Koniec eldorado z darmowym roamingiem poza Polską? Play wprowadza dopłaty za „nadużywanie”

Sieć telefonii komórkowej Play oficjalnie poinformowała, że wprowadza dodatkowe opłaty za roaming. Tym samym symbolicznie kończy się era, w której praktycznie bezkarnie można było korzystać na zmianie przepisów, na mocy których dostęp do internetu i innych usług telefonicznych był zbliżony do tego, który mogliśmy mieć w swojej ojczyźnie.

Zmiany dotkną nowych klientów abonamentowych, osoby podpisujące aneks oraz klientów ofert na kartę. Obecni klienci usług abonamentowych będą korzystać z roamingu na dotychczasowych zasadach.

Koniec roamingu?

To jeden z hitów ubiegłego roku: blisko 10-letnia epopeja, w której po jednej stronie stała Komisja Europejska, a po drugiej operatorzy komórkowi, dobiegła końca. Od 15 czerwca 2017 klienci i turyści z krajów należących do Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG, EEA), czyli państw Unii Europejskiej, Norwegii, Islandii i Liechtensteinu – nie musieli obawiać się wysokich opłat za połączenia telefoniczne i korzystanie z internetu.

Jak pisaliśmy na naszych łamach, wprowadzone rozwiązanie nie oznaczało dosłownie „końca roamingu” – sam mechanizm dalej funkcjonuje. Różnica jest taka, że teraz nie jest pobierana za to opłata. Innymi słowy: przebywając w Europie, mamy czuć się jak u siebie w domu. I korzystać z telefonu i internetu dokładnie tak jak u siebie, w Polsce.

Fot. Gaudilab, shutterstock

Zmiany w „roaming like at home”

Pamiętajmy jednak, że od początku w system zostały wbudowane odpowiednie „bezpieczniki”, które chronią interesy operatorów w przypadku działań osób nadużywających dobrodziejstw nowych przepisów. Pisząc wprost: ludzie, którzy częściej korzystali z polskiej karty SIM poza naszym krajem, niż w Polsce – mogli się spodziewać, że będą musieli za usługi roamingowe zapłacić. Najwidoczniej czas przejść od słów do czynów.

Pierwszą siecią, która oficjalnie ogłosiła zmiany, jest Play. Urząd Komunikacji Elektronicznej udzielił właśnie zgody na wnioskowane wprowadzenie dopłat do połączeń roamingowych. Od 26 stycznia 2018 roku klienci sieci, których wykorzystanie usług w roamingu przekracza wykorzystanie krajowe, będą obciążani dodatkowo kwotą 6 gr za każdą minutę połączenia wychodzącego i 3 gr za minutę połączenia przychodzącego. Wysłany SMS (i MMS) będzie objęty dopłatą 1 gr.

Co z internetem? Operator podaje, iż za 1 MB transmisji danych dopłata wyniesie 1,2347 gr.

Inne zmiany?

Play podaje, że nowe zasady, na których będzie działać roaming w ich sieci (pomijając powyższe dopłaty) są krokiem w kierunku uproszczenia oferty. Przypomnijmy: dotyczy to nowych klientów abonamentowych, osób podpisujących aneks do umowy oraz klientów ofert na kartę. Główną zmianą jest rezygnacja z wyliczania bezpłatnej paczki danych według wzoru – klienci będą mogli wykorzystać bez dodatkowych opłat 1 GB transferu w roamingu.

Odnośnie zmian w cennikach ofert na kartę, operator planuje wprowadzić zmiany od 1 marca. Więcej szczegółów związanych ze zmianami jest dostępnych na blogu sieci Play.

Fot. Play.pl

Jestem klasycznym turystą. Będę musiał dopłacać?

Dopłaty nie dotkną osób, które podróżują „normalnie” i okazjonalnie (prywatnie bądź służbowo). Play informuje:

– Dopłaty pojawiają się dopiero po okresie 30 dni, w którym wykorzystanie usług w roamingu przekroczy wykorzystanie krajowe. W przypadku braku korzystania z roamingu w ciągu kolejnych 30 dni, saldo zostaje wyzerowane i podczas następnego wyjazdu dopłaty nie są naliczane.

Będzie gorzej? Tylko dla naciągaczy

Podsumowując: wprowadzone dopłaty nie są równoznaczne z końcem „darmowego” roamingu u tego operatora. Owszem, wprowadzane są dopłaty… ale dotkną one nieliczne grono spośród obecnych klientów Play. Precyzując: tych, którzy korzystają z oferty na kartę.  Obecni abonamentowi klienci Play w żaden sposób nie zostaną dotknięci zmianami aż do momentu przedłużania swojej umowy.

Otwartym pytaniem pozostaje kwestia: jak zareagują inni operatorzy? Oraz czy w ślad za tymi zmianami nie pójdą kolejne, których skutki odczują wszyscy klienci – także ci, którzy z dobrodziejstw roamingu korzystali sporadycznie.