Podróżnicy masowo rezerwują noclegi przez Airbnb w Ukrainie! I płacą, choć nie przyjadą
Firmy i ludzie z wielu krajów starają się jak mogą, żeby pomóc Ukraińcom, którzy znaleźli się w bardzo złej sytuacji. Większość skupiła się jednak na pomocy uchodźcom, tymczasem wciąż nie brakuje pomysłów na to, jak pomagać tym, którzy zostali na miejscu.
Costa Brava od 1897 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Ostrawa)
Pafos od 2768 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
Majorka od 2337 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Jedną z najnowszych opcji jest… rezerwacja noclegu w jednym z ukraińskich miast przez platformę Airbnb. Podróżnicy znajdują gospodarza, opłacają pobyt i choć go nie wykorzystują, to chcą, aby gospodarz zachował pieniądze.
– Zarezerwowałam weekend w Kijowie. Wybierz najbliższą datę, losowe mieszkanie prowadzone przez osobę, a nie firmę, zarezerwuj, zapłać i wyślij wiadomość z poparciem, mówiąc im, że się nie zjawisz – wyjaśnia Sarah Archer, jedna z uczestniczek akcji cytowana przez The Independent.
Gdy pomysł zyskał na popularności, Airbnb postanowiło włączyć się w akcję. W tej sytuacji zdecydowali się nie tylko nie blokować rezerwacji-widma, ale zniosło także opłaty serwisowe. Dzięki temu cała kwota trafia do gospodarza.
To oczywiście nie jedyny ich gest. Już wcześniej portal zapowiedział, że pomoże uchodźcom z Ukrainy. Airbnb opłaci bowiem 100 tys. miejsc u gospodarzy oferujących wynajem krótkoterminowy na platformie. Głównie w Polsce, Niemczech, Rumunii i na Węgrzech.
– Airbnb i Airbnb.org współpracują z naszymi Gospodarzami, aby bezpłatnie przyjąć do 100 000 uchodźców z Ukrainy – napisał Brian Chesky. – Wszystkie pobyty są bezpłatne dla uchodźców, finansowane przez Airbnb, darczyńców Airbnb.org i dzięki hojności Gospodarzy – dodał.