Ryanair planuje mnóstwo nowych tras u naszych sąsiadów! Skorzysta też na tym Polska
Irlandzka linia planuje w przyszłym roku bardzo mocno rozwijać się na Ukrainie – powiedział Michael O’Leary, szef Ryanaira.
Ryanair lata na Ukrainę od 2018 roku, jednak od samego początku nie jest to łatwa kooperacja. Choć początkowo irlandzki przewoźnik szybko rozwijał się w tym kraju, na drodze stawały mu m.in. trudne negocjacje z lotniskami, a także pandemia koronawirusa, który mocno ograniczyła ofertę lotów Ryanaira (zresztą nie tylko z tego kraju). Teraz jednak przewoźnik szykuje się do jeszcze mocniejszego wejścia na Ukrainę, a przynajmniej tak wynika ze słów Michaela O’Leary’ego, pytanego o to, w którym kraju linia planuje najszybciej rosnąć w przyszłości.
Jednak warunkiem takiej ekspansji jest ratyfikacja przez Ukrainę umowy o europejskim otwartym niebie, co według szefa Ryanaira, powinno nastąpić do końca roku.
– Myślę, że będziemy dużym inwestorem na Ukrainie, gdy ta umowa zostanie podpisana – powiedział O’Leary.
Jak dodał, obecnie Ryanair jest obecny na Ukrainie na 5 lotniskach, ale w tym kraju jest aż 12 portów lotniczych, z których irlandzka linia mogłaby uruchomić loty. I z pewnością w przypadku mocniejszego wejścia na Ukrainę w siatce przewoźnika pojawią się nowe porty w tym kraju. To zaś dobra informacja dla polskich lotnisk – O’Leary stwierdził bowiem, że podstawą ruchu ma być imigracja zarobkowa z Ukrainy.
Wkrótce zapewne przekonamy się, czy te zapowiedzi się potwierdzą.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?