Odludna restauracja z gwiazdką Michelin była hitem. Teraz przenoszą się na… Grenlandię
Kiedy myślicie o Grenlandii, macie prawdopodobnie wiele wyobrażeń związanych z bezkresną naturą i niezbyt dużymi, czerwonymi domkami w tutejszych miastach i miasteczkach. Naomiast ostatnie, z czym kojarzy się ta wyspa, to ekskluzywne restauracje. Tymczasem pewien szef kuchni właśnie zamierza to zmienić.
Pafos od 2419 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Costa Brava od 1776 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Hammamet od 2641 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Poul Andreas Zisk obecnie prowadzi restaurację Koks. Lokal dorobił się dwóch gwiazdek Michelin i pewnie – przy całym uznaniu dla tego wyróżnienia – byłby po prostu kolejną ekskluzywną restauracją, gdyby nie… lokalizacja. Koks uznawany jest bowiem za najbardziej odległy czy też odludny lokal doceniony przez prestiżowy przewodnik. Znajduje się bowiem na Wyspach Owczych, w wiejskim domu pośrodku niczego, a wszyscy goście dowożeni są tu znad jeziora Leynavatn dedykowanym Land Roverem. I kiedy wszyscy myśleli, że dalej i trudniej już być nie może, Zisk powiedział – potrzymaj mi fartuch.
Szef kuchni ogłosił, że w tym sezonie jego restauracja będzie otwarta także na Grenlandii. Koks 2.0 będzie przyjmował gości tylko przez 12 tygodni – od połowy czerwca do połowy września. Później wróci dopiero w kolejnym roku.
I podobnie jak w pierwszej restauracji, tak i tu dotarcie będzie wymagało trochę zachodu. Wszystkich gości czeka bowiem 40-minutowy rejs z Ilulissat do Ilimanaq Lodge, który znajduje się po drugiej stronie zatoki.
Szef kuchni zapewnia, że będzie bazował na lokalnych produktach i zainspiruje się otaczającą go naturą. Goście mogą spodziewać się dań z wykorzystaniem wielu dzikich roślin i mięs z dzikich zwierząt.
– Kilka razy jadłem woła piżmowego (nazywanego też piżmowołem arktycznym – przyp.red.) i jest tak dobry, że chcę z tym popracować. Albo renifery. Może nawet niedźwiedź polarny? – komentował Zisk, cytowany przez The Independent. – Oczywiście nie będziemy używać żadnych zagrożonych gatunków – dodał.
Jednorazowo restauracja może pomieścić maksymalnie 30 osób, a chętnych już teraz nie brakuje. 1 marca Koks otworzył rezerwacje dla stałych klientów, ale oczywiście będą one dostępne także dla wszystkich chętnych.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?