Fly4free.pl

Rosja się łamie. Chce wykupić skradzione Airbusy i Boeingi od firm leasingowych!

Foto: photomatika / Shutterstock
Rosyjskie linie prowadzą wstępne rozmowy w sprawie wykupienia części z ponad 400 samolotów wyleasingowanych od zachodnich firm, które tuż po rosyjskiej agresji na Ukrainę zostały znacjonalizowane przez Putina – informuje Reuters. Pieniądze na wykup samolotów mają pochodzić z rosyjskiego budżetu.

Jak czytamy w depeszy Reutersa, rozmowy są na bardzo wstępnym etapie, a ewentualne porozumienie z firmami leasingowymi będzie jeszcze wymagało akceptacji ze strony Komisji Europejskiej, która tuż po rosyjskiej agresji nałożyła na Rosję sankcje. Celem propozycji ze strony rosyjskich przewoźników  ma być testowanie nastrojów w Europie Zachodniej i tego, czy możliwy jest kompromis w związku z sankcjami. Rosjanie chcieliby bowiem choć częściowego zniesienia sankcji, choćby związanych z embargiem na dostawy części zamiennych, dzięki czemu mogliby oni uniknąć kanibalizacji maszyn, czyli rozbierania ich ze względu na części.

Co zdecyduje Bruksela? Za wcześnie na ostateczną decyzję, ale według źródeł Reutersa, sami Rosjanie są dość sceptyczni. Tym bardziej, że byłaby to ogromna transakcja – wartość znacjonalizowanych przez Rosją samolotów to ponad 10 mld dolarów.

Rosyjskie Ministerstwo Transportu już pod koniec sierpnia oznajmiło 23 liniom lotniczym z tego kraju, że jest otwarte na wykupienie samolotów, które zostały znacjonalizowane. Większość linii i firm leasingowych na razie nie komentuje tej sprawy, ale wiadomo, że takie rozmowy się odbyły. Firma leasingowa SMBC informowała np. już we wrześniu, że rozmawiała o całej sprawie z Aerofłotem.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »