Pociągiem po Europie? Jak myślicie, dokąd dojedziecie w 24 godziny?
Kończą się święta. Wielu spośród Was wybrało się w odwiedziny do swoich rodzin i znajomych, wybierając kolej jako środek transportu. Wbrew pozorom, w niektórych przypadkach – szczególnie na krótkich dystansach – pociąg jest najlepszą możliwą opcją. Prosty przykład: z Krakowa do Warszawy jesteśmy w stanie się dostać w nieco ponad 2 godziny (rozkładowo Pendolino jedzie 2 godziny i 17 minut). Nawet transport lotniczy w tym przypadku nie jest konkurencyjny: odpada konieczność dojazdu z / na lotnisko, oraz formalności związanych z samym lotem (odprawa).
Dzięki dociekliwości jednego człowieka (Petera Kerpedjieva), oraz statystykom publikowanym przez Swiss Transport, światło dzienne ujrzały mapy, pokazujące JAK DALEKO jesteśmy w stanie dojechać w ciągu 24 godzin z wielu miast w Europie. Patrząc na owe mapy, możemy wyciągnąć wiele interesujących wniosków. Popatrzmy na nie zatem:
Dla tych, którzy myślą że podobne wyzwanie (podróż w ciągu 24 godzin) rozpoczęte w Mińsku, musi skończyć się niedaleko granic Białorusi – mam małą niespodziankę. Nie jest wcale aż tak źle. Większość terytorium Europy Środkowo-Wschodniej (i nie tylko) jest dla nas dostępna drogą kolejową.
Dodatkowo: otworem staje przed nami Ukraina oraz zachodnia Rosja, z Moskwą włącznie.
Fot. Collage / Fly4free, Vitaly Titov / dailymail.co.uk