało puste.

W podobnej sytuacji jest lotnisko w Bydgoszczy, gdzie już 1 grudnia Ryanair miał wznowić loty do Birmingham. Obecnie z systemu rezerwacyjnego wynika, że trasa ta ma wrócić do rozkładu dopiero 17 grudnia (loty mają być realizowane 2 razy w tygodniu). Tego samego dnia mają być wznowione loty z Bydgoszczy do Dublina, a od 18 grudnia – do Londynu Luton (zgodnie z systemem rezerwacyjnym 2-3 loty w tygodniu) i Londynu Stansted (zgodnie z rozkładem 5 lotów w tygodniu). Przypomnijmy, że już wcześniej do połowy grudnia LOT zawiesił połączenie krajowe z Bydgoszczy do Warszawy.

Inne cięcia?

Póżniej od pierwotnych planów Ryanair wznowi także połączenie z Szyman do Londynu-Stansted (powrót 18 grudnia) oraz Rzeszowa, gdzie przewoźnik miał wznowić loty do Wielkiej Brytanii na początku grudnia. Obecnie z rozkładu wynika, że Ryanair wznowi loty z Podkarpacia do Bristolu, East Midlands i Londynu Stansted 18 grudnia, 19 grudnia poleci na lotnisko Londyn Luton, a dzień później – do Manchesteru. Z kolei 19 grudnia ma zostać wznowione połączenie do Dublina.

Co z innymi lotniskami? To zależy. Z Gdańska Ryanaira wciąż lata do Dublina, a od 18 grudnia ma wznowić loty do irlandzkiego Cork (raz w tygodniu). Jeśli zaś chodzi o Wielką Brytanię, realizowane są obecnie loty do Edynburga, połączenie do Londynu wróci 10 grudnia, Birmingham – 13 grudnia, a Bristol i Leeds (18 grudnia).

W Poznaniu Ryanair wznowi loty na Stansted od 12 grudnia, do Liverpoolu i Edynburga 18 grudnia, a do Bristolu – dzień później. Podobnie jest w Katowicach: zgodnie z systemem rezerwacyjnym loty do Londynu Stansted powinny wystartować od 11 grudnia, do Birmingham – od 15 grudnia, a do Manchesteru i Edynburga – 19 grudnia. Z kolei od 17 grudnia wróci połączenie do irlandzkiego Cork.

Na innych lotniskach sytuacja wygląda podobnie, np. w Modlinie (Birmigham od 11 grudnia, Bristol od 17, East Midlands od 15 grudnia, Leeds od 18 grudnia czy Krakowie (skąd wciąż realizowane są m.in. loty do Bristolu, Liverpoolu, Manchesteru i Londynu Stansted) – od 13 grudnia planowane jest przywrócenie m.in. lotów do Birmingham i Luton, a od 15 grudnia do East Midlands.