Ryanair mocniej wchodzi w egzotykę z Polski! Szykują dużo nowych tras do Afryki i na Bliski Wschód
We wtorek do Warszawy przyleciał Michael O’Leary, który przedstawił plany Ryanaira dla Polski na ten rok. Pod względem liczby nowych tras rozkład wygląda bardzo dobrze. Irlandzka linia uruchomi m.in. 3 nowe trasy z Lotniska Chopina (do Pizy, Tirany i Malagi), z Szyman do Dusseldorfu, z Lublina do Barcelony czy z Bydgoszczy do Alicante. W skali kraju wzrost będzie jednak umiarkowany i wyniesie ok. 5 procent w skali roku.
– W tym roku przewieziemy z Polski 18,5 mln pasażerów. Chcielibyśmy więcej, ale Boeing nie nadąża z dostawami nowych samolotów dla nas – mówi w rozmowie z Fly4fre.pl Michael O’Leary, szef Ryanaira.
Marmaris od 2185 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Costa Brava od 1881 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Ostrawa)
Hurghada od 2804 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Rzeszów)
W przyszłym roku irlandzka linia planuje już znacznie szybszy rozwój w naszym kraju – oczywiście o ile Boeing utrzyma założone tempo i dostarczy wszystkie obiecane samoloty do Ryanaira. Jakich kierunków możemy się spodziewać?
– W przyszłym roku planujemy 10 procent wzrostów z Polski. Dokąd polecimy? Na pewno można się spodziewać więcej tras do Afryki Północnej i na Bliski Wschód. Raczej nie spodziewam się, że uruchomimy bezpośrednie trasy z Polski do Egiptu, bo polski rynek jest zdominowany przez biura podróży i linie czarterowe. Ale na pewno możecie się w przyszłym roku spodziewać się nowych tras z Polski do Maroka, gdzie rośniemy w ostatnim czasie w bardzo szybkim tempie. Chcielibyśmy też zwiększyć ofertę lotów z Polski do Jordanii i być może do Izraela, o ile trochę uspokoi się tam sytuacja – mówi w rozmowie z Fly4free.pl O’Leary.
Szef Ryanaira cały czas przygląda się też rozwojowi sytuacji w Ukrainie i czeka na informację o rozejmie i zakończeniu działań wojennych.
– Nikt dziś nie wie, kiedy to się skończy. Ale mamy opracowany plan, gdyby doszło do rozejmu. Jesteśmy gotowi, aby w ciągu 6 tygodni od zakończenia walk wznowić ruch lotniczy na Ukrainę i uruchomić 30 nowych tras do Kijiowa i 15 do Lwowa. Co najmniej 6-8 z tych tras będą to połączenia z Polski, bo wiemy, że mieszka tu wielu Ukraińców, którzy nie mogą się doczekać, by odwiedzić swoich bliskich. Mamy już zabezpieczone samoloty w tym celu z naszych baz w Londynie, Paryżu czy Mediolanie. W sytuacji, w której ogłosimy decyzję o wznowieniu lotów, zawiesimy część planowanych z tamtych lotnisk połączeń, np. na Wyspy Kanaryjskie i w ciągu kilku tygodni będziemy gotowi – mówi O’Leary.
Ryanair lata obecnie z Polski do Ammanu tylko na trasie z Krakowa (loty na niej będą realizowane do końca marca), a w sezonie letnim wznowi połączenie do stolicy Jordanii z Poznania (loty będą realizowane tylko raz w tygodniu). Z kolei jeśli chodzi o trasy do Maroka, to Ryanair lata obecnie z Krakowa do Marrakeszu, a z Krakowa i Wrocławia do Agadiru.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?