więcej okazji z Fly4free.pl

Prezes LOT: Będą kolejne bankructwa linii, których nie stać na wypłatę odszkodowań pasażerom

Foto: Aleksander_Gwiazda / Shutterstock

– Bez zmian w systemie zarządzania kontrolą lotów w Europie coraz więcej linii lotniczych będzie bankrutowało, bo nie będzie ich stać na wypłatę odszkodowań z powodu opóźnień – powiedział Rafał Milczarski podczas konferencji IATA w Berlinie.

Problemy ze strajkami i brakiem personelu do pracy w charakterze kontrolerów lotu to od dawna jeden z głównych problemów, z jakimi boryka się branża lotnicza w Europie. Dyskutowano o tym podczas konferencji IATA w Berlinie, a problem jest poważny – według Eamonna Brennana, prezesa Eurocontrol, liczba opóźnionych i odwołanych lotów spowodowanych problemami z kontrolerami lotów jest większa aż o 84 procent w stosunku do 2017 roku.

Rozwiązaniem tego problemu ma być SES, czyli Europejskie Jednolite Niebo. Jest to inicjatywa Komisji Europejskiej, która ma usprawnić obsługę coraz większego ruchu samolotów w europejskiej przestrzeni powietrznej oraz zapobiegać opóźnieniom i innym nieprzewidzianym sytuacjom. Tyle, że jak twierdzi Brennan, to tylko teoria, bo wiele krajów sprzeciwia się SES, argumentując, że oznacza to dla nich częściową utratę suwerenności.

Takie podejście mocno skrytykował cytowany przez węgierski serwis Airportal.hu Milczarski, według którego cierpią na tym przede wszystkim linie lotnicze.

Przewoźnicy płacą ogromne odszkodowania za opóźnienia, które nie są ich winą. W tej sytuacji linie lotnicze powinny pozywać kontrolerów lotów, ale nie wieszczę powodzenia w tych sprawach – powiedział Milczarski i dodał, że osoby zarządzające kontrolą lotów w Europie nie ponoszą z tego tytułu żadnej odpowiedzialności.

Jeśli taka sytuacja będzie kontynuowana, jego zdaniem kolejne linie lotnicze będą bankrutowały, a głównym powodem będzie to, że nie będą w stanie wypłacać odszkodowań dla pasażerów za opóźnione loty.

Jak rozwiązać ten problem? Zdaniem Milczarskiego Eurocontrol powinien przejąć kontrolę nad pracownikami kontroli lotów w całej UE i kierować ich tam, gdzie są największe potrzeby i niedobory siły roboczej. Kolejnym rozwiązaniem powinna być standaryzacja opłat za korzystanie z przestrzeni powietrznej danego kraju. Obecnie stawki te drastycznie się od siebie różnią, przez co często zdarzają się sytuacje, że dana linia lotnicza wybiera dłuższą, ale de facto tańszą trasę. To zaś kolejny powód generowania opóźnień.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Sęk w tym, że linie lotnicze nie płacą odszkodowań za opóźnienia spowodowane czynnikami zewnętrznymi, a już na pewno nie za strajki kontrolerów powietrznych. Także odczytuję słowa Milczarskiego wyłącznie jako próbę wzbudzenia współczucia, która idzie w parze z zauważalnym w Europie lobbingiem przeciwko Rozporządzeniu WE 261/2004.
MateuszNesterok, 20 listopada 2019, 23:33 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »