Czy padnie rekord w szybkości przelotu dookoła świata samolotami rejsowymi? Niesamowite wyzwanie
Jak myślicie, ile czasu potrzeba na okrążenie ziemi samolotem, a raczej samolotami? Klasyczna podróż dookoła świata, startując z jednego miejsca – i wracając dokładnie do tego samego punktu. Tydzień? Mniej?
…a może 52 godziny?! Dokładnie tyle czasu ma wystarczyć Andrew Fisherowi na podróż RTW („Round The World”), przemieszczając się przy użyciu wyłącznie rejsowych połączeń klasycznymi liniami lotniczymi. Andrew planuje rozpocząć bicie rekordu już za kilkanaście godzin.
Śmiałek wystartuje z Szanghaju, lecąc do Nowej Zelandii. Wyląduje w Auckland… i rychle uda się w dalszą podróż do argentyńskiego Buenos Aires. Następnym etapem trasy Andrew Fishera będzie lot z Buenos Aires do Amsterdamu – a ostatnim odcinkiem podróży dookoła świata będzie przelot ze stolicy Holandii do Szanghaju.

Fot. gcmap.com
Szybko, szybciej, błyskawicznie
Cała trasa liczy imponujące 24885 mil i zahacza m.in. o równik, zwrotnik Raka i zwrotnik Koziorożca. Czas podróży będzie liczony od momentu oderwania kół samolotu na lotnisku w Szanghaju do chwili, kiedy maszyna z Andrew Fisherem dotknie kołami tego samego lotniska na koniec jego wyprawy.
Obecnie rekord wynosi 55 godzin i 47 minut, należy do Gila Azevedo z Portugalii. Podróżny dokonał tego na trasie: Szanghaj – Auckland – Buenos Aires – Paryż – Moskwa – Szanghaj. Według reguł FAI najszybszym pokonaniem trasy dookoła świata był wyczyn, którego dokonał Alex E. Prior i Terry Sloane z Australii (53 godziny i 14 minut).
Absolutny rekord na trasie przelotu dookoła świata (która jednak nie przecinała równika i 2 zwrotników) to 44 godziny i 6 minut. David J. Springbett dokonał tego w… 1980 roku, część trasy pokonując na pokładzie ponaddźwiękowego samolotu Concorde, co uniemożliwia pobicie tego rekordu przy użyciu tylko i wyłącznie samolotów poddźwiękowych.
Aktualizacja, 24.01.2017. Andrew Fisher pobił rekord. Jego czas to 52 godziny i 34 minuty!

Fot. Twitter / AndrewFisherNZ
Wyzwanie?
Drodzy czytelnicy. Wśród was jest wielu ekspertów od połączeń lotniczych, niejednokrotnie to udowodniliście. Macie pomysł, jak (używając powszechnie dostępnej dla wszystkich podróżnych siatki połączeń) można pobić wyczyn, którego chce dokonać Andrew Fisher?
Spróbujcie złożyć trasę dookoła świata, którą można pokonać szybciej niż w 52 godziny, trzymając się poniższych zasad:
- czas liczony jest od momentu startu z pierwszego lotniska do dotknięcia kołami ostatniego lotniska;
- w grę wchodzą tylko regularne połączenia rejsowe przewoźników;
- minimalny czas na przesiadkę w każdym z portów lotniczych musi wynosić 1 godzinę i 45 minut;
- podczas całej podróży musi być przekroczony równik, zwrotnik Raka i zwrotnik Koziorożca;
- bilety na poszczególne odcinki muszą być dostępne w sprzedaży na stronie/stronach internetowych przewoźników;
Propozycje umieszczajcie w komentarzach do tego artykułu, zabawa trwa do 27 stycznia. Na czytelnika, która złoży najszybszą trasę, czeka mały lotniczy upominek od autora 😉