Fly4free.pl

Oszczędności czy wygoda? Qantas wymieni talerze i kieliszki, a zaoszczędzi miliony

Foto: Aureliy/Shutterstock

Australijska linia właśnie ogłosiła, że wymieni w swoich samolotach całą zastawę. Informacja, która wydaje się być zupełnie bez znaczenia, może pozwolić Qantasowi na milionowe oszczędności.

Szacuje się, że mniej więcej 20-30 proc. wszystkich wydatków linii lotniczych, to koszty paliwa. Trudno się więc dziwić, że jeśli przewoźnicy mogą oszczędzać, to próbują wszystkiego. Od dużych inwestycji jak wymiana floty na bardziej ekonomiczną, po bardziej zaskakujące i drobne pomysły – jak wymiana papieru w samolotowych magazynach. Te ostatnie pozwalają zmniejszyć wagę samolotu, a co za tym idzie, spalać mniej paliwa.

Kolejną linią, która zdecydowała się wymienić elementy pozornie bez znaczenia jest Qantas. Z pokładów zniknęły talerze, sztućce, szklanki, kieliszki i filiżanki, jakie przez wiele lat umilały podróże. Oczywiście przewoźnik nie rezygnuje z nich zupełnie, ale postanowił wymienić je na nowe, które zaprojektowali wykwalifikowani projektanci przemysłowi. Razem z firmą Noritake udało się stworzyć 16 cienkich talerzy i naczyń z porcelany, 5 naczyń ze stali nierdzewnej i 4 nowych rodzajów szklanek, w tym kieliszków bez nóżki. Są o 11 proc. lżejsze i najpierw wprowadzono je na pokład Dreamlinera podczas lotów z Perth do Londynu, a teraz pojawiły się także na międzynarodowych lotach w klasach pierwszej, biznesowej i premium economy.

– Nawet niewielkie oszczędności na indywidualnym produkcie, takim jak łyżka do deserów, mają kapitalne znacznie. Zaledwie 10 gramów, przyniesie znaczące redukcje w skali całej floty – powiedział Phil Capps, szef działu obsługi w Qantas.

– Oprócz estetyki i funkcjonalności, powierzyliśmy także projektantowi zadanie zminimalizowania emisji dwutlenku węgla, zmniejszając wagę nowego asortymentu o 11 proc., co daje roczną oszczędność do 535 tys. kilogramów paliwa – dodaje Olivia Wirth, odpowiedzialna za marketing i markę.

Z tego samego powodu United Airlines zmienił wspomniany już papier w magazynach. Dzięki temu ograniczono wagę każdego egzemplarza o zaledwie 24 gramy. W konsekwencji udało się zaoszczędzić 170 tys. galonów paliwa lotniczego rocznie. Przekłada się to na dość zawrotną oszczędność 290 tys. USD rocznie, czyli ponad 1 mln PLN. Prezes Recaro, czyli firmy produkującej fotele lotnicze zapewnił, że w najbliższych latach zupełnie odejdą do lamusa gniazdka, które zastąpią jedynie wtyczki USB. Przewodnicy rozważają też rezygnowanie z systemu rozrywki pokładowej (IFE) w obecnej formie.

Brytyjski dziennik „Telegraph” wyliczył, że przykładowa linia operująca na Boeingu 767 mogłaby zaoszczędzić nawet 71,5 tys. GBP, gdyby zrezygnowała z ekranu i okablowania. Dlatego wielu przewoźników chciałoby przenieść IFE na nasze smartfony i inne urządzenia mobilne, które i tak zabieramy na pokład. Wiele linii lotniczych, np. Wizz Air, inwestuje w cieńsze fotele. W przypadku węgierskiej linii siedzenie w Airbusie A321neo będzie ważyło nawet 2,5 kg mniej niż jego najcięższy odpowiednik w starszych samolotach Wizz Aira.

Najbardziej abstrakcyjnym przykładem wciąż pozostaje redukcja liczby… oliwek. Prezes American Airlines z dumą przyznał, że zabierając tylko jedną oliwkę z każdej sałatki serwowanej pasażerów, udało mu się zaoszczędzić 40 tys. USD rocznie.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
myślę, że te mądrale powinny wymienić grubych amerykańskich pasażerów na chudych Azjatów, to wtedy będą lepsze oszczędności.... a dodatkowo pałeczki są lżejsze od kompletu sztućców..... idąc ta drogą, papier w toalecie można też wycofać :)
carvingowiec, 4 lipca 2018, 15:28 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »