Jeśli jedziesz na koniec świata, np. do Mongolii, nie planuj że się wyśpisz.
Ten piękny kraj jest jeszcze piękniejszy na fotografiach, kiedy załapiesz się na dobre światło. A te najlepsze są tu po wschodzie słońca i tuż po zachodzie słońca. Jak zresztą wszędzie na świecie.
PoprzednieObraz 1 z 7Następne
To światło wydobywa kolor. Jeśli zaśpisz, to w południe skały będą szare i bez kontrastu. Jedyne co będzie w nasyconym kolorze to niebo. Nisko wędrujące nad horyzontem słońce maluje na płaskiej i jałowej ziemi piękne cienie, które dodają glebie trzeciego wymiaru. Nie myśl, że twoje zamiłowanie do spania poprawi Photoshop.
Fot. Jacek Bonecki
Fot. Jacek Bonecki
PoprzednieObraz 1 z 7Następne
Autor: Jacek Bonecki – podróżnik, fotograf, operator filmowy, producent telewizyjny i dziennikarz. Doskonale odnajduje się w różnych dziedzinach fotografii, takich jak fotografia podróżnicza, sportowa, reklamowa, motoryzacyjna, reportażowa. Część swojej wiedzy, doświadczeń i niezwykłych zdjęć zawarł w książkach wydanych przez National Geographic: „Fotograf w podróży” i „Przystanek Dakar”. W maju ukazała się jego najnowsza książka.
Czym fotografujesz na wakacjach? Wypełnij krótką ankietę i wygraj aparat Olympus TG-860 😉