więcej okazji z Fly4free.pl

Polacy latają najtaniej? Statystyka

Znacie nazwę Azuon? To software służacy wyszukiwaniu połączeń tanimi liniami lotniczymi. Pisaliśmy o nim w maju 2010 roku. Wtedy był to mały, amatorski program. Dziś to już rozbudowany kombajn. Autorzy w międzyczasie wprowadzili opłatę licencyjną (12 euro za rok). Jeśli ktoś jednak często lata, są to najlepiej wydane pieniądze na cele "okołopodróżnicze".Azuon – tak znajdziesz najtańsze bilety lotnicze >>Autorzy oprogramowania przedstawili dziś wykres prezentujący, jak kształtuje się udział narodowości wśród użytkowników Azuona. Najliczniesza grupa, dystansująca wszystkie pozostałe, to Polacy.

Ta statystyka bardzo naszą redakcję cieszy, pokazuje w naszym mniemaniu, że to u nas w kraju świadomość konsumencka pasażerów linii lotniczych jest najwyższa, to Polacy znają najlpesze narzędzia do szukania tanich biletów lotniczych. I nieskromnie myślimy, że jest w tym i nasza zasługa.

Drugą grupą licznie korzystającą z Azuona są Litwini. „Unknown” to osoby o nierozpoznanej narodowości, „rest” – narodowości nielicznie reprezentowane wśród userów Azuona.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Wczoraj Azuon pokazał mi jakąś kompletną bzdurę (10% realnej ceny) przy wyszukiwaniu lotów na przełomie roku 2011/2011 na trasie WRO -> AGP -> WRO...
Grzyw, 11 października 2011, 8:20 | odpowiedz
Tutaj nie chodzi o świadomość konsumencką tylko o świadomość istnienia takiej aplikacji :)
Peter, 11 października 2011, 8:22 | odpowiedz
Jedno wynika z drugiego. Świadomy konsument to taki, który wie jakie ma możliwości. Znajomość Azuona = świadomość konsumencka.
Ewelina, 11 października 2011, 8:24 | odpowiedz
A kto jest autorem Azuona?
babaribak, 11 października 2011, 8:52 | odpowiedz
Dla tych oblatanych w Azuonie: Czy ktoś mógłby poszukać połączenia Dublin - Sydney - Dublin na luty/marzec 2012? Ja najtańsze znalazłem za niecałe 900E. Ktoś da mniej?
Jagiełło, 11 października 2011, 8:56 | odpowiedz
Jagiełło - zadaj pytanie na forum http://www.fly4free.pl/forum/viewforum.php?f=8.
Ewelina, 11 października 2011, 9:10 | odpowiedz
To świadczy raczej o słabości marketingowej twórców Azuona albo o tym że ludzie w bogatych krajach mają wywalone na ceny biletów.
kmk, 11 października 2011, 9:26 | odpowiedz
Czym się różnią grupy Unknown od Rest?
Obwarsz, 11 października 2011, 9:43 | odpowiedz
Hmm, tytuł ma się nijak do wykresu, bo od użytkownika programu do pasażera jest jednak długa droga. Chętnie zobaczyłabym wykres, który przedstawia liczbę wykonanych rezerwacji, wtedy można by było zobaczyć kto faktycznie podróżuje najwięcej.
kredka, 11 października 2011, 9:48 | odpowiedz
"Drugą grupą licznie korzystającą z Azuona są Litwini." Z wykresu wynika, że nie litwini tylko Węgrzy :P
kronopio, 11 października 2011, 10:01 | odpowiedz
choc to zróznicowanie kolorów ma tak "szerokie" spektrum, że trudno tu cokolwiek odczytać ;D
kronopio, 11 października 2011, 10:02 | odpowiedz
wyglądas na to, ze jednak litwini, ale te odcienie są naprawdę kiepskie
kronopio, 11 października 2011, 10:03 | odpowiedz
" w maju 2010 roku. Wtedy był to mały, amatorski program. Dziś to już rozbudowany kombajn. " Nie zgadzam się z tym zdaniem. Od początku program był rozbudowany, a dodane zostały jedynie DROBNE poprawki.
darck, 11 października 2011, 11:17 | odpowiedz
W każdym razie, jest świetny. Ale nadal nie wolny od wad :)
Ewelina, 11 października 2011, 11:33 | odpowiedz
wynika to z faktu : po pierwsze Polacy zarabiaja dużo mniej niż Europa, bo drugie tanie latanie w krajach typu Anglia, Niemcy jest od kilku lat dłużej niż w naszym kraju, po trzecie za kilka euro Niemiec nie będzie tracił czasu na szukanie taniego połączenia - inna mentalność :)
mediolsn, 11 października 2011, 11:44 | odpowiedz
@mediolsa - Akurat Niemcy mają ze wszystkich zachodnich europejczyków zdecydowanie najbardziej oszczędną mentalność. Patrz sukces dyskontów typu Lidl czy Aldi które nigdzie na świecie nie mają takiego udziału w rynku jak w Niemczech. I w tych sklepach kupują też bogaci Niemcy.
Tadex71, 11 października 2011, 12:28 | odpowiedz
Totalnie bez sensu post... te statystyki o niczym nie świadczą, to tak jakby stwierdzić, że 90% użytkowników kupujących na aukcjach internetowych na świecie to polacy na podstawie danych z wejść na allegro.pl... drugą sprawą, że nasze zarobki sprawiają, że lot np wizzairem bez ubezpieczenia, bagażu jest dla nas tak samo obciążający jak dla mieszkańców europy zachodniej lot Emirates, pierwszą klasą...
Loremipsum, 11 października 2011, 12:42 | odpowiedz
Oj tam oj tam, ja np. zarabiam miesięcznie średnio 5 tyś (w zależności od premii, raz więcej raz mniej) a tak czy siak zawsze kupuję w dyskontach i zawsze wyszukuje najtańszych połączeń. Tak więc nie wynika to z mentalności narodu a raczej z charakteru danej osoby. Jeden lubi sobie co miesiąc rozwalić całą swoją wypłatę, a ja np wolę oszczędzać bo nigdy nie wiadomo co będzie jutro i wolę mieć w gorszych czasach spokój i nadal mieć możliwość kupowania w najtańszych dyskontach i wykupienia najtańszego przelotu niż cierpieć z powodu braku funduszy. Przezorny zawsze ubezpieczony - i nie ważne czy to Polak, Niemiec czy Grek
misza, 11 października 2011, 16:36 | odpowiedz
Wszystko zależy od stylu podróżowania i co oczywiste od zasobów finansowych na to przeznaczonych. Taka statystyka wskazuje tylko na jeden fakt: Polacy sa najliczniejszą grupą narodową korzystającą z tej konkretnej aplikacji. Nic poza tym. Wszelkie inne wnioski nie są uprawnione do czasu zestawienia ich z licznymi, innymi danymi dotyczącymi zachowań konsumenckich. Natomiast wyciąganie ich tylko na podstawie tego, że kotś korzysta z tej aplikacji jest mniej wiecej porownywalne do stwierdzenia, że Polacy w większości nie lubią tzw. tanich linii, bo najczęściej staystycznie korzystają z LOTu.
marek2011, 11 października 2011, 16:48 | odpowiedz
Genialny program, nic innego nie da się o nim napisać. Właśnie dzisiaj zauważyłem, że mi ściągnęło opłatę za 3 miesiące. Ale serio się opłaca więc nie narzekam.
Mietek Oława, 11 października 2011, 17:01 | odpowiedz
Trudno odmówić portalowi F4F sukcesu - jest on bez wątpienia polskim NR.1 w edukacji dt. taniego latania. "Torcik" Azuona pokazuje, że chyba także NR_ONE w całej Europie. Inne, DOBRE polskie serwisy taniego latania też pomagają, ale oceniam udział F4F na 70-75% rynku (na czuja, czyli pośliniony palec, ale trudno odnieść inne wrażenie, porównując ilość komentarzy i aktywność użytkowników na forum). Zatem podziękowania, gratulacje i życzenia dalszych sukcesów!
jobi, 11 października 2011, 21:27 | odpowiedz
Tu nie chodzi o świadomość konsumencką, tylko o biedę Polaków. Dla przeciętnego mieszkańca Europy Zachodniej małe znaczenie ma to czy bilet lotniczy kosztuje 25 czy 50 euro.
se, 11 października 2011, 21:35 | odpowiedz
se: zasobnośc portfela w oczywisty sposób wpływa na zachowania konsumenckie ale nie mozna tylko do tej kwestii sprowadzać analizy rynku: gdyby tak było, to linie typu LCC nie miałyby racji bytu w tej "bogatej" Europie Zachodniej, a mimo wszystko mają i to całkiem sporą. Z drugiej strony w PL ciągle rośnie liczba osób zarobiających w taki sposób, że bez problemów ich stać na przeloty w regularnych cenach u tradycyjnych przewoźników: ale wcale nie jest powiedziane, że jak ktoś zarabia np. 15k/m-c że nie korzysta z ofert tanszych linii. Poza tym dane dot. Azuona w zasadzie kompletnie nic nie mówią o preferencjach Polaków: tylko tyle, że jacyć Polacy z tej wyszukiwarki korzystają, że wśrod wszystkich tych, ktorzy korzystają, sa najliczniejszą grupą. Nic poza tym.
marek2011, 11 października 2011, 21:57 | odpowiedz
hmm... pierwszy raz słyszę o azuon, więc chyba pora się z tym zapoznać bliżej :))) czy wśród fanów tej wyszukiwarki są osoby, które próbowały również skyscanner.pl ? bo tej pory korzystałam głównie z tej wyszukiwarki do mieszania lotów różnych linii i sieci. Również z cudowną opcją sprawdzania cen na cały rok/miesiąc, mają też fajną opcje wyszukiwania ofert weeknedowych lub szukając lotów wybierałam Warszawa a jako docelowy nie określam konkretnego miasta a wybierając tam opcje 'Hiszpania' lub 'Wszędzie' :) jakie są zalety azuon porównując do tego? sorki za tak szerokie pytanie :) P.S chyba wiem o czym będę czytać jutro i co sprawdzać w takim razie, bo dziś pora już spać :)))
sylwia, 11 października 2011, 22:47 | odpowiedz
@Marek_2011- ok, ale zdaje się, że Azuon realnej konkurencji póki co nie ma. Oczywiście nie jest jedynym narzędziem wspomagającym wyszukiwanie tanich lotów, jednak trudno doszukiwać się w tej chwili jakiejkolwiek realnej konkurencji. Z tego narzędzia najwięcej korzystają Polacy - tak twierdzi twórca Azuona, któremu wypada uwierzyć. Pytanie, kto naszych ziomali do tego namówił. Czy sami byli tak przenikliwi, czy skorzystali z doradztwa. Jeśli wyniki przedstawione na wykresie są prawdziwe, to faktycznie jesteśmy najaktywniejszą w Europie grupą poszukującą tanich lotów - a przecież po to F4F (i podobne) istnieje. Co do bezpośredniego uczestnictwa Polaków w tanich lotach - tu trudno się z Tobą nie zgodzić - wyniki z używania programu nie są w żadnym razie reprezentatywne w analizie ich efektywności. Ale też chyba nie chodziło tu o pokazanie udziału w rynku a jedynie o świadomość społeczną naszych rodaków.
jobi, 11 października 2011, 22:51 | odpowiedz
A mnie sie raczej wydaje że po prostu przodują kraje które mają najgorszą siatkę połączeń, przez co musimy bardzo kombinować z różnymi przesiadkami itp. Np taki anglik chce jechać na kanary, więc patrzy że najbliższe jemu lotnisko to Liverpool, stamtąd wyszukuje na stronie przewoźnika termin BEZPOŚREDNIEGO taniego połączenia na wybrane lotnisko docelowe i koniec. A Polak? musi mieć co najmniej jedną przesiadkę! Lotnisk na których może się przesiąść są dziesiątki, więc bez wspomagania nie jest w stanie wszystkich ogarnąć, jest to fizycznie niemożliwe.
Blajsero, 13 października 2011, 11:47 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »