Incydent z udziałem samolotu Ryanaira lecącego z Bydgoszczy. Niewiele brakowało, a zderzyłby się z maszyną Air France
We wtorek o godzinie 9:35 Boeing 737-800 rozpoczął lot FR-1213 z Bydgoszczy do Birmingham. Niespełna półtorej godziny później, jak opisuje portal „The Aviation Herald”, znajdował się w końcowej fazie podejścia do pasa startowego brytyjskiego lotniska. Pech chciał, że w tym samym czasie na płycie kołowanie wykonywał Airbus A321-200 linii Air France, który przygotowywał się do lotu do Paryża (CDG).
Do poważniejszego incydentu na szczęście nie doszło. Maszyna francuskiej linii przerwała start przy stosunkowo małej prędkości 75 węzłów (ok. 139 km/h), po czym zjechała na boczny pas startowy. W tym czasie piloci samolotu Ryanaira, który znajdował się na wysokości 300 metrów n.p.m., podjęli decyzję o odejściu na drugi krąg i po około 15 minutach bezpiecznie wylądowali. Airbus A321-200 wznowił odlot około 16 minut po przerwanym starcie, a do Paryża dotarł z 14-minutowym opóźnieniem.
- Alanya od 1978 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
- Słoneczny Brzeg od 1830 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
- Rodos od 1853 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
Z komentarzy użytkowników portalu „The Aviation Herald” wynika, że nie jest jasne, czy w sprawie tego incydentu wszczęte zostanie dochodzenie. W pierwszej kolejności to załogi lotnicze i pracownicy kontroli ruchu sporządzają własne raporty na temat zdarzenia. Jeśli ustalenia wykażą poważne nieprawidłowości lub np. błąd pilotów, dopiero wtedy sprawa może trafić do etapu dalszego wyjaśniania. W przeciwnym razie zostanie zakwalifikowana jako „standardowe” poradzenie sobie z sytuacją.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?