więcej okazji z Fly4free.pl

Turyści, ogarnijcie się! Ratownicy mają pełne ręce roboty na Pulpit Rock

Foto: Ufulum / Shutterstock

Największa atrakcja Norwegii i jedno z najpiękniejszych miejsc w Europie ma problem z turystami, którzy ruszają na szlak kompletnie nieprzygotowani. Efekt? Już w lipcu liczba interwencji norweskich ratowników górskich na Preikestolen jest większa niż w rekordowym, ubiegłym roku.

Słynny klif Preikestolen, znany też pod nazwą Pulpit Rock, to absolutnie zjawiskowe miejsce i jedna z największych atrakcji turystycznych Norwegii, na którą każdego roku wspinają się setki tysięcy turystów. Kusi ich charakterystyczny, płaski wierzchołek o wymiarach 25 na 25 metrów, który oferuje niesamowite widoki na fiordy oraz, co w dzisiejszych czasach jest niezwykle ważne, daje możliwość robienia fenomenalnych zdjęć.

Jest tylko jeden problem: wraz z rosnącą popularnością “ambony”, rośnie liczba turystów, którzy próbują się dostać na szczyt kompletnie bez przygotowania.

Kto był na Preikestolen ten wie, że wspinaczka na szczyt nie należy do szczególnie trudnych, nawet dla średnio zaprawionych wędrowców. Owszem, jest kilka podejść pod górę, ale nie są one bardzo wymagające. Według oficjalnych informacji, na odwiedzenie Pulpit Rock trzeba zarezerwować około 5 godzin – 2 godziny na wejście, godzinę na podziwianie klifu i kolejne 2 godziny na zejście z powrotem na parking.

Foto: Supreecha / Shutterstock

A jednak przygotowanie wielu turystów woła o pomstę do nieba: nie zabierają ze sobą prowiantu, zapasów wody ani ciepłej odzieży. Największą plagą są jednak buty – zamiast specjalnego obuwia do chodzenia po górach, turyści zakładają na szlak trampki, japonki czy sandałki. Efekt? Organizacja Norsk Folkehjelp, do której zadań należy m.in. organizowanie akcji ratunkowych, ogłosiła kilka dni temu zatrważające dane. Od początku roku do pierwszego tygodnia lipca w okolicach Preikestolen ratownicy interweniowali już 74 razy, niosąc pomoc turystom. To o 14 interwencji więcej niż w całym 2018 roku, a przecież wakacje, czyli najbardziej intensywny czas wspinaczek na Pulpit Rock, dopiero się rozpoczęły. A zapewne interwencji było znacznie więcej, bo operacje ratunkowe prowadzi nie tylko Folkenhjelp.

Według ratowników, głównym powodem zwiększonej liczby interwencji były właśnie niefrasobliwość turystów połączona ze złą pogodą, przez którą na szlaku jest więcej błota i bardziej ślisko.

Foto: Iryna Inshyna / Shutterstock

W norweskich mediach prowadzona jest też cały czas debata na temat zachowań turystów na szczycie. Nie da się bowiem ukryć, że popularność Instagrama i presja na zrobienie idealnego zdjęcia popycha wielu ludzi do robienia nieodpowiedzialnych rzeczy, takich jak: zwieszanie nóg z wierzchołka klifu czy bieganie po nim. To potencjalnie bardzo niebezpieczne zachowania, które mogą skończyć się tragicznie.

W ubiegłym roku Preikestolen odwiedziła rekordowa liczba 295 tysięcy turystów. Jest to także efekt dodatkowej popularności, jaką klif zdobył, “grając” w najnowszej części “Mission Impossible” z Tomem Cruisem. W tym roku lokalne władze oczekują, że liczba turystów będzie jeszcze większa.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »