więcej okazji z Fly4free.pl

Polski szef Ryanaira krytykuje plany polskiego rządu: „To szkodliwy i oderwany od rzeczywistości dokument”

Foto: mat.prasowe
Faworyzowanie LOT i CPK, brak jakichkolwiek odniesień do światowych trendów, a także kompletnie oderwane od rzeczywistości prognozy dotyczące ruchu na polskich lotniskach – takie są główne zarzuty Ryanaira do nowej strategii rozwoju lotnictwa cywilnego w Polsce do 2030 roku. – Uważamy, że ten dokument jest szkodliwy i w dłuższej perspektywie będzie służył jako narzędzie do blokowania rozwoju polskich portów regionalnych – mówi Michał Kaczmarzyk, dyrektor zarządzający Buzz, polskiej spółki-córki Ryanair

Czy po latach oczekiwania Polska w końcu doczeka się strategii rozwoju lotnictwa cywilnego w Polsce? Wszystko na to wskazuje – na początku lipca przedstawiono projekt dokumentu „Polityka rozwoju lotnictwa cywilnego w Polsce do 2030 r (z perspektywą do 2040 r)„, przygotowanego przez Prezesa Rady MInistrów przy współpracy z Ministerstwem Infrastruktury. Dokument budzi duże kontrowersje, a krytykują go zarówno lotniska jak i linie lotnicze. Najmocniej robi to zaś Ryanair, czyli największa linia lotnicza w Polsce.

– Naszym zdaniem ten dokument całkowicie marginalizuje rolę portów regionalnych i w przyszłości będzie mógł służyć jako mechanizm do blokowania rozwoju tych lotnisk – mówił na spotkaniu z dziennikarzami Michał Kaczmarzyk, dyrektor zarządzający linii Buzz, czyli polskiej spółki-córki Ryanaira.

Sprawdź najlepsze oferty na wczasy
Reklama interaktywna, dane dostarczone 2025-09-23T22:57:00.515Z przez Wakacje.pl

Wskazuje tu przede wszystkim na prognozy rozwoju ruchu lotniczego dla polskich lotnisk. Jeśli bowiem wierzyć dokumentowi, wiele lotnisk doszło już do granicy rozwoju i w najbliższych latach czeka je stagnacja. Spójrzmy na szacunkowe dane (opracowane na podstawie prognoz IATA). Na czym polega problem?

Prognozy w strategii dotyczą 2030 roku, tymczasem wiele lotnisk… może osiągnąć założone w nich wolumeny pasażerskie już w przyszłym roku. Takich przykładów jest sporo. Najbardziej miarodajnym są lotniska na południu Polski. Zgodnie z rządowym dokumentem lotnisko w Krakowie w 2030 roku miałoby obsłużyć 10,2 mln pasażerów. Tymczasem krakowski port już w tym roku może przekroczyć barierę 9 mln obsłużonych pasażerów, a przebicie bariery 10 mln wydaje się tylko kwestią czasu.

Foto: gov.pl

Podobnie wygląda sprawa z lotniskiem w Katowicach, które według prognozy ma obsłużyć w 2030 roku 6,2 mln podróżnych. Tymczasem oddajmy głos władzom portu w Pyrzowicach.

– Lipiec był kolejnym z rzędu rekordowym miesiącem w Katowice Airport. Liczba pasażerów rośnie zgodnie z naszą aktualną prognozą, jeśli nie wystąpią nieprzewidziane okoliczności, to bieżący rok zamkniemy rezultatem około 5,4 mln obsłużonych podróżnych. Będzie to najlepszy wynik w historii katowickiego lotniska i dobry prognostyk na 2024 rok, w którym spodziewamy się kontynuacji wzrostowego trendu i odprawienia około 6 mln pasażerów – mówi Artur Tomasik, prezes Zarządu Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego SA, firmy zarządzającej Katowice Airport.

Takich przykładów jest zresztą więcej i dotyczą też mniejszych portów. Choćby lotniska w Łodzi, które według rządowej prognozy ma obsłużyć 400 tysięcy podróżnych w 2030 roku. Tymczasem – jak pisaliśmy na łamach Fly4free.pl – władze portu szacują obsłużenie ponad 450 tysięcy osób już w przyszłym roku. Albo Rzeszów, który ma obsłużyć za 7 lat 1,5 mln pasażerów, a już teraz notuje świetne wyniki i już teraz dobija do poziomu 1 mln pasażerów rocznie.

Władze lotnisk niezbyt chętnie chcą komentować te prognozy, choć nieoficjalnie słyszymy, że prognozy są bardzo mocno niedoszacowane. Tym bardziej, że same lotniska przesyłały swoje prognozy do Ministerstwa Infrastruktury, które jednak nie zdecydowało się do ujęcia ich w oficjalnym dokumencie. To zaś może nieść za sobą bardzo poważne konsekwencje.

– Mamy uzasadnione obawy, że strategia może służyć do hamowania potencjału rozwojowego polskich lotnisk. Mogę sobie wyobrazić sytuację, w której lotnisko na etapie uzyskiwania niezbędnych zezwoleń na rozbudowę usłyszy odpowiedź odmowną, bo według strategii rozwoju osiągnęło już swój maksymalny potencjał – mówi Kaczmarzyk.

„Opieranie Strategii o nieaktualne, bardzo często niewłaściwie interpretowane dane, powoduje, że cały dokument i zaprezentowane w nim wnioski obaczone są dużym błędem. Dokument nie spełnia celu, dla którego został stworzony, którym (jak rozumiemy) jest chęć rozwoju sektora w Polsce” – czytamy w odpowiedzi Ryanaira na projekt dokumentu.

Rozgoryczenie irlandzkiej linii można zrozumieć, bo w ostatnich latach rośnie ona w Polsce w rekordowo szybkim tempie, ale swój rozwój opiera przede wszystkim na portach regionalnych. Tymczasem z prognozy wynika, że wiele kluczowych dla irlandzkiej linii lotnisk czeka w najbliższym czasie stagnacja – dobrym przykładem jest tu choćby Modlin, który według rządowej prognozy w 2030 roku będzie obsługiwał 3,9 mln pasażerów, a w 2040 – 4,1 mln podróżach. To zasadniczo zamyka jakąkolwiek dyskusję na temat planów rozbudowy podwarszawskiego portu.

– Te prognozy jasno pokazują, że rząd wyraźnie faworyzuje LOT i Centralny Port Komunikacyjny. W pierwotnej wersji strategii przyjęto nawet założenie, że powstanie CPK spowoduje zmniejszenie ruchu w portach regionalnych, teraz pokazuje się stagnację. Tymczasem te założenie nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Opirają się na danych IATA, w skład którego wchodzi tylko 30 procent przewoźników i który nie obejmuje rynku niskokosztowego. Dane ignorują więc współczesne trendy, które pokazują szybki wzrost ruchu niskokosztowego w Europie – mówi Kaczmarzyk.

Uwag jest jednak więcej. Tekst będzie aktualizowany

Misją Fly4free.pl jest przedstawienie Ci najlepszych zdaniem naszej redakcji okazji na podróże. Opisujemy oferty znalezione przez nas w internecie i wskazujemy adresy internetowe, pod którymi samodzielnie możesz wykupić podróż lub elementy podróży. Ceny w artykułach są aktualne w chwili publikacji. Możemy otrzymywać wynagrodzenie od partnerów handlowych, do których Cię przekierowujemy.
Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Zamieszczona tabelka jest opracowana przez IATA czy przez rząd? Bo już nie bardzo rozumiem na jakich danych miałaby się oprzeć ta strategia. Lotniska przesyłały swoje prognozy do ministerstwa, a IATA skąd brała swoje dane ? A co do Ryanaira - to on krytykuje zawsze i wszystkich  a potem nagle się przeprasza więc jego opinia jest akurat najmniej miarodajna.
DMWpl, 25 sierpnia 2023, 10:41 | odpowiedz
Ryanair to taka wieczna zrzęda. Porty regionalne interesują go tylko pod kątem własnych korzyści. Zanim zaczęli latać do Polski MOL pytał, kto wogóle chciałby latać do Gdańska?
RosaVonJungingen, 25 sierpnia 2023, 16:01 | odpowiedz
Oczywiście rozwój jakiejkolwiek dziedziny gospodarczej w Polsce jest bezsensowne i szkodliwe dla gospodarek zagranicznych szkoda tylko, że wśród Polaków jest tak dużo pożytecznych idiotów którzy tak samo mówią jak zagraniczni przedstawiciele 
Piotr Łódź, 26 sierpnia 2023, 9:49 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »