Fly4free.pl

Bilety Ryanaira będą jeszcze tańsze! Ale nie ciesz się, zarobią na Tobie więcej

Bagaż w Ryanair
Foto: pio3 / Shutterstock

Ryanair zanotował najgorsze wyniki finansowe od 4 lat i wini za to m.in. wojnę cenową w całej branży lotniczej. Jednocześnie przewoźnik zapewnia, że w przyszłym roku ceny biletów spadną jeszcze mocniej, ale w związku z tym można spodziewać się podwyżek dodatkowych opłat. Wniosek: najlepiej wyjdą na tym ci, którzy podróżują solo i z minimalnym bagażem.

W minionym roku fiskalnym Ryanair zarobił na czysto 1,03 mld EUR. Sporo? To o ponad 420 mln EUR mniej niż rok wcześniej. Powodów takiej sytuacji jest kilka: to przede wszystkim rosnące ceny ropy i zmasowana konkurencja na rynku, która sprawia, że przewoźnicy obniżają ceny biletów. Do tego za słabszy wynik Ryanair obwinia m.in. spowolnienie gospodarcze w Europie oraz obawy związane z Brexitem. Należy też doliczyć 139,2 mln EUR straty netto, zanotowanej przez austriacką linię Lauda, którą Ryanair przejął.

W efekcie ceny biletów mocno poszły w dół: w minionym roku fiskalnym średnia cena spadła aż o 6 procent (z 39 do 37 EUR). Według szefa Ryanaira, to nie koniec – rywalizacja między największymi liniami w Europie będzie tak duża, że także w 2020 roku można spodziewać się kolejnych spadków.

Według Michaela O’Leary’ego, ceny zaczną rosnąć dopiero w perspektywie najbliższych 4-5 lat, kiedy dokona się konsolidacja – z rynku wypadną słabsze linie, a najmocniejsi przewoźnicy w Europie zaczną przejmować rynek.

– Nasi udziałowcy powinni być przygotowani na to, że zyski będą mniejsze przez najbliższy rok lub dwa. Jest jednak dla mnie jasne, że wciągu najbliższych 4-5 lat w Europie pozostanie 4-5 dużych linii lotniczych, co spowoduje zmniejszenie presji na obniżanie cen biletów – mówi szef Ryanaira.

Foto: Ryanair

Będzie więcej dodatkowych opłat lub podwyżki?

Jednocześnie Ryanair chwali się sukcesami we wprowadzaniu dodatkowych opłat – w dalszym ciągu przewoźnik notuje solidne wzrosty sprzedanych usług priorytetowego boardingu i wyboru miejsca na pokładzie. Sukcesem okazała się też zmiana polityki bagażowej, czyli de facto likwidacja dużego darmowego bagażu podręcznego.

W efekcie, choć ceny biletów spadły, wydajemy dokładnie tyle samo, co rok wcześniej, bo średni poziom przychodów pozalotniczych w przeliczeniu na pasażera wzrósł w skali roku aż o 11 procent! Widać to dokładnie na grafice – wynika z niej, że w minionym roku pasażer Ryanaira wydawał na bagaż i inne dodatkowe usługi średnio ok. 17 EUR.

Z kolei średni przychód na pasażera (a więc cena biletu i dodatkowych usług) wyniósł 54 EUR i był taki sam jak rok wcześniej.

Wniosek: w najbliższych latach najlepiej będzie się latało pasażerom podróżującym w pojedynkę, preferującym krótkie wyjazdy, na które nie trzeba zabierać dużego bagażu. Wszyscy inni zapewne zapłacą więcej.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
No i gitara.
ZENNNEK, 20 maja 2019, 16:16 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »