Fly4free.pl

Tu spotkasz najwięcej Polaków na zagranicznych wakacjach. Sprawdź, do jakich krajów wyjedziemy w 2016 r.

Zamów powiadomienia o takich ofertach
Foto: Shutterstock
Za granicą wypoczywać będzie o 400 tys. mniej Polaków niż w 2015 r. Będzie za to sporo drożej - wynika z raportu "Plany wakacyjne Polaków".
Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
2922 za osobę? mniej więcej tyle kosztowała nas 3 tygodniowa wyprawa do Panamy i na Kostarykę. Za Bałtyk dziękuję.
marmur, 14 czerwca 2016, 20:32 | odpowiedz
Odnośnie mniejszych dochodów biur. Ludzie po prostu zauważyli, że planując wyjazd samodzielnie oszczędza się sporo pieniędzy i nie jest to nic skomplikowanego. Poza tym Polacy nauczyli się angielskiego i się nie boją załatwiania sobie wyjazdów na własną rękę. Czas biur podróży się kończy.
Mas, 14 czerwca 2016, 20:34 | odpowiedz
marmur 2922 za osobę?mniej więcej tyle kosztowała nas 3 tygodniowa wyprawa do Panamy i na Kostarykę.Za Bałtyk dziękuję.
To była srednia cena podana za wakacje polaka za granica. nad bałtykiem ma on wydac niby srednio 1500zł 2922 za granica typu hiszpania/włochy itp to moim zdaniem i tak sporo (zalezy gdzie i za jaki okres) bo np za 3500zł ( czyli o nie całe 600zł wiecej mozna spędzić miesiac w tajlandii ze wszystkimi kosztami) ale to wyliczona srednia w artykule wiec jeden poleci na cypr za 1500 zł a drugi na majorkę za 5000 zł do 5 * hotelu..
aleks, 14 czerwca 2016, 20:42 | odpowiedz
To są średnie z biur podróży czy generalnie wyjazdy Polaków? Jak mniemam to biura podróży dlatego spadek nie dziwi. Większość z biur wybierała Egipt Tunezja i Turcję. O średnich cenach nawet nie ma co mówić bo są z księżyca. 2922 za osobę? A zajaki okres chyba miesiaca.
Typowy Janusz z cenulowa, 14 czerwca 2016, 21:30 | odpowiedz
To jest dobra przestroga żeby w te miejsca nie udawać się na wakacje. Polska piękny kraj tylko ludzie ku...
Klaun Szyderca, 14 czerwca 2016, 21:37 | odpowiedz
marmur 2922 za osobę?mniej więcej tyle kosztowała nas 3 tygodniowa wyprawa do Panamy i na Kostarykę.Za Bałtyk dziękuję.
opowiedz nam wszystkim jak leciałeś, co jadłeś przez te trzy tygodnie i gdzie spałeś. Jeśli bilet kosztował 1500 zł , to na "życie" , jedzenie, noclegi , transport, telefon, bilety zostało Ci 70 zł /dzień. IMO żyłeś jak król. Cebulowy król.
astro, 14 czerwca 2016, 21:39 | odpowiedz
WOW WRESZCIE OD WAS DOWIEDZIAŁEM SIĘ CO TO JEST TO 500+ ---> "ich sytuację poprawi... program 500+, czyli rządowy program dopłat na drugie i każde kolejne dziecko"
PK, 14 czerwca 2016, 21:47 | odpowiedz
astro
marmur 2922 za osobę?mniej więcej tyle kosztowała nas 3 tygodniowa wyprawa do Panamy i na Kostarykę.Za Bałtyk dziękuję.
opowiedz nam wszystkim jak leciałeś, co jadłeś przez te trzy tygodnie i gdzie spałeś. Jeśli bilet kosztował 1500 zł , to na „życie” , jedzenie, noclegi , transport, telefon, bilety zostało Ci 70 zł /dzień. IMO żyłeś jak król. Cebulowy król.
To ile kto wydaje dziennie to kwestia na czym mu tak naprawdę zależy w podróży. To że ktoś śpi w hostelach i nie stołuje się codziennie w restauracjach nie oznacza od razu, że jest cebularzem.
peterf, 14 czerwca 2016, 21:52 | odpowiedz
astro
marmur 2922 za osobę?mniej więcej tyle kosztowała nas 3 tygodniowa wyprawa do Panamy i na Kostarykę.Za Bałtyk dziękuję.
opowiedz nam wszystkim jak leciałeś, co jadłeś przez te trzy tygodnie i gdzie spałeś. Jeśli bilet kosztował 1500 zł , to na „życie” , jedzenie, noclegi , transport, telefon, bilety zostało Ci 70 zł /dzień. IMO żyłeś jak król. Cebulowy król.
W dup.... był. Gow.... widział ?
Janusz, 14 czerwca 2016, 22:02 | odpowiedz
Avatar użytkownika
No to jeszcze raz. Bilety BLQ-FRA-YYZ-PTY kosztowały ok. 2900 PLN bez pośredników, bezpośrednio w AIR CANADA Dolot KTW-BLQ 0 PLN dzięki WDC i koncie w Raiffeisen. Zabraliśmy ze sobą 700 USD Większość noclegów beznakładowo dzięki Couchsurfingowi. A frajerzy niech korzystają z biur podróży. Relacja z wyjazdu wkrótce na F4F
marmur, 14 czerwca 2016, 23:14 | odpowiedz
Nie musisz się tłumaczyć. Kto lubi sztuczny standard 5* z all nigdy nie zrozumie ludzi, którzy bardziej cenią sobie spanie u miejscowych, (niekoniecznie na couchsurfingu - bo i przecież na kwaterach tanich można), jedzenia prawdziwego domowego, przyrządzanego przez gospodarzy i kosztujących często połowę ceny proponowanej w restauracji. Do tego domowe trunki i co najważniejsze - wymiana doświadczeń, setki opowieści o prawdziwych zwyczajach, obserwowanie życia kraju od kuchni - BEZCENNE!!!! Za wszystko inne zapłacisz kartą..... i tamci płacą. I nie uwierzą w bajki o wakacjach za 3 tys /os za oceanem. Tymczasem można - i trzeba!! A kto nazywa Cię cebulakiem sam jest tyle wart.
anika, 14 czerwca 2016, 23:48 | odpowiedz
Mas Odnośnie mniejszych dochodów biur.Ludzie po prostu zauważyli, że planując wyjazd samodzielnie oszczędza się sporo pieniędzy i nie jest to nic skomplikowanego. Poza tym Polacy nauczyli się angielskiego i się nie boją załatwiania sobie wyjazdów na własną rękę. Czas biur podróży się kończy.
nie do końca mogę z tym się zgodzić biura podróży będą w dalszym ciągu istnieć tylko muszą przestawić się na innego klienta, muszą poszukać innych miejsc do wyjazdu, przynajmniej do czasu gdy sytuacja w niektórych krajach się nie ustabilizuje zawsze wśród nas Polaków / Ludzi będą osoby, które szukają nazwę to "łatwizny" i wygody. To właśnie oni są klientami biur. Oczywiście my Polacy ( ile procent ? ) jeżeli jest okazja i możliwość to lubimy zaoszczędzić również w podróży, do takiej grupy należą wszyscy z z tego forum ( i ja ) a wszystko zależy od tego kto ile ma, co lubi i czy lubi planować to jest tylko moje skromne zdanie na ten temat
kazik_1983, 15 czerwca 2016, 8:01 | odpowiedz
kazik_1983
Mas Odnośnie mniejszych dochodów biur.Ludzie po prostu zauważyli, że planując wyjazd samodzielnie oszczędza się sporo pieniędzy i nie jest to nic skomplikowanego. Poza tym Polacy nauczyli się angielskiego i się nie boją załatwiania sobie wyjazdów na własną rękę. Czas biur podróży się kończy.
nie do końca mogę z tym się zgodzićbiura podróży będą w dalszym ciągu istnieć tylko muszą przestawić się na innego klienta, muszą poszukać innych miejsc do wyjazdu, przynajmniej do czasu gdy sytuacja w niektórych krajach się nie ustabilizujezawsze wśród nas Polaków / Ludzi będą osoby, które szukają nazwę to „łatwizny” i wygody. To właśnie oni są klientami biur. Oczywiście my Polacy ( ile procent ? ) jeżeli jest okazja i możliwość to lubimy zaoszczędzić również w podróży, do takiej grupy należą wszyscy z z tego forum ( i ja )a wszystko zależy od tego kto ile ma, co lubi i czy lubi planowaćto jest tylko moje skromne zdanie na ten temat
dobrze prawisz . biura podróży nie znikną z prostego powodu : nie każdy jest niebieskim ptakiem, który nie ma dzieci, stałej pracy i urlopu na zawołanie. Niektórzy mają dwójkę dzieci ( które mają wakacje lipiec-sierpień), mają odpowiedzialną pracę gdzie urlop trzeba planować z wyprzedzeniem i wyjeżdżają głównie w okresie wakacyjnym . Poza tym jeśli za godzinę mojej pracy ktoś płaci mi 200 zł, to jaki sens stracić pół dnia na szukanie taniego lotu i cały dzień na planowanie podróży. 15 godzin to 3 tysiące mniej w kieszeni. Żadna oszczędność. Ale niektórym z F4F ciężko to pojąć.
lekarz_ginekolog, 15 czerwca 2016, 9:19 | odpowiedz
Na slajdzie o Grecji zmieńcie proszę "wyjeżdżających zagranicę" na "wyjeżdżających za granicę", bo aż po oczach kłuje! Portal taki jak Fly4Free powinien mieć pisownię tego zwrotu w małym palcu....
Gosia, 15 czerwca 2016, 9:43 | odpowiedz
Biura podróży dla bogatych ktorzy maja w d... 17 godzinne koczowanie na lotniskach i 3 przesiadki zeby gdzieś dolecieć. Kombinowane loty dla cebulakow i plebsu do którego wszyscy sie tu zaliczamy. I te tlumaczenia ze spimy na couchserfingu bo tak chcemy i nam sie to podoba to bzdety. Tak robimy bo szkoda nam pieniedzy albo poprostu nas nie stać na nic lepszego. Ale Polak zawsze znajdzie wytlumaczenie... peace!
Prawda, 15 czerwca 2016, 9:44 | odpowiedz
Rok temu byłem na wczasach all incl. przez biuro (koszt 2500 zł), było fajnie, wygodne transfery itp. W tym roku również tydzień z all incl. ale kupowane samodzielnie (osobno loty, hotel z all przez angielską stronkę, całość za 1200 zł). Planowanie samodzielnego wyjazdu pożera sporo czasu, ale jest o wiele tańsze. Osoba która ma mniejsze możliwości budżetowe, jest w stanie pojechać w roku na 2 wyjazdy w cenie jednego organizowanego przez biuro.
semiko, 15 czerwca 2016, 9:50 | odpowiedz
semiko Rok temu byłem na wczasach all incl. przez biuro (koszt 2500 zł), było fajnie, wygodne transfery itp. W tym roku również tydzień z all incl. ale kupowane samodzielnie (osobno loty, hotel z all przez angielską stronkę, całość za 1200 zł). Planowanie samodzielnego wyjazdu pożera sporo czasu, ale jest o wiele tańsze. Osoba która ma mniejsze możliwości budżetowe, jest w stanie pojechać w roku na 2 wyjazdy w cenie jednego organizowanego przez biuro.
Bzdury gadasz. A leciales do tego samego hotelu i w tym samyn okresie? Latanie na własną rękę to przede wszystkim wygoda i organizowanie wszystko samemu tak jak chcesz. Ale jezeli chodzi o cenę to sie nie zgodzę. W 95% wyjazd do tego samego hotelu na tych samych warunkach żywieniowych będzie tanszy z biura niz jak zorganizujesz go sam.
Znawca, 15 czerwca 2016, 11:14 | odpowiedz
Byłem ostatnio lotem Wizza z Gdańska na Maltę. I wiecie co? Za filiżankę capuccino w kawiarni płaci się tam zazwyczaj 1.5€, góra 2€. A w Trójmieście? Cena zaczyna się od 8zł za zwykłą, małą filiżaneczkę - do 12zł a przed superhotelem w Gdańsku nawet 16zł. Wizyta w toalecie 2zł, nawet w galeriach handlowych - w Warszawie nie do pomyślenia. Ździerstwo i granda...
krzysztof, 15 czerwca 2016, 12:26 | odpowiedz
Znawca
semiko Rok temu byłem na wczasach all incl. przez biuro (koszt 2500 zł), było fajnie, wygodne transfery itp. W tym roku również tydzień z all incl. ale kupowane samodzielnie (osobno loty, hotel z all przez angielską stronkę, całość za 1200 zł). Planowanie samodzielnego wyjazdu pożera sporo czasu, ale jest o wiele tańsze. Osoba która ma mniejsze możliwości budżetowe, jest w stanie pojechać w roku na 2 wyjazdy w cenie jednego organizowanego przez biuro.
Bzdury gadasz. A leciales do tego samego hotelu i w tym samyn okresie? Latanie na własną rękę to przede wszystkim wygoda i organizowanie wszystko samemu tak jak chcesz. Ale jezeli chodzi o cenę to sie nie zgodzę. W 95% wyjazd do tego samego hotelu na tych samych warunkach żywieniowych będzie tanszy z biura niz jak zorganizujesz go sam.
na jakim angielskim portalu kupujesz hotel z all wypasem ? pozdr.
ireqch, 15 czerwca 2016, 18:20 | odpowiedz
ireqch
Znawca
semiko Rok temu byłem na wczasach all incl. przez biuro (koszt 2500 zł), było fajnie, wygodne transfery itp. W tym roku również tydzień z all incl. ale kupowane samodzielnie (osobno loty, hotel z all przez angielską stronkę, całość za 1200 zł). Planowanie samodzielnego wyjazdu pożera sporo czasu, ale jest o wiele tańsze. Osoba która ma mniejsze możliwości budżetowe, jest w stanie pojechać w roku na 2 wyjazdy w cenie jednego organizowanego przez biuro.
Bzdury gadasz. A leciales do tego samego hotelu i w tym samyn okresie? Latanie na własną rękę to przede wszystkim wygoda i organizowanie wszystko samemu tak jak chcesz. Ale jezeli chodzi o cenę to sie nie zgodzę. W 95% wyjazd do tego samego hotelu na tych samych warunkach żywieniowych będzie tanszy z biura niz jak zorganizujesz go sam.
na jakim angielskim portalu kupujesz hotel z all wypasem ? pozdr.
Na all.com
Sinie, 15 czerwca 2016, 23:52 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »