Odwołanie prezesa wrocławskiego lotniska odbiło się bardzo szerokim echem, bo Dariusz Kuś to w branży lotniczej człowiek-instytucja – prezesem lotniska we Wrocławiu jest od 2007 roku i w tym czasie udało mu się przemienić lokalny port lotniczy w jedno z najszybciej rozwijających się i najbardziej nowoczesnych lotnisk w Polsce. O jego odwołanie wnioskował Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, argumentując, że prezes paraliżuje prace lotniska. Wskazywano m.in. na konflikt prezesa ze związkami zawodowymi, Strażą Graniczną oraz LOT-em. Wniosek o odwołanie prezesa poparł też PPL i mimo sprzeciwu największego udziałowcy na lotnisku, czyli miasta Wrocław (m 49,24 procenta udziałów w lotniskowej spółce), 29 września udało się doprowadzić do odwołania prezesa.
Władze miasta i sam Kuś wskazywali jednak, że jego odwołanie było bezprawne i złożyli we wtorek wniosek do Sądu Okręgowego o unieważnienie uchwały walnego zgromadzenia wspólników. W piątek sąd przychylił się do tego wniosku, co oznacza, że Kuś może wrócić do pracy.
Costa Brava od 1498 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Costa Dorada od 1689 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Costa Brava od 1640 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
– Jestem bardzo zadowolony z decyzji sądu. Wracam teraz do pracy, by nadal rozwijać lotnisko. Pomimo wszystko, widzę możliwość kontynuacji współpracy ze wszystkimi akcjonariuszami, z całą radą nadzorczą, a także z pozostałymi członkami zarządu, związkami zawodowymi i wszystkimi bez wyjątku pracownikami. Projektów prorozwojowych jest tyle, że trzeba się po prostu zabrać do roboty, której starczy dla wszystkich, a nie do walki – powiedział Kuś, cytowany przez RMF FM..
– Byliśmy spokojni o rozstrzygnięcie sądowe. Jesteśmy świadkami bezprecedensowego, ale i bezprawnego działania, w wyniku którego doszło do odwołania Dariusza Kusia z funkcji prezesa zarządu Portu Lotniczego Wrocłw, ale także do destabilizacji pracy wyrózniającego się w Polsce i w tej części Europy lotniska. Ta nieudana, jak widać, próba paraliżu wrocławskiego lotniska wpisuje się w opisywany już w mediach trend wygaszania lotnisk regionalnych kosztem powstania Centralnego Portu Komunikacyjnego. To jednoznacznie zły kierunek – skomentował decyzję sądu Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Na czym polegało bezprawne odwołanie prezesa? We wrocławskiej „Gazecie Wyborczej” czytamy, że jedynym organem władnym do odwołania prezesa jest rada nadzorcza spółki, a nie walne zgromadzenie wspólników.
To jednak nie koniec awantury o stanowisko prezesa, bo decyzją sądu wykonanie uchwały jest jedynie wstrzymane. Miasto ma teraz dwa tygodnie na wniesienie pozwu o jej unieważnienie i zapowiada, że taki pozew złoży – chce też, aby przez cały czas trwania procesu Dariusz Kuś pozostawał na stanowisku prezesa.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?