Polscy turyści szturmują Wyspę Afrodyty! Skutecznie zastąpiliśmy tłumy podróżnych z Rosji
Cypr był jednym z najmocniej poszkodowanych turystycznie krajów w wyniku sankcji związanych z rosyjską agresją na Ukrainę. Wszystko z powodu Rosjan, którzy od lat tłumnie przybywali na tę wyspę, a teraz właściwie całkowicie zniknęli z powodu zamknięcia przestrzeni powietrznej dla rosyjskich linii lotniczych. Jednocześnie najnowsze dane statystyczne pokazują, że Wyspie Afrodyty udało się skutecznie zastąpić rosyjskich turystów, a liczby wyglądają imponująco. Duży wpływ na tak dobre statystyki mają też turyści z Polski. Jak przedstawiają się dane?
Sharm El Sheikh od 2231 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Dahab od 1673 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Sharm El Sheikh od 2860 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
W czerwcu Cypr odwiedziło ponad 456 tysięcy zagranicznych turystów. To wzrost o 22,7 procenta w stosunku d danych z analogicznego miesiąca rok temu, choć jeszcze nieco mniej (o 10,8 procenta) niż rekordowy czerwiec w 2018 roku, gdy wyspę odwiedziło ponad 511 tysięcy zagranicznych gości. Jeszcze bardziej imponujące są wyniki od początku roku: od stycznia Cypr odwiedziło bowiem aż 1,613 mln turystów, czyli o 32,1 procenta niż rok wcześniej.
Wróćmy do danych za czerwiec, ale w rozbiciu na narodowości najchętniej odwiedzające tę wyspę. Najliczniej odwiedzającą Cypr nacją w minionym miesiącu byli Brytyjczycy (159 tysięcy turystów), tuż za nimi znaleźli się obywatele Izraela (46,4 tysiąca osób), a na trzecim miejscu znaleźli się Polacy – w czerwcu Cypr odwiedziło prawie 30,3 tysiąca turystów znad Wisły. Na kolejnych miejscach znaleźli się Szwedz (22,7 tysiąca turystów) i Grecy (20,7 tysiąca podróżnych).
Tak duża liczba turystów z Polski to m.in. efekt zwiększonej liczby lotów Ryanaira i Wizz Aira z Polski. Wszystko wskazuje na to, że uda się pobić zeszłoroczny rekord, gdy Cypr odwiedziło ponad 186 tysięcy turystów z naszego kraju.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?