więcej okazji z Fly4free.pl

Ryanair zapłaci 645 tys. zł 11-letniej dziewczynce! Lecąc do Krakowa oblała się gorącą czekoladą

Foto: Matej Kastelic / Shutterstock

Irlandzka linia wypłaciła ogromne odszkodowanie poparzonej dziewczynce. Sprawa zakończyła się ugodą, ale rodzice zarzucali przewoźnikowi m.in. to, że nikt z obsługi pokładowej nie pomógł jej, gdy doszło do zdarzenia.

Do zdarzenia doszło w 2016 roku, gdy Amerykanka Sriya Venkata Neti, miała 8 lat. Dziewczyna podróżowała razem z rodzicami samolotem Ryanaira z Rzymu do Krakowa. Podczas lotu zamówiła gorącą czekoladę, ale kubek okazał się tak gorący, że oparzyła sobie rękę i upuściła papierowy kubek na kolana.

Poparzona dziewczynka po wylądowaniu w Krakowie trafiła do szpitala. W jej imieniu pozew przeciwko Ryanairowi złożył jej ojciec. Sprawa trafiła do sądu i ostatecznie skończyło się ugodą. Taniej linii lotniczej zarzucono, że nie opracowała bezpiecznej metody serwowania gorących napojów dzieciom. Oprócz tego, stewardesa nie ostrzegła dziewczynki, jak gorąca jest czekolada. A do tego pracownicy Ryanaira w żaden sposób nie pomogli dziecku po tym, jak dziewczynka zalała się czekoladą. Matka dziewczynki zeznawała, że dziecko bardzo płakało, a przy ranach szybko zaczęły formować się pęcherze.

Jedyną reakcją załogi było poproszenie, by  dziewczynka przeniosła się do toalety, by zmienić tam ubranie i przy okazji… nie przeszkadzać innym pasażerom.

Brak pomocy ze strony załogi sprawił według rodziny, że oparzenia odniesione przez dziewczynkę tylko się pogłębiły. W wyniku wylania czekolady dziewczyna miała poparzone uda i okolice pośladków. Ojciec dziewczyny twierdzi, że po oparzeniu na jej ciele zostały liczne blizny, jednak na szczęście stan jego córki jest coraz lepszy.

Ryanair zdecydowanie zaprzeczał wszystkim oskarżeniom. Zarząd linii zgodził się jednak uregulować roszczenia rodziny, wynoszące 150 tys. EUR (645 tys. PLN), bez wzięcia odpowiedzialności za wypadek.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
Można gdzieś zapisać się na takie poparzenie?Tydzień poboli, a hipoteka z głowy.
mkdabr, 29 maja 2019, 22:48 | odpowiedz
Avatar użytkownika
tylko dlatego wygrała proces, bo to amerykanie, z natury rzeczy wiadomo, że są umysłowymi nomadami, więc nie radzę powtarzać, tego numeru, bo zostanie się tylko z poparzeniem i hejtem, że się jest debilem ;)
wit123, 29 maja 2019, 23:33 | odpowiedz
Avatar użytkownika
“Amerykanin” to zbyt szerokie określenie, żeby wiedzieć, czy ktoś jest idiotà czy nie. Jakby powiedzieć “Europejczyk”, że każdy mieszka w wiekowej kamienicy z historià . Paszport to paszport. Bardziej bym tu zwróciła uwagę na nazwisko - z pochodzenia tegoż wnioskuję z jakimi elementami miała załoga do czynienia. Miałam to nieszczęście pracować w liniach lotniczych wożàcyxh głównie ich. Awantury o rekompensacje i odszkodowania o wszystko. Bo niesłodki sok, bo kurczak ze złà przyprawà, bo samolot leciał za wolno. Znani w świecie z cwaniactwa. 
wit123 tylko dlatego wygrała proces, bo to amerykanie, z natury rzeczy wiadomo, że są umysłowymi nomadami, więc nie radzę powtarzać, tego numeru, bo zostanie się tylko z poparzeniem i hejtem, że się jest debilem ;)
Mostly, 30 maja 2019, 11:21 | odpowiedz
Avatar użytkownika
"stewardesa nie ostrzegła jak gorąca jest czekolada" - biedne dziecko pierwszy raz w życiu miało kontakt z czekoladą i nie wiedziało że może być gorąca... "Linia nie opracowała bezpiecznej metody serwowania dzieciom gorących napojów" - linia musi się tym zająć bo rodzice nie mają pojęcia jak przekazać dzieciom taką wiedzę...
DMW, 30 maja 2019, 11:23 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Gee, wiadomo że chodzi o to, jakich argumentów użyć, żeby wygrać proces. Jakie rzeczy mogły były się stać (ostrzeżenie o kawie i procedury podawania), żeby „uniknàć wypadku”, a nie stały się. Każdy proces tak wygląda. Jak policjant złapie zabójcę na gorącym uczynku, a przy aresztowaniu nie przedstawi mu jego praw, sam naraża się na proces. Nie chodzi o to, czy rodzice umieją zadbać o dziecko na locie, czy nie. I teraz mają miliony monet.  
DMW "stewardesa nie ostrzegła jak gorąca jest czekolada" - biedne dziecko pierwszy raz w życiu miało kontakt z czekoladą i nie wiedziało że może być gorąca... "Linia nie opracowała bezpiecznej metody serwowania dzieciom gorących napojów" - linia musi się tym zająć bo rodzice nie mają pojęcia jak przekazać dzieciom taką wiedzę...
Mostly, 31 maja 2019, 22:18 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »