Tu przejdziesz się śladami rycerzy, spróbujesz doskonałej kuchni, znajdziesz serce u swoich stóp. A to i tak tylko część atrakcji, jakie ma w zanadrzu największa wyspa archipelagu Dodekanez.
Rodyjczycy są zgodni – bardzo dobrze, że Zeus, rozdzielając świat, zapomniał o Heliosie, bo dzięki temu mieszkają na wyspie, na której słońce świeci przez niemal cały rok. To jeden z głównych powodów, dla których Rodos jest jedną z najpopularniejszych greckich wysp. Kolejny? Tutaj nie sposób się nudzić! Wielbiciele historii i kultury poddadzą się urokowi stołecznej starówki oraz magicznego Lindos. Chcący poszaleć na desce docenią Prasonisi, a imprezowicze na pewno odnajdą się w wypełnionym barami i klubami Faliraki.
PoprzednieObraz 2 z 10Następne
Port Mandraki i mit Kolosa
Mimo że „Gra o tron” nie jest filmowana na Rodos, to scenarzyści czerpali stąd natchnienie – na wejściu do portu serialowego Braavos stoi statua inspirowana Kolosem z Rodos. I nie ma znaczenia, że ogromny posąg z brązu przedstawiający Heliosa wcale nie stał u wejścia do portu Mandraki, tylko najpewniej na dziedzińcu Pałacu Wielkich Mistrzów do trzęsienia ziemi w 226 r. p.n.e., kiedy to został zniszczony. Następnie w VII Arabowie wywieźli wywieźli go z wyspy na 900 wielbłądach. I słuch po nim zaginął.
Wejścia do portu strzegą dwa usytuowane na kolumnach posągi łani i jelenia. Jeleń, umieszczony w herbie wyspy, zaraz obok kwiatu granatu, kotwicy, liry, głowy Heliosa, statku i węża jest jednym z symboli Rodos. Te można obejrzeć na fasadzie budynku poczty znajdującej się naprzeciwko portu.
Fot. Agnieszka Zawistowska / Akcja Grecja
Mimo że „Gra o tron” nie jest filmowana na Rodos, to scenarzyści czerpali stąd natchnienie – na wejściu do portu serialowego Braavos stoi statua inspirowana Kolosem z Rodos. I nie ma znaczenia, że ogromny posąg z brązu przedstawiający Heliosa wcale nie stał u wejścia do portu Mandraki, tylko najpewniej na dziedzińcu Pałacu Wielkich Mistrzów do trzęsienia ziemi w 226 r. p.n.e., kiedy to został zniszczony. Następnie w VII Arabowie wywieźli wywieźli go z wyspy na 900 wielbłądach. I słuch po nim zaginął.
Wejścia do portu strzegą dwa usytuowane na kolumnach posągi łani i jelenia. Jeleń, umieszczony w herbie wyspy, zaraz obok kwiatu granatu, kotwicy, liry, głowy Heliosa, statku i węża jest jednym z symboli Rodos. Te można obejrzeć na fasadzie budynku poczty znajdującej się naprzeciwko portu.
Fot. Agnieszka Zawistowska / Akcja Grecja
PoprzednieObraz 2 z 10Następne